Co podajecie gościom podczas odwiedzin w domu?

Mam pytanie o to, co podajecie gościom, kiedy odwiedzają Was w domu - jakie napoje, przekąski? Kiedy wpadają na niedzielną wizytę znajomi bądź rodzina stawiacie na stół standardowo kawę i ciasto czy urozmaicacie jakoś? :) Chętnie poznam Wasze pomysły :)

Standardowo, to się na stole stawia flaszkę, a nie kawę i ciasto. Z jakiej wiochy piszesz, kotku?

To zalezy kto wpada, jak znajomi to na stół idzie wodka + chipsy i paluszki :) ja ktos przy kim nie pije, to kawa/herbata i ciasto

Ja tradycyjnie - kawa i jakieś słodkości. Za to mój mąż od jakiegoś czasu uczy się robić sushi i katuje tym znajomych.

Podczas niedzielnych wizyt zawsze polecam moim gościom herbatę (głównie dlatego, że znam samych wielbicieli różnych herbacianych smaków). Owocowe w piramidkach i liściaste. Wychodzi na to, że robi się z tego tea party, chociaż nawet o tym nie wiedziałam :) Ale uwielbiamy herbatę - zimą gorącą, a latem mrożoną z pysznymi dodatkami!

U mnie nie ma czegoś takiego jak niedzielne wizyty, zapraszam gości tylko jak jest jakaś okazja np. urodziny dzieci albo chrzciny itp. Wtedy kawa, herbata, kompot i napoje standardowo: pepsi, sok pomarańczowy i jabłkowy. Jak jedziemy do mojej mamy jak już to ktoś nazwał "na niedzielę" to tam jest kompot i pepsi. U mojego brata też tylko chodzimy na urodziny itp i wtedy jest pepsi i kilka soków z kartonu o różnych smakach.. Do jedzenia u brata zawsze ciasto i czasem obiad. A u mnie i u mojej mamy zawsze dwudaniowy obiad i ciasta. Jakby się już zdarzyło raz na ruski rok, że ktoś do mnie wpadnie bez okazji to podaję kawę, herbatę i ciasto (zazwyczaj kupne, które kupuję przed wizytą albo pieczone w domu gdzie o wizycie wiem dzień wcześniej). Alkoholu nie podaję w ogóle, brat podaje wino a moja mama podaje wino tylko jak moja bratowa przyjeżdża albo jakaś dalsza rodzina.

Roznie, zaleznie od gosci, wpadaja niespodziewanie czy zapowiedzianie, na dlugo czy krotko. Jak na krotko i niezapowiedzianie to herbate, czekolade na goraco, owoce - to mam zawsze w szafie, jak na krotko i zapowiedzianie - kawe, ciacho, lody, a jak na dlugo to normalnie jakis posilek i ciacho. Ostatnio wpadla kumpela wieczorem i nocowala, to byla pizza na kolacje, grzanki na sniadanie, kotlety schabowe na wczesny obiad i sernik

Jeśli goście wpadają bez zaproszenia i nie ma żadnej okazji podaję tylko kawę i ciasto bo to mamy zawsze w weekendy :) ciasto zawsze domowe bo nienawidzę trujących podróbek z cukierni :) a jeśli kogoś zapraszamy wtedy po kawie jest jeszcze inne jedzenie...jakieś sałatki, albo coś na ciepło. A jeśli jest jakaś większa proszona impreza wtedy podajemy większą ilość żarcia i jakiś alkohol. A niespodziewani goście w środku tygodnia dostają tylko kawę i ewentualnie ciastka albo inne słodycze o ile jakieś są.

Wiecie co ? Ja jestem goscinna .Zawsze mam zamrożone ciasto w razie czego ale nie lubie takich wizyt .Po to ludzie wymysli telefony i inne dogodnosci do komunikacji zeby ludzie umawiali się na spotkania a nie otwierasz drzwi a tu panika w oczach bo za chwilę masz dentystę albo idziesz z zapowiedzianą wizytą a gość niweczy moje plany . Na ustalonej wizycie jest zawsze dobre żarcie ,co najwyzej po lampce wina . A tak ...no to wyciagam ciasto z zamrażarki , kawa ,herbata ,soki ..

No właśnie :o a najlepsi są goście, którzy wpadają bez zapowiedzi, pytają czy czasem nie przeszkadzają...mówią że "my tylko na chwile przejazdem" :p a potem siedzą i siedzą kilka godzin :D w takich przypadkach zamawiamy pizzę :D

U mnie od lat kultywuje się staropolski zwyczaj podawania gościom penisa do japy :D

Taaaaak? :) w takim razie podeślę do ciebie kilka moich starszawych babciociotek :) skorzystasz sobie :p

Na zapowiedziane wizyty czesto jakis alkohol, kawa, herbata. Ze slodkosci tylko lody bonic innego slodkiego nie jadam i zadko kiedy cos w domu mamy. Na wieksze imprezy czesto, sa koreczki, salatki, pieczone ziemniaki, bulki i oczywiscie miesko z grila. Niezapowiedzianych wizyt doslownie nienawidze. Po to sa telefony zeby sie chociaz 1h wczesniej zapowiedziec. Mamy takich durnych znajomych ktorzy potrafia przyjsc o 10 rano bez zapowiedzi.

