Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lubiępistacje

Nigdy nie widział mnie nago i odwrotnie.

Polecane posty

Jesteśmy razem prawie rok. Mamy po 20 lat, oboje mieszkamy z rodzicami. Nawet kiedy nie ma rodziców w domu, nigdy nie próbuje mnie rozebrać, wszystko jest robione tak na szybkiego. Spodnie w dół i po sprawie. Nigdy nie widział mnie nago, ja jego też. Jesteśmy młodzi, kiedy on chce oglądać moje ciało nago? Jak będę po 40 ze zmarszczkami i innymi niedoskonałościami? Brakuje mi takiego uczucia, całowania podczas seksu, dotykania mojego całego ciała przez niego. Tych wszystkich emocji, które powinny towarzyszyć nam podczas seksu. Seks pod kocem raz na 2 tygodnie, mnie nie zadawala. Poza tym zawsze trwa krótko. Nie miałam nigdy pochwowego orgazmu, tylko łechtaczkowy. Nie jestem zbyt wylewna i nie potrafię mu tego powiedzieć. On uważa, że seks to tylko dodatek i najważniejsze jest to żebym go kochała. Dla mnie seks odgrywa ważną rolę, zbliża ludzi. Zawsze mi mówi, że jak będziemy na swoim, to będzie inaczej. Jakoś nie przekonuje mnie to jednak, każde z nas potrzebuje seksu. Poza tym nie wiadomo gdzie nas los zaprowadzi, ja chcę studiować, on chce pracować. Gdzie czas na seks? Boję się o nasz związek. Co mam zrobić, jak zmienić nasze życie seksualne? Chciałabym być z nim blisko, czuć go całego, a nie w koszulce i skarpetkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcesz popisac na mailu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Seks, a raczej stosunek owszem jest dodatkiem, ale do pieszczot, do tej całej magii która dzieje się przed. Dziwny ten Twój facet że nie ma ochoty rozebrać Cię całej, pieścić centymetr po centymetrze, patrzeć na Twoje nagie ciało. To nie wróży nic dobrego :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde, nawet sobie nie wyobrażacie jakie czasami mam dni załamki. Chciałabym w końcu poczuć dreszcze na całym ciele, jego oddech dosłownie wszędzie. Uwielbiam seks, mogłabym kochać się z nim 5 razy dziennie, nie znam granic podczas stosunku. Nie wiem jak sobie z tym poradzić. Jak mu to delikatnie powiedzieć, że nie zadawala mnie to w jaki sposób się kochamy... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mów o tym tylko to zrób, rozbierz go, pieść, baw się jego ciałem a on powinien się odwdzięczyć tym samym... jeśli tego nie zrobi, lub Ci na to nie pozwoli, to znaczy że macie inne spojrzenie na seks i na dłuższą metę ten związek się nie uda, bo będziesz coraz bardzie sfrustrowana, poczujesz się mało atrakcyjna i zaczniesz szukać pocieszenia gdzie indziej. facet który nie ma potrzeby pieścić kobiecego ciała, jest dziwnym facetem... stópki, łydki, uda, brzuszek, piersi, pupa, szparka... jak można nie chcieć tego pieścić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wygląda na to że najzwyczajniej nie pasujecie do siebie. Ty do pełni szczęścia w zbliżeniu potrzebujesz pieszczot czułości czy gry wstępnej. Jemu wystarczy szybki numerek. Dwa zupełnie odmienne charaktery Dwie zupełnie inne potrzeby. Takie przyjemności jak np wspólna kąpiel pod prysznicem czy np w wannie to dla niego chyba coś nieosiągalnego. A dla ciebie normalność. Ja np by urozmaicić trochę związek np malowałem pędzlem farbami po ciele partnerki. Co ją zaskoczyło ale i sprawiło jej dużą przyjemność,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde, ale to jest tak, że dotyka mnie. Tylko nigdy nie nago :/ Jak jestem na górze, to pieści moje piersi, gołe, ale w koszulce, jak robi minetę, to całuje brzuszek, stopy, tylko nigdy nie robiliśmy tego zupełnie nago! Rodzice za ściana i ch*j, wszystko do d**y :/ ale jak śpie u niego na week i kochamy się w nocy, kiedy już wszyscy śpią, to i tak mnie nie rozbierze :/ nie rozumiem tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widocznie on tego nie potrzebuje, nie rozumiem tego, bo dla faceta widok nagiej kobiety to coś fantastycznego, pieszczenie piersi przez koszulkę to żadna frajda, ale widocznie on już tak ma i nie wiem czy da się to zmienić, bo widocznie nie ma takich potrzeb, gdyby je miał to nie potrafiłby się oprzeć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Owszem dotyka czy tam nawet całuje nagie fragmenty twojego ciała, ale to nie to samo co widzieć i czuć całe nagie ciało. Tobie to pełni szczęścia potrzeba właśnie jest tej nagości kiedy to dwa nagie ciała dotykają się. Lubisz pewnie czuć na swoim ciele dotyk ciała partnera jego podniecenie czy jego oddech ba róznych fragmentach swojego ciała. A sex w ubraniu tego ci nie zapewni. Właśnie dotyk ciał czy patrzenie na podniecenie nagiego ciała partnera tobie sprawia przyjemność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×