co zrobić z tą różnicą wieku?

Mam 19 lat (czyli emocjonalnie wciąż jestem jeszcze niedojrzałą gówniarą) i zakochałam się w facecie, który ma 31 lat. To jest najwspanialszy facet, jakiego kiedykolwiek poznałam, ale przeraża mnie ta różnica. Przeraża mnie jego doświadczenie. Jest facetem ze stałą pracą, własnym domem.. a ja? Facet ma 31 lat, powinien poszukać kogoś, kto jest na podobnym etapie życia, powinien poszukać kobiety z którą będzie mógł myśleć o założeniu różnicy, a nie zajmować się taką dziewczynką, jak ja i mieszać mi w głowie. Świetnie nam się rozmawia, rozmawiamy o wszystkim...jak już mówiłam, to najwspanialszy facet, jakiego poznałam... No i co ja mam teraz zrobić? Bo myślę o tym, żeby zerwać tę znajomość.. zanim będzie za późno i zanim któreś z nas mogłoby ucierpieć bardziej, niż to "konieczne"...

piszesz bardzo dojrzale, masz świadomość co niesie taka różnica wieku chyba lepiej rozluźnicta znajomośc niż wdepnąc po uszy facet w tym wieku albo szuka partnerki na stałe albo bawi się gówniarami nie daj się wciągnąć w te role masz czas , baw się mlodością, ciesz się życiem on jest dla ciebie za stary - ty jesteś dla niego za mloda

Przecież za 10 czy 15 lat ta różnica stanie się zupełnie znośna a nawet typowa. Facet starszy o 10 czy 11 lat to nic wielkiego!

Avast gowno prawda..jak wyzej ..jest za stary. .pisze z własnego doświadczenia.