Zależy. Niezapowiedzianym gościom nawet nie otwieram. Zapowiedzianym (zwykle na wieczorki przy kompie i piwie) podaje piwko + przegrychy i do tego jak zgłodniejemy pizza. Tylko, że bardzo rzadko gościmy kogoś w domu. Zwykle wychodzimy do pubu i już.

Lubię, kiedy mój dom jest pełen gości (oczywiście tych zapowiedzianych szczególnie), ale tak by z każdym móc zamienić słowo przy kubku pysznej kawy czy herbaty i smacznym cieście czy innej słodkości :) Moi goście zawsze wiedzą że mogą liczyć u mnie na spory wybór herbaty: czasem sami nie wiedzą na co się zdecydować, a wszystko za sprawą jednej z koleżanek, która zaraziła mnie zamiłowaniem do dobrej herbaty. Najbardziej lubię truskawkowo-malinową z Celmaru. Podobno mają też kawę pod nazwą Cafe Rene, ale jeszcze nie próbowałam. Ktoś z Was próbował?

Uwielbiam spotykać się z moimi przyjaciółmi na kawę, jednak wolę spotykać się z nimi w mieście - cenię sobie pyszną kawę leniwie pitą w pięknym otoczeniu. W domu kawy nie pijam, wybieram herbaty - szczególnie te owocowe: owoce leśne, malinowa i śliwki z cynamonem - idealna! Próbowałam też earl greya cytrynowego - doskonała na wieczór po ciężkim dniu..

Apropo herbatki z Celmaru zawierają alkohol, ktory rozgrzewa więc moi goście jak przychodzą to chętnie po nią sięgają.

Wolę spotykać sie ze znajomymi na mieście bo nie stać mnie na dobrą kawę aby ich zaprosić a na mieście zawsze oni mi chętnie postawią

najbardziej cenię sobie dobre produkty, ale gdy ktoś wpada do mnie do domu to przesypuję kawę z biedronki do opakowania po tej dobrej kawie, tak samo z herbatami kupuję herbaty z biedronki i przekładam je do opakowań po lepszych. goście są zachwyceni ładnymi markowymi opakowaniami ja oszczędzam kasę i mam ją na jakiś wypad na miasto :)

można mieć niezła bibę z tymi herbatkami na serio, lubię upijać moich gości a potem wiadomo co się może zdarzyć jakaś fajna przygoda łóżkowa po herbatkach:P

Herbaciarko po dobrej kawusi jest zdecydowanie lepszy efekt, mowię Ci!

naprawdę polecam tą herbatkę z Celmaru nawet nie wiecie jak zwykła herbatka potrafi ubarwić i wzbogacić życie nawet to erotyczne :)

wszyscy się tak rozgrzali że dostali erekcje po kolei

Hmm no nie wiem nie wiem. Na mojego przyjaciela np juz nic nie zadziała, regularny impotent no ale spróbuję bo przyznał ze mam chętkę na niego!

zazwyczaj herbate, no nie raz tam zaszaleje i postawie na stół suone palushki

To zalezy jaki jest charakter wizyty :P jeśli przychodzą na kawę to podaję kawę, jeśli na wódkę to wyciągam Żubrówkę czy co tam aktualnie mam i robię drinki... :D

no właśnie, dużo, a tak naprawdę wszystko zależy od tego jaka to jest wizyta, czy taka bardziej oficjalna z okazji urodzin na przykład,czy bardziej luźna. W przypadku takich luźniejszych to często jest deska serów i wino. Najlepiej się sprawdza. Wśród serów można znaleźć różne smaki, no i skomponować ciekawe połączenia, tak żeby każdy znalazł coś dla siebie. A tutaj https://www.facebook.com/MerciChefPolska?fref=ts widziałam konkurs, gdzie można wygrać swoją deskę serów, na pewno się przyda.

no nie wiem to chyba zalezy bo u mnie to zaraz wychodzimy na miasto do kawiarni :) www.youtube.com/watch?v=-3J8KSM8Zeg

Ale tak swoją drogą, to ten Celmar całkiem dobry.

@KasiaAsiaKasia dziś Ale tak swoją drogą, to ten Celmar całkiem dobry. Nie każdy lubi/może pić kawę. Ja polecam gościom mieszanki herbat. Z owocami albo z kwiatami.