Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mąż dostał zaproszenie od koleżanki z pracy na całonocną imprezę

Polecane posty

Gość gość

tzw "parapetówkę", mamy 3 letnią córeczkę a ja jestem w 8 miesiącu ciąży więc ja oczywiście nie zostałam zaproszona. Mąż podziękował koleżance i powiedział, że nie skorzysta z zaproszenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to dobrze zrobil, w czym problem?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co w związku z tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czemu Ciebie nie zaprosila? przeciez ciaza to nie choroba :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój mąż chodzi na domówki sam, kiedy ja jestem w ciąży lub kiedy w niej nie byłam. teraz nie lubie pijanego towarzystwa kiedy ja nie mogę się napić. poza tym nie trzymam męża na krótkiej smyczy. ja tez wychodzę do znajomych sama i nie widze w tym nic złego żeby para / malzenstwo chodzili gdzies czasem osobno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
maz raz na kilka miesiecy chadza na piwo ze znajomymi z pracy, towarzystwo mieszane, maja zasade ze nie przychodza z osoba towarzyszaca.... niech sobie chodzi, co mi to przeszkadza? chlop tez musi miec czesc swojego zycia, to ze jest moim mezem nie znaczy ze jest przykuty kajdankami ja tez czasem wychodze na piwo w babskim towarzystwie, umawiam sie np ze wroce do 12 a jak jest mega fajnie to pisze sms ze wroce np 3-4 czy jeszcze inna godzina :D i co w zwiazku z tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja i tak bym nie poszła na żadną imprezę w ciąży, raz byłam i dziękuję bardzo - wszyscy się dobrze bawią, piją tylko ja nie, no a na koniec oczywiście robiłam za darmowego taksówkarza bo skoro nie piłam to przecież mogę nad ranem odwozić wszystkich, nawet do 20 km i wtedy nikogo moja ciąża nie obchodziła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak masz takich znajomych to wspolczuje. ja do konca chodzilam na imprezy. nie potrzbeuje pic zeby sie bawic. zreszta na naszych imprezach alkohol nie leje sie strumieniami. posiedzialam do 1 i poszlam a bylam 2 tyg przed rozwiązaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też nie potrzebuję pić żeby się dobrze bawić, no ale nie uwierzę, że dobrze się bawisz w towarzystwie gdy każdy już zaczyna bełkotać i gadać od rzeczy a ty jesteś jedyna przytomna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"w towarzystwie gdy każdy już zaczyna bełkotać i gadać od rzeczy a ty jesteś jedyna przytomna" - na niezłe imprezy chodzisz, autorko... menelstwo totalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dupa a nie menelstwo, ty zakonnica idz sie pomodlic a nie na kafe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Małżeństwa zaprasza się razem. Tak wypada. Twój mąż zachował się wspaniale. kolezanka dostała po nosie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez bylam w takim liberalnym malzenstwie gdzie wychodzilismy osobo i niby nie trzymalismy sie na smyczy,wlasciwie ja meza bo ja juz tak lightowo nie mialam jak chcualam wyjsc bez niego.moja przyjaciolka podobnie i pare znanych mi kumpeli tez.efekt?jestem po rozwodzie,przyjaciolka tez i te kobiety o ktorych pusalam rowniez,dwie wiem ze sa w trakcie bo tozwod z orzekaniem o winue wiec bedzie sie ciagnal....Wychodzenie samemu i przebtwanie w towarzystwie mieszanym jest chore i nie rokuje dobrze dla zwiazju.malzenstwa zaprasza sie wspolnie,zwlaszcza na parapetowe.kolezanka meza nie zachowala sie tak jak powinna za to maz postapill ok i mozesz byc dumna.rozumiem raz na czas imprezy babskie lub wyjscie na piwo w meskim gronie,jezeli oczywiscie okolicznosci na to pozwalaja.jednak przyzwolenie na bawienie sie osobno zwlaszcza w towarzysrwie mieszanym to jak dla mnie zielone swiatlo dla zdrady,flirtu, braku lojalnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak moje drogie- ta koleżanka z pracy męża to stara panna i zaprasza samych facetów z pracy bez ich partnerek - super co nie ? Amatorka jabłek z cudzego ogrodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak amatorka i zapewne bedzie z nimi wszystkimi uprawiac sex, tzw. sex grupowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
