Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fvilia

Rodzice zaniedbują mojego młodszego brata Co robić

Polecane posty

Gość fvilia

Moi rodzice to z natury dobrzy ludzie, tylko nie wiadomo dlaczego za wszelką cene unikają lekarzy- nigdy nie spotkało ich nic, co mogłoby pozostawić jakiś uraz. Troche mnie to niepokoi, bo dotyczy to również mojego 10letniego brata. Ja od kilku lat już nie mieszkam z rodzicami, mam męża i mieszkam w innej miejscowości, z rodzicami widzimy się średnio raz na miesiąc. Jakiś rok temu z przerażeniem odkryłam, że brat ma strasznie zaniedbane zęby. Okazało się, że rodzice nie prowadzają go prawie wcale do dentysty. Gdy sama tam zaciągnęłam brata, to lekarz był przerażony ubytkami. Tydzień temu natomiast doszło do niebezpiecznej sytuacji, bo jak odwiedziliśmy rodziców to okazało się, że brat jest bardzo chory- ma biegunkę, wymioty, jest blady jak ściana. Okazało się, że ta sytuacja trwa już prawie tydzień! Gdy mimo protestów zawiozłam brata do szpitala to lekarze byli wściekli, że nie było wcześniej żadnej reakcji- dziecko mogło się odwodnić... Niestety, żadne argumenty do nich nie trafiają, oni nie widzą,że robią coś złego. Jak na nich wpłynąć i przekonać, że nie zawsze należy leczyc sie domowymi sposobami? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem co ci poradzic.Moze twoi rodzice maja problemy ze sobą?. jedyne co pozostaje to zajac sie bratem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fvilia
Rodzice nie mają problemów typu alkohol czy jakieś psychiczne dolegliwości. Teoretycznie to normalni, spokojni ludzie. Niestety taką mają teorię na życie, żeby "nie robić z igieł widły" i że wszystko da się wyleczyć domowymi sposobami. W szkole nauczyciel nie wymaga zaświadczeń od lekarza, wystarczy usprawiedliwienie nieobecnosci od rodziców. Nie mam możliwości jeźdzenia do domu częściej niż raz w miesiącu. Z mężem dużo pracujemy, nie mamy też blisko do rodzinnego domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byc moze zwyczejnie brakuje im pieniedzy na lekarstwa, dentyste etc.Zwroc uwage ze leczenie kosztuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic im nie wytłumaczysz , jeszcze bedą niesnaski . Tak jak ktoś pisał sama zainteresuj sie bratem bo myśle ze jest duża różnica wieku miedzy wami. Rodzice napewno starsi i nie maja juz tyle sił . :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Porozmawiaj z rodzicami, powiedz im jakie są konsekwencje takich zachowan. Powiedz ze szpital bądź przychodnia mogą zgłosić zaniedbania do MOPS-U, mogą dostać kuratora a w skrajnych przypadkach mogą zabrać dziecko. Możesz też im pomóc Np umawiać wizyty do lekarza i przede wszystkim kontroluj czy z nim chodzą. Mam nadzieję że pomogłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fvilia
Nie jest to kwestia pieniędzy, nie brakuje im ich, tym bardziej na jakieś zwykłe leki- przecież brat nie jest przewlekle chory. Czy jest to kwestia, że są starsi? No nie powiedziałabym, mają 46 i 48 lat, są zdrowi i sprawni. Poza tym oni zawsze mieli takie podejście, ja jako dziecko też nie chodziłam do lekarza- przez to mam nawet problem z kostką u nogi, bo nie była leczona po skręceniu (miałam wtedy 7 lat). Jeszcze raz musze napisać, że nie jestem w stanie częściej widywać brata. Poza tym mama pracuje w domu, nie ma więc tak mało czasu. Gdy chcę iść z bratem do lekarza, to rodzice wpadają we wściekłość, bo uważają, że w ten sposób atakuje ich, a wcale tak nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W takim razie trzeba drastycznie- zglos to do MOPS przyjdzie do nich pracownik socjalny, pogada może to nimi wstrząśnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie! Idz do mopsu. Twoi rodzice sa psychiczni bo zaniedbuja dziecko. Zachowuja sie jak wsioki z dzikiej gluszy z taka mentalnoscia! Atakuje ich bo idzie do lekarza? Swiry i tyle. Niech wezma ich na badania psychiatryczne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jacyś upośledzeni umysłowo :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież piszesz ze widzisz ich raz na miesiąc , w tym czasie zadbaj o brata np dentysta , internista itp :) Ze starymi nie wygrasz op*****l zdrowo i powiedz o swojej kostce . Co za ludzie qrwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie. Powiedz rodzicom spokojnie i szczerze, że przez ich zaniedbanie jak miałaś 7 lat do teraz odczuwasz skutki skręconej kostki. Leczenie zębów u dzieci to ważna sprawa. Moi rodzice też olewali dentystę i teraz jako osoba dorosła wywalam mnóstwo kasy na leczenie :/ Brat ma już 10 lat więc możesz z nim porozmawiać i uczulić, że w ekstremalnych sytuacjach kiedy naprawdę się źle czuje, wymiotuje itp a rodzice nie reagują nich zadzwoni do Ciebie. Wtedy Ty zadzwonisz do rodziców i może uda Ci się na nich wpłynąć. Najlepiej by było gdyby ten lekarz opieprzył równo za to odwodnienie Twoich rodziców a nie Ciebie. Może by coś dotarło. Szkoda, że nie zdają sobie z sprawy z konsekwencji jakie długotrwałe wymioty/biegunka moga spowodować u dziecka. Bo dorośli to o wiele więcej zniosą. Jednak zaburzenie równowagi wodno-elektrolitowej u dziecka może mieć tragiczne skutki. Niewydolność narządów, zaburzenia rytmu serca, zaburzenia świadomości, obrzęk mózgu. Zwłaszcza przy tak dłuuuugim zwlekaniu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×