Jak to jest z PROSTYTUTKĄ? Dlaczego Was do nich ciągnie?

Ja już wiem kto mnie ciągle podgląda na fejsie :) zobacz i ty www.facebook-viewer.xweb24.pl/l/3/podgladanie

Będąc po czterdziestce spróbowałem i żałuję że dopiero teraz :). Panowie, uskrobcie co jakiś czas 4-5 stówek bo warto. Przekonacie się że możecie i kilka razy pod rząd jeżeli partnerka się postara. Zobaczycie że poza na pieska, jeźdźca i misjonarza wymyślono dużo więcej. Koronki, pończochy, szpilki, świece olejki wspólna kąpiel i masaż. Teraz zrewidujcie swoje naście lat małżeństwa i to w jaki sposób uprawialiście małżeński sex. Jedna z Pań uświadomiła mi że w każdej kobiecie jest coś z d******,tylko wstydzi się okazać to mężowi. Ona z mężem też w życiu nic takiego nie robiła, a pracując na telefon spełnia swoje fantazje i ma dodatkowo niezły dochód. Prostytutka prostytutce nie równa. Markowe rzeczy kosztują ale radość sprawiają wielką.

@Mobilek70 Ja tez spróbowałem prostytutek pierwszy raz po 40. Z żoną nigdy nie miała seksu wysoko na liście priorytetów, ale przede wszystkim w ogóle nie docierały do niej, że nie można mężowi odmawiać bez przyczyn, co mnie latami dręczyło, bo zawsze jak byłem mocno napalony to akurat bolała ja głową. W końcu się przełamałem i teraz seks mam na wyciągnięcie ręki. Jak czuję, że poprawi mi to samopoczucie, to kilka telefonów, ustawka, wychodzę na lunch lub jeśli w weekend to na zakupy i po 30 minutach zapinam jakąś młoda łaskę. Fajny jest ten element ryzyka, że jak się idzie w nieznane miejsce nie wiadomo kto naprawdę otworzy. Ostatnio trafiłem za 150zl w jakiejś mieszkaniowej agencji malutką dziewczynę, nie wiem czy miała 150cm. Miałem ochotę na szybki mechaniczny seks, bez żadnych większych oczekiwań, ale wyszło tak, że ciągle o niej myślę i widzę jej wytatulowane plecy.

zapinać boleć w twego dupke. kafe szeryf już namierza twoje IP i przekazuje treść zonkie.

Powiem szczerze. Są prostytutki, które robią Ci łaskę, że w ogóle Cię przyjma, w ich spojrzeniu widać obrzydzenie i odrazę, seks jest tak mechaniczny jak z gumową lalka, robią wszystko żebyś jak najszybciej się spuścił i sobie poszedł. Niestety w większości przypadków d***** wystawiają w ogłoszeniach nie swoje fotki. Na zdjęciu masz torpeda super laska 19 lat a idziesz i masz 35 letniego bazyla z rozstepami, który jest niemiły w dodatku i nawet nie udaje ,że ma ochotę na seks z Tobą. Taki w 80 procentach przypadków jest seks z prostytutką. Na jakieś 20 dziewczyn, u których bywałem tylko 2 z nich okazały się naprawdę atrakcyjnymi i miłymi kobietami, reszta to przykre rozczarowania co do wyglądu bądź do seksu. A co do żon, narzeczonych, dziewczyn, dalej traktujcie facetow jak zabawki, bądźcie nieczule,zimne, drewniane w łóżku, róbcie to z obowiązku,znajdujcie sto wymówek żeby tylko się nie kochac, a wtedy d***** będą się bogacić na waszych mężczyznach. Jeśli facet ma udany seks w domu, nie pójdzie do burdelu, bo i po co, będzie wolał kupić coś zonie albo zabrać ją na kolację za tą kasę. Ale wy głupie kobiety tego nie rozumiecie. Wy byście chcialy, kwiaty, czekoladki, obiadki w restauracjach, romantico, srico wieczorki a w łóżku nie wykazujecie nawet szczypty inicjatywy. Jak już zdecydujecie się na seks to się rozlozycie i czekacie aż facet zrobi swoje i pójdzie spać i spokój do następnej soboty, a może i więcej, jak się wymówka dobra znajdzie. Kto na tym waszym drewniactwie skorzysta? A no właśnie panie lekkich obyczajów. Apeluję do żon niezaspokojonych mężów,dajcie swoim facetom dobry seks, bądźcie czułe,wyjdzcie czasem same z inicjatywą do igraszek, zalozcie ładna bieliznę i popusccie wodze fantazji a wtedy faceci oszaleja na waszym punkcie. I nie musicie wcale jęczeć i wyginać się laski w pornosach, łykać spermy i robic laski na klęczkach. Po prostu bądźcie sobą, ale przelamcie trochę opory i dajcie coś z siebie, żeby facet czuł że go pozadacie, kochacie i ze jest waszym mężczyzna nie tylko do wspólnego życia i wychowywania dzieci, ale także do sypialni jako kochanek. Wtedy na pewno oboje będziecie szczęśliwi i zadowoleni z życia.

