jestem dowodem na to, że kobiety bywają dziwne ;p

- im mniej mam kasy tym większą mam potrzebę wydawania jej, wpadam w jeszcze większy szał zakupów :-) -zaprosił mnie przystojny mężczyzna na lunch podczas przerwy w pracy a ja odruchowo, z zaskoczenia odmówiłam chociaż chętnie się bym z nim przeszła -uwielbiam kupować sukienki i spódnice, idę do sklepu po bluzkę a wychodzę z sukienką i w efekcie nie mam bluzek do noszenia. Zawsze się na tym łapię xd - Spędzam z koleżankami babskie wieczory w klubach czy kawiarniach i narzekamy,że faceci tylko się nam przyglądają, ale z drugiej strony świadomie chodzimy taką zwartą grupką i żadna nie wystawia się na męski 'atak' - swojego brata karcę za palenie ilekroć się widzimy, jestem wielkim wrogiem nałogu, ale nie przeszkadza mi to w tym,żeby raz na jakiś czas zapalić waniliowego slima do lampki wina podczas kąpieli