moja 7 letnia córka dojrzewa

moja corka ma 8,5 roku i juz jej rosna piersi :/ czy to nie troche za wczesnie?

No ja tez poszłabym z tym do lekarza. Gdyby dziecko miało 10, ale nie 8 lat!

za wczesnie, ale to glów nie lekarz powinien sie wypowiedzieć. Głównie endokrynolog. Zbyt wczesne dostanie miesiączki i dojrzewanie może zatrzymac inne procesy w organizmie jak np wzrost. dziecko które dojrzewa może nie urosnąc, takie anomalie powinny byc kontrolowane przez lekarze a nie ciotki-dewotki z cafe. Pisałam juz wcześniej, ze mojej córce tez się uwyatniły piersi, ale po badaniach i wizycie, lekarz specjalista orzekł, ze to tylko tkanka tluszczowa i na razie nie mam sie czym martwic. Na cafe nie pytałam :)

mi piersi zaczeły rosnąc w wieku 8 lat (teraz mam 80D), owłosienie- niewielkie- jakos się pojawilo okolo 10 roku zycia, okres dostałam majac 11 i pół roku (5 klasa)- w klasie bylam pierwsza... tej miesiaczki troche sie przestraszylam, wstydzilam sie nosic staniki na poczatku.... jakoś rozumialam, ze tak ma byc, ale troche sie balam/wstydzilam - nie wiadomo czego.... mama jeszcze zażartowała, że mam okres, bo mnie kolega przeleciał z klasy i mi błonę przebił :( Ty tak nie żartuj, wytłumacz córce, że to normalne, że z wiekiem jej ciało bedzie sie stopniowo zmieniać i że wcześniej czy później jej koleżanki też to czeka, że nie tylko ją spotykają te przemiany, ze to taka normalna stopniowa przemiana dziecka w młodą kobietę

aj nie straszcie - mi wczesne dorastanie (ten okres w wieku 11 lat i piersi w 8) nie zatrzymały wzrostu- mam 175 cm, ale zawsze można się przebadać u tego endokrynologa choćby dla spokoju własnego

mojej córci też zaczęły piersi rosnąć w pierwszej klasie podstawówki. Teraz jest w 5 i dopiero 6 lutego dostała miesiączkę więc nie wiem w czym ta panika. ja byłam tylko raz u lekarza z nią zaraz na początku żeby się dowiedzieć co się dzieje. Uspokoił mnie że teraz dzieci tak szybko się rozwijają.

ja autorka dostałam okres w wieku 12 lat, piersi rosły mi wcześnie , w wieku 10 lat , teraz mam duży biust jak na swoją budowę bo jestem szczupła i córka ma podobnie do mnie tylko piersi jej rosna w wieku 7 lat i to nie jest tkanka tłuszczowa, absolutnie, córka jest szczupła, nie ma fałdek i piersi ją bolą mi mama powiedziała że dostałam okres bo musiałam się czyms uderzyć w szkole , ja byłam zszokowana , była zdenerwowana na mnie i nie chciałabym takiej traumy zgotować swojej córce bo wiem co się w głowie dziecka dzieje ona bawi się lalkami, ma kolorowy pokoik , ogląda bajki i muszę jej powiedzieć teraz o okresie i podpaskach , boję się że to ją przerazi , jakas krew :O

ojej, no ja też się trochę bałam, brzuch bolał, ale potem było lepiej, powiedz jej, ze tak raz w miesiącu musi być kilka dni

wlosy pod pachami wiadomo, rosna wczesniej, piersi tez, ale od poczatku tych objawow moze minac sporo czasu, nawet ze 3-4 lata. ja dostalam okres raczej pozno, bo dopiero w 1 klasie gimnazjum. dziwi mnie to, ze wasze dzieci dorastaja juz w podstawowce zanim osiagna wiek nastoletni. moja kolezanka miala juz pokazny biust w 5 klasie, podejrzewam ze taz dostala okres jako pierwsza w klasie. nikt z jej rodziny nie poszedl z nia chyba do lekarza, bo jej proces dojrzewania nastapil gardzo szybko i g***townie - w ciagu chyba pol roku jej piersi od zera urosly do ogromnego rozmiaru - po prostu balony. cellulit na ogromnej pupie tez sie jej juz pojawil. do tego ta dziewczyna sie po prostu toczyla, bo byla dosc niska z takimi ogromnymi cycami, ma ogromne kompleksy do tej pory. bardzo zla figura, ale kit z tym, sadze ze gdyby w pore lekarz endokrynolog sie tym zajal, dziewczyna wygladalaby normalnie. ps. dziewczynki w podstawowce sa bardziej uswiadomione niz ci sie wydaje, tylko z mamami nie o wszystkim rozmawiaja, wrecz oczekuja pierwszej miesiaczki, taka moda na bycie dojrzalym, na szybkie dorastanie, dziewczynki wrecz sie "scigaja" o to, ktora pierwsza dojrzeje a nie sie tego wstydza, to juz nie te czasy. sama nie moglam sie doczekac kiedy wreszcie bede nosila stanik albo dostane okres. a teraz to juz w ogole szybko to sie dzieje. wiec zamiast sie przejmowac co masz powiedziec corce, to pedz biegiem do lekarza. a miesiaczke moze dostac nawet za pare lat, wiec wyluzuj

Wiadomo, że obecnie dzieci dojrzewają dużo szybciej, ale to faktycznie bardzo młody wiek jak na pierwszą miesiączkę. Trzeba po prostu z córką porozmawiać i przy okazji udać się do lekarza. Jedyne co mogę Ci polecić, to tego rodzaju podpaski http://www.superkoszyk.pl/pol_m_NATURELLA-2986.html poleciła je mojej córce ginekolog na pierwszej wizycie. Są podobno bardziej delikatne od powszechnie znanych always, co na pewno nie jest bez znaczenia dla tak młodej dziewczynki.

dzisiaj mam 34 lata, jak miałam 7 lat mama zauważyła u mnie mały meszek na pipce. Okres dostałam jak miałam 11 lat. Nikt ze mną nie rozmawiał. Ale jedyne co traumatycznie pamiętam to to, że mama prawie ze wszystkimi o tym mówiła. To było bardzo krępujące. Po prawie 30 latach jej to wypomniałam:) Jak masz problemy z rozmową, to porozkładaj w różnych miejscach np. ulotki, informacje związane z tematem. Albo zbierz się i pogadaj. Ale ostrzegam przed takim opowiadaniem znajomym jak moja mama. Chciałam wtedy zniknąć jak ta gadało o moich pierwszych włoskach na pipce.

mam 35 lat. zaczęłam dojrzewać w wieku 8 lat, w wieku 9 lat dostałam okres. Rosłam do 12 r.ż, mam 160, wiec tragedii nie ma. Co do proporcji ciała, to mogę powiedzieć, ze w wieku 12 lat miałam 160 i 51 kg, teraz mam 160 i 55 kg, bo mi się po ciąży przytyło. jestem zdrowa, choruje raz na 2 lata lub rzadziej. Może bez przesady z tym straszeniem.