Podejrzewam, że mogę być w ciązy

Proszę się nie nabijać. Tak na 20% obstawiam, że mogę być w ciązy. Okres mi się spóźnia. Ostatnio miałam go chyba 14 albo 15 lutego. Teraz w marcu nie mam :( Aa no i zdarzył mi się w lutym incydent z kolegą ze studiów :O Ale w życiu bym nie pomyślała, że wtedy mogło "coś się stać" :O Nie uprawialiśmy seksu. To znaczy może przez 10 sekund, ale potem się opamiętaliśmy, bo byliśmy pijani. Jakie macie stanowisko w tej sprawie?

Jesteś puszczalską i pijaczką,która traci kontrolę ...Gratuluję dzidziusia ;)

90% ludzi na studiach jest w takim razie alkoholikami :O

ANo są. A ty usun bachora i nie śmiec forum

ANo są. A ty usun bachora i nie śmiec forum

zwykla pijaczka i prostytutka

Tak naprawdę to nie wierzę w tę ciążę :O to tylko takie luźne przemyślenia. Poza tym ten mój kolega, on ma dziewczynę :O Od 3 lat. To znaczy nie wiem czy są teraz razem, bo od tamtego incydentu z nim nie rozmawiam.

To było się trzeba nie ******.

prostytutka? Nic nie wzięłam za ten mini numerek :D ale dobrze, dla ciebie mogę być nawet prostytutką

To ja Ci powiem, żebyś wiedziała na następny raz. Stosunek seksualny między kobietą a mężczyzną może prowadzić do zapłodnienia kobiety, w wyniku czego kobieta może być w ciąży (czasami nawet bliźniaczej wielokrotnej), co prowadzi do przyjścia na świat nowych ludzi.

szymuś zmarnowałeś tylko czas i energię na ten post

Osobiście nie rozumiem takiego rozumowania że kobieta pijąca alkohol musi sie zaraz puszczać ja też często używałam alkoholu ale nie dawałam na lewo i prawo że była to w przypadku autorki taka sytuacja to widocznie czuje pociąg do tego faceta i to nie jest nic złego jeśli obwoje tego chcieli i jeżeli to była jednorazowa akcja to nie czyni sie puszczalska ..a zresztą patrzcie na siebie ani od innych sami jesteście lepsi

To fakt, kolega mi sie podoba, inaczej bym się nie dała dotknąć :O Po prostu poniosło nas :D nie uważam, że jestem d***** itp. i wasze durne gadanie tego nie zmieni

za ile bys zrobila dobrze reka nieznajomemu?

za tysiąc

tak calkiem szczerze. Sluchaj nikogo z nas twoje zycie nie obchodzi. I przestac zaslaniac sie statusem studenta, bo to nie ma nic do rzeczy. A skoro piszesz, ze jezeli ty jestes alkoholiczka, to 90% studentow tez ma ten problem. To musze ciebie niestety rozczarowac. Tez jestesm studentka, ale wiem ile moge wypic, zeby nie dopuscic do takich sytuacji. A rowniez imprezuje, spotykam roznych ludzi i wypije od czasu do czasu drinka. Dlatego nie generalizujmy, bo to ze jestes latwa dziunia nie znaczy ze kazda inna kobieta tez taka jest

a Cyganowi, byloby cos taniej?

Dokładnie wkoncu jesteście młodzii wszystkiego trzeba spróbować ja sądze że naprawde nie masz czego wstydzić a każdy kto pojedziecie na tym forum życzę ci zazdrości to inaczej tego nie da się wyjaśnić....:)w końcu każdemu z nas starzenia się chwila słabości i nie ma co potepiać ciebie skoro żyjemy w dwudziestym pierwszym wieku a ludzie robią z tego bóg wie co

A Ty możliwe, że zmarnowałaś życie koledze.

oj tak, kolega moze miec teraz HIV

albo ona ma ?

To było ironiczne :O Ktoś wyolbrzymił problem nazywając mnie 'pijaczką', dlatego odpowiedziałam w taki sposób. Nie jestem pijaczką, ani alkoholiczką :D Pije od czasu do czasu, nie byłam zalana, że nie wiedziałam co się dzieje. Moze miałam ochotę na niego? Ale potem pomyślałam, że jednak powinniśmy przestać, bo mogą być kłopoty- m.in w postaci ciąży

a jeszcze jakby urodziło się jakieś upośledzone

podejrzewam ze nie ze mna, bo ja nie bzykam 10 sekund :)

jejku od pewnie bzykałby mnie dalej, ale wyszło jak wyszło :D

Dokładnie wkoncu jesteście młodzii wszystkiego trzeba spróbować ja sądze że naprawde nie masz czego wstydzić a każdy kto pojedziecie na tym forum życzę ci zazdrości to inaczej tego nie da się wyjaśnić....usmiech.gif w końcu każdemu z nas starzenia się chwila słabości i nie ma co potepiać ciebie skoro żyjemy w dwudziestym pierwszym wieku a ludzie robią z tego bóg wie co +++++++++++++++++++++++++ Ty to kolezanko najpierw wracaj do szkoly i naucz sie porzadnie pisac. A potem dopiero udzielaj innym rad na forum. Rzeczywiscie jestesmy zazdrosni ze hoho ;-) Bo to naprawde nie nalada wyczyn, zeby poderwac kolesia na maly numerek. No fakt nie kazdy to potrafi. W tym celu trzeba sie wykazac naprawde niezlymi kompetencjami. Ale powiem ci cos - nie wazne jak bardzo koles ja pociagal, szanujaca sie kobieta najpierw mysli glowa, a dopiero potem zdejmuje gacie. Bo tu nie chodzi tylko a ciaze, ale o szereg innych chorob wenerycznych. Dlatego madra kobieta uzywa prezerwatyw, a glupia dziunia mysli o nich po zajsciu