łożesz k********, toż to jest amatorka gangbang w takim razie lol :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to masz dobrego męża, że nie zostawi Cię samej na noc w ciązy i jeszcze opieka nad małym dzieckiem - ciesz się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez jestem w ciazy, juz wysoko. Jeszcze w 6 miesiacu jezdzilam na imprezy, teraz juz nie, bo szybko sie mecze i wszystko mnie drazni :) Nie przeszkadzalo mi, ze pozniej robie za kierowce. Przewaznie na domowkach jest przynajmniej jedna osoba, ktora z takich czy innych wzgledow nie pije, a potem rozwozi towarzystwo. Natomiast smiac mi sie chce, kiedy ktos twierdzi, ze na imprezach, na ktore on chodzi jest pelna kultura i alkohol nie leje sie strumieniami. Nie, siedza od 19 do 3 rano o kieliszku wina albo piwie i prowadza skomplikowane dysputy filozoficzne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
stara panna..pewnie ma 27 lat jest sama a ciebie drażni że w twoim chorym umyśle zaleca się do twego męża..a może tak jest, no cóż kwestia czasu, w domu dwa drące się dzieciaki i mąż nie pogardzi tak jak ty stara panną..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość z 22:17 dlaczego oceniasz mojego męża miarą twojego ? Jest mi naprawdę przykro, że twój mąż okazał się ostatnim gnojem skoro zdradzał cię jak byłaś w ciąży ale nie musisz od razu w nienawiści życzyć aby mnie spotkało to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My wychodzimy z mezem osobno. Po czesci wynika to z tego, ze nie mamy nikogo, kto moglby zostac z dziecmi i zwyczajnie musimy sie wymieniac. Raz na jakis czas oplacamy opiekunke i idziemy razem na pare godzin. Maz wychodzi w meskim gronie, ale ida na przyklad do pubu, a trudno wymagac, zeby najpierw wyprosil wszystkie przebywajace tam kobiety, wiec jedyne co mi zostaje to zaufac. Nie bede mu zabraniac, bo po pierwsze jak juz wspomnialam, ja tez mam babskie wieczory, a po drugie jak bedzie chcial zdradzic to i tak zdradzi. Przeciez nie bede nad nim wisiec non stop. Z drugiej strony widze, co sie dzieje, kiedy wychodzimy gdzies ze znajomymi z pracy, bez partnerow, wlasnie mieszane towarzystwo. Powiedzmy, ze jestem jedna z nielicznych, ktora ma na drugi dzien czyste sumienie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja rozumiem autorkę, też bym się bała jakby mąż poszedł na imprezę zakrapianą alkoholem do domu jakiejś obcej i samotnej baby, i co z tego, że będą tam inni ? alkohol czyni swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czesto slyszalam od mamy, rozwodki, ze kobiety bez faceta nie sa zapraszne, bo wszystkie pozostale traktuja je jak potencjalne zagrozenie. Zawsze myslalam, ze to cos, co pokutowalo w poprzednich pokoleniach, ale widze, ze to jest jak najbardziej aktualne. Babka jest sama, znaczy sie musi od razu uwodzic cudzych mezow? Znajoma niedawno zostawil maz, zdziwilam sie, kiedy nie przyszla na impreze urodzinowa innej znajomej, a musze dodac, ze to tak zwane dobre przyjaciolki. Jak zapytalam, dlaczego jej nie ma uslyszalam: a wiesz, moj Janusz zawsze ja bardzo lubil, teraz wole dmuchac na zimne. Zdebialam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
głupi samotny sfrustrowany babsztyl - nawet jakby była pewna, że ty nie przyjdziesz to i tak powinna zaprosić męża razem z tobą, bo tak po prostu wypada, jakby np brała ślub to na wesele też by zaprosiła tylko jego bo ty jesteś w ciąży ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
babę z 2 bachorami to i tak facet w końcu zdradzi bo pewnie jesteś mega zaniedbana i wyglądasz jak sprzątaczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wpis powyżej na bardzo wysokim poziomie, tylko pogratulować, nie ma co :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakieś qrwiszcze bezwstydne ta cała koleżaneczka męża co zaprasza do chałupy cudzych mężów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo pewnie to jakiś stary pasztet śmierdzący, że nawet kiep z kulawą dopą się za tym nie obejrzy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×