To chyba pierwszy temat, który widzę na tym forum, gdzie mozna wyczytać bardzo dużo prawdy. Wystarczy przeczytać co wyżej napisano- i to wyczerpuje temat. Kolega przede mna- trafia w samą 10! To dobry przykład porządnego faceta, który przez lata odrzucał ten temat i jak wielu z nas w końcu znalazł rozwiązanie dla swoich problemów, ktore "prawie nikogo nie krzywdzi". On jest zadowolony, dobrze traktuje dziewczyny, nie wiąże sie z żadna uczuciowo i nie zamierza zostawiać żony i rodziny. Ale zostawi te dziewczyny jesli w domu znajdzie trochę zainteresowania sobą.... Zachęcam dziewczyny - poczytajcie, a moze zrozumiecie. I co ważne- prostytutki nie sa obleśne- to zwykle dziewczyny, ktore jak nastolatki maja wiecej partnerow. Ale tez jak nastolatki dbają wyjątkowo o chigiene i wygląd.

Prawda stara jak świat. Jak facet dobrze nie zje w domu, będzie stołował się na mieście.

kaska mowila ze prostytutki sa wykorzystywane i ze nie lubi takich co chca przeleciec dziewczyne i miala mine zadowoloną.

Kobiety drogie. Kino,spacery, kolacj****asen, siłownia,teatr to wszystko jest ok i nam tez to sprawia przyjemność. Samo przebywanie i rozmowy z ukochaną też są super. Jednak jeśli po tym wszystkim nie ma udanej nocy to to wszystko można o kant huja rozbić bo nie po to facet wiąże się z kobietą żeby robić z nią to samo co mógłby robić z dobrą kumpela bez zobowiązań. Tym różni się partnerką od koleżanki, że oprócz tych wszystkich rzeczy, której zostały tu wymienione uprawia się z nią seks. Udany seks dopełnia związek, buduje więź między dwojgiem kochających się ludzi. Czy to wam baby tak trudno zrozumieć? Bo nie wiem już jak mam wam to uzmysłowić.

zalosne

Powiem tak godzinka z profesjonalnie traktujacą swoją pracę panią do towarzystwa to tak jak dla was drogie panie weekend w spa :-D i jedno i drugie kosztuje i jedno i drugie dodaje energii do życia :-)

Witajcie wszystko wiedzący a w ogóle nie praktykujacy... normalne ... krąg prostytutek to nie jeden wór a całe podziemia. Każda kobieta ma swoje zasady i prawa. Mówiąc o lizaniu c*... i poprzednim panu nie wiesz czy taki pan był dopuszczony do lizania...dalej seks po kimś...jak Ci nie pasuje to po co d...zawracasz..? Dalej jesteś pewny że Twoja jedyna jest tylko Tobie taka jedyna...

jak jusz ***** to mocno i te cyce aaaaaa macie tam ale prostytutke dzis w bibliotece publicz nej tylko w łazience

Każdy robi to co lubi :) Mnie tylko dziwi, że nikt przy takich "spotkaniach" za bardzo nie martwi się, że załapie jakąś chorobę weneryczną. A na przykład jeśli chodzi o kiłę to często na pierwszy rzut oka nic nie widać i można nie wiedzieć, że ktoś jest nosicielem. W przypadku podejrzenia choroby u siebie można zawsze zrobić sobie test przez internet: https://drwenerolog.pl/choroby/kila/ i sprawdzić, czy nie jest sie chorym. Trochę odpowiedzialności przy korzystaniu z takich usług na pewno nie zaszkodzi.

Czy wy mezczyzni naprawdę myslicie ze prostytutka ma ciagle ochote na sex, to muszę powiedzieć Wam niestety ze nie i robi to wyłącznie dla pieniedzy, mówi Wam jacy jesteście z***bisci i przystojni i udaje orgazmy którego nie ma e ogóle a to tylko za wasza kasę. Życzę każdemu facetowi ktory zdradza żonę żeby to żona zaczela zdradzać takie s****wa...

A i jeszcze jedno jak masz placic prostytutce za sex to daj te pieniądze swojej żonie a zrobi to samo za kase co te Panie, tylko przynajmniej nie będzi przy tym udawała orgazmow

Dlaczego? Odpowiem szczerze. Dlatego, ze pociagaja mnie starsze, a w rzeczywistosci sa bardzo male szanse poznac i uwiesc starsza od siebie kobiete. Mam na mysli duzo starsza bo roznice wieku 8-10 lat. Mam 26 lat i do tej pory najmlodsza z prostytutek miala 34, najstarsza 41. Przeciez w rzeczywistosci, nawet takie by sie mna nie zainteresowaly. Tak spelniam swoja fantazje.

