Nie przyznał się do ludzi,ktorych zna.

Po 2 m-cznej znajomości z facetem doszłam do tegi,że znamy pewnych ludzi. Ja Nue spotykam się z nimi,ale ich znam. Nie przyznał się,ze ich zna. Oni nie są ludźmi,za którym mozna się powstydzic,to ludzie wykształceni i z klasą. Czego się obawiał???:( Jak myślicie?

wiedzą coś o nim, czego on się wstydzi i nie chce żebyś się dowiedziala

wiedzą coś o nim, czego on się wstydzi i nie chce żebyś się dowiedziala

Kłamca (nieważne, jaki powód) = pogonić.

Tez mi się wydaje,że cos ma do ukrycia. No chyba,że mnie nie traktował na poważnie?:(

a tak czasami tak mozna to robic czemu nie :) www.youtube.com/watch?v=dwA2eq3m_c0

Napiszcie wasze opinie proszę

Może ich nie pamięta? Lub nie chce się zadawać? Jego się zapytaj, nie znasz tematu, może wcale klasy nie mają....

Może ich nie pamięta? Lub nie chce się zadawać? Jego się zapytaj, nie znasz tematu, może wcale klasy nie mają....

Pamięta, owszem. Mają klasę, to ludzie w porządku.

to prawdopodobnie dresy i menele tylko kamuflują się garniturkami i ajpfonami - a ty guuupia się jeszcze nie zorientowałaś

ciesz się że uwolnił się z tego dresiarskiego środowiska zakamuflowanego w garniturki!!!!

Jeden to ks.prof. Szanowany i juz zmarły, inni to cenieni lekarze!

ks, prof lub lekarz też może być dresem i menelem (!!)

Ale Ci nie są! Znam ich, od ludzi do ludzi, i nikt o mich złego słowa nie powiedzial. Ludzie nie watpcie w moją tezę dot. Poprawności tych kudzi. Proszę was o odo. Dkaczego nie powiedział??? Wiec jak możecie to nie oceniajcie kogo nie znacie, a podpowiedzcie, dlaczego mie przyznał, ze ich zna.

na pewno są

Taaa, bo ty człowieku ich znasz lepiej niz ja!!!!

som!!!!! bo sam z nimi pije z gwinta....

Sam z tego gwina pijesz!!!Zawsze jakis troll spieprzy temat!

Może jest złodziejem pospolitym, lekarze i księża kolegują się z prokuratorami :D

Może też być alfonsem, o tym lekarze i księża też by wiedzieli :P

czyli mamy nie oceniac tych ludzi, a oceniac twojego faceta?

Mamy ocenić jego zachowanie. Ma dziewucha rację, większość z was nie interesuje się przed ślubem, dopiero podczas sprawy rozwodowej zaczyna wam wszystko przeszkadzać, budzą się śpiące królewny pokrzywdzone przez los i wstrętnego faceta ;-)

Właśnie ocenić zachowanie. O to prosiłam:)

Co myślimy? hmm... A ty co o tym myślisz? Myślałaś żeby go o to spytać? Trudno ocenić na odległość co twój chłop ma do ukrycia, jedno co jest pewne to to że coś ukrywa

Piszcie jeszcze:)

Nie zapytam go juz, bo juz się nie spotykamy. Jeśli juz na początku ma tajemnice, to juz nie ma sensu nim glowy sobie zawracać. Ale tak chcę go rozgryzc, czym się kierował?

Mógł ich po prostu nie lubić z jakiegoś powodu, może się kiedyś pokłócił z nimi i nie miał ochoty utrzymywać kontaktu ani się do nich "przyznawać".

Ale do wszystkich? To niemożliwe. Ja sobie jednak myślę, ze nien wiazal ze mną planów. Jak myślicie? Czy jesli traktujemy znajomość jako tylko przelotna to czy nie chcemy do tego mieszać znajomych??:(

Ale tak chcę go rozgryzc, czym się kierował? -----Popytaj tych znajomych, czy się lubili, czy może mieli jakiś konflikt, podpytaj to będziesz wiedziec czym się kierował