Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy to możliwe,że nagle umiem prowadzić auto i nie boję się?

Polecane posty

Gość gość

witam, mam prawko od paru lat, na początku jeździłam, nie szło mi super, ale bez większych wtop, potem nagle coś się stało i przestałam jeździć, bałam się tego, teraz przeszłam psychoterapię, pracuję nad sobą, czy to możliwe,że problem tkwi w mojej głowie? wczoraj wsiadłam za kółko nowego samochodu i prowadziło się gładko, może to kwestia auta? jedno się prowadzi lepiej niż inne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a tak czasami tak mozna to robic czemu nie :) www.youtube.com/watch?v=dwA2eq3m_c0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myślę że to siedzi w głowie jeśli ktoś się boi jeździć to żadne auto mu nie pomoże oswoić lęku przeszłaś terapię? w związku z lękiem przed prowadzeniem? być może to właśnie pomogło a nie nowe auto często na początku po zdobyciu prawka jest radocha, mam, mogę jeździć, przecież umiem, udowodniłam to bo zdałam egzamin ale w miarę jeżdżenia zdajesz sobie sprawę że to niesie ze sobą wiele zagrożeń, słyszysz o kolejnych wypadkach, widzisz je, możesz mieć wątpliwą przyjemność uczestniczyć w jakimś nieprzyjemnym zdarzaniu albo niebezpiecznym, rodzi się lęk, którego wcześniej nie było lub był minimalny, do opanowania, po prostu włącza się większa świadomość niebezpieczeństw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam wiele lęków, fobię społeczną, lek przed jazdą itp. ale nagle usiadłam i nawet się nie musiałam pytać ojca (z którym jechałam) w którą stronę mam kręcić cofając, który pedał to sprzęgło a który gaz czy hamulec! zawsze pytałam go żeby się upewnić, a teraz za kółkiem nie siedziałam ponad 8 miesięcy i szok, wsiadłam, odpaliłam auto, ruszyłam do tyłu i wyjechałam z garażu nie trafiajac w słupek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że auto ma niewiele do rzeczy :) ja od razu po zdaniu prawka jeździłam każdym autem bez problemów, pewnie że nie idealnie jak to młody kierowca, ale jeździłam. A potem miałam małe dziecko, mieszkamy w mieście, wszędzie blisko i jeździłam wózkiem niemowlęcym bo nie było warto wyciągać auta, a kiedy jechaliśmy gdzieś dalej prowadził mąż. I potem po jakimś czasie zauważyłam że mam trochę problem z tym żeby wyjechać na miasto :o oczywiście jeździłam, ale już nie tak na luzie jak kiedyś. Teraz bardzo się staram, żeby nie dopuścić znowu do takiej sytuacji i jeżdżę regularnie nawet jeśli mogłabym gdzieś pójść pieszo, autobusem, albo mąż mógłby prowadzić i jak na razie wszystko jest ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×