Chodzę do starszej wdowy jest szczupła i ma wiszący ale jędrny biust, szaleje na mnie i to mi się podoba. Robi tak by było jej dobrze i to mnie wprawia w ekstazę. Nic nie chce, żadnych próśb. W przerwach pogada. Daje pełny relaks. A wygląda to tak, dzwonie ona się szykuje , kąpiel perfumik i szlafrok a pod tylko majtki i stanik. Ja kupuje gumki. dzwonie otwiera. Daje buziaka w policzek i daję jej pudełko razem z i z gumkami. Idę do łazienki. Plum plum, plum mydełkiem antybakteryjnym. Psik, psik dla zapachu. Wychodzę w ręczniku albo bez. No i potem zależnie od moich chęci. Żony nie mam i nie chce już mieć. Raz na pól roku badam się dla spokoju ducha. Jest ok.

Zgadzam sie 10000% z mężem drewnianej żony. Prawda, jak mąż dobrze zje w domu to nie potrzebuje na mieście. Jednakże kobieta jeżeli kocha, i szaleje za swoim mężczyzna, otwierają sie przed sobą jeżeli chodzi o sfery łóżkowe, to i nawet moze go pieścić na kleczka i wyrabiać naprawdę różne rzeczy, jeżeli oboje sa otwarci dla Siebie. Mężczyzna tez potrzebuje aby go docenić, pochwalić, pokazać ze wiemy jak ciezki dzień w pracy miał. Przytulić, doradzić, ugotować cos. Ja, z moim mężem , kiedy wraca z pracy czy treningu, jestem już w domu od kilku godzin po pracy, zakupy już sa zrobione, przygotowuje wszystko do kolacji, zanim przyjedzie odpalam świeczki w mieszkaniu, robimy razem kolacje, a pózniej sie kochamy, oglądamy telewizje, czasem w innej kolejności, kiedy musi trawę kosić czy ma zajęcie na dworze odrazu po powrocie, kawę nam robię i pijemy na tarasie, on oczywiście pomiędzy praca. W tym samym czasie mieszkanie sprzątam. Da sie wszystko pogodzić, trzeba po prostu kochać sie nawzajem i szanować.

Prostytutki to k/u/r/w/y

Poczytaj sobie relacje ze spotkań np. tu: https://erometr.pl

Dlaczego chodzę na prostytutki? Bo też chce czasem pouprawiać seks, pewnie że taki seks nie będzie jak z kochanką ale jak się nie ma co się lubi... A poza tym nie znam żadnej kobiety, a czasu ani ochoty na poznawanie nie mam, suma sumarum jak chce seks to musze isc na prostytutki, nie lubię tego ale czasem w człowieku siedzą jakieś udręki, złości i po prostu chce się w ten sposób zrelaksować... Jeżeli ktoś nie był a się zastanawia to odradzam! Zdecydowanie, lepiej inaczej spędzić czas...

Kiła zdjęcia oraz inne choroby człowieka http://www.bolimnie.com/choroba/kila

Moim zdaniem tak kobieta jak i mężczyzna mają prawo do seksu. Szczególnie jeśli jedno sadystycznie olewa drugie. Nie jest żadna tajemnicą ani dla partnerki ani dla partnera, że jego druga połówka cierpi z powodu braku bliskości. Jeśli więc drogi partnerze olewasz swoją panią nie dziw się, że bzyka się na boku, a ty kochana jeśli nie chcesz zająć się swoim mężczyzną nie dziw się, że cię zdradza. Akurat korzystanie z agencji jest jedynie świadectwem ciągłego emocjonalnego zaangażowania, bo bez tego byłby to zwyczajny rozwód albo kochanek/kochanka - rozwód. Nie można dręczyć abstynencją drugiej połówki i później się obrażać - akcja rodzi reakcję.

Jak ktos ma piwny bebzol i wlosy na calym ciele a zona z obwislymi cycami i faldami tluszczu to chce dziabnac cos ladnego. A ze za darmo niema szans to woli zaplacic 3 stowki i ma

3stówki oujałeś tansze są i też fajne

Lubię chodzić do dziewczyn. Spotkałem wiele miłych i mądrych. Ach jakie miłe mam wspomnienia. Chłopaki, jak zona nie chce to wyskoczcie na godzinkę. Będzie to dobre dla obojga.

raz na delegacji , miałem chęć to poszedłem, udawała orgazm i jęki, ja się spuściłem i wyszedłem, nie ma w tym nic fajnego

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Co wy na to, że ja kiedyś byłam taka kobieta, miałam sponsorów, miałam kasę. No i!? Też mnie każdy chwalił, a teraz mam meza, dzieci, zmieniłam się on nie wie o mojej przeszłości, jestem atrakcyjna, szczupła i co? Krytykuje mnie, że nie chce seksu 3 razy dziennie, że to że tamto. Nie dogodzi wam się!!!! Tak to chcecie kobiety na własność, Wielka miłość, ja się o ślub nie prosiłam a teraz jak już mnie ma to nagle wchodzi na Roksy. Hipokryta. Kiedyś wrócę do tego co robiłam i może nawet się z nim spotkam i zobaczy, że szuka coś co ma pod nosem!!! Tylko nie umie się do tego zabrać.

kogo niby ciągnie do ...y jak wiadro, która już niejednego syfa złapała?