Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kolorowa89

W moim życiu pojawił się były chłopak

Polecane posty

Gość kolorowa89
on napisal pierwszy, znalazl mnie na fb. Początkowo niby pod pretekstem kolezenskiej ciekawosci co u mnie, ale szybko zaczął pisać o tym, że żałuje ze tak sie potoczylo. Nie roztalismy się z powodu 3 osoby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowa89
to on też proponował spotkania, z mojej strony zero inicjatywy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A zerwal z obecna juz czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowa89
Nie. napsial mi, ze nie bedzie latwo ale chce zeby miedzy nami bylo dobrze jak kiedys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co? Ona ma skłonności samobójcze, że nie będzie łatwo? Ma jedną laskę i już szykuje sobie gniazdo u drugiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Yhym:) no to tymbardziej widać że mu na tobie zależy skoro odważył się odezwać po takim czasie sam..a powodem rozstania był tylko brak czasu u was czy coś jeszcze? Nawet nie wiesz jak ci zazdroszczę bo mam podobną sytuację do twojej 2lata nie jestem z byłym też kilka miesięcy po rozstaniu mieliśmy dobry kontakt ale potem się rozeszły drogi nam i 11miesięcy już jest cisza ja się boję wziasc inicjatywę i odezwać pierwsza..a mam trudniej bo on ani fb nie ma ani żadnego portalu społ. nr tel też nie mam mogę jedynie załatwić od jego jego znajomego..ale narazie jeszcze czekam bo obecnie podobno jest za granicą tam pracował już jak bylismy razem. I czekam może jeszcze się odezwie sam albo spotkamy się przypadkowo gdzieś kiedyś..wiem że jest sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziwny koleś, może powalcz lepiej o obecny związek, nie żal Ci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma to jak stać w miejscu i zrobić kroki do tyłu czyli w przeszłość. Oczywiście teraz wielka miłość do byłego będzie , która ponownie skończy się z impotentem za jakiś czas - bo wy już po coś się rzostaliście ( ale oczywiście teraz tego nie pamiętasz jak to ujełaś cierpiałaś po rozstaniu i teraz też będziesz cierpieć ) . Niestety już Heraklit z Eheru wiedział ,że dwa razy do tej samej rzeki się nie wchodzi , o tym powastają psychologiczne badania,że takie związki nie mają przyszłości ....ale cóż jak się sparzysz to się przekonasz. Zapewne jak zerwałaś z nim zastosowałaś metodę klina , a to największy błąd - krzywdzisz siebie no i jakby nie patrzeć ówczesnego partnera. Lepiej siądź teraz spokojne wyciągnij kartkę i napisz dlaczego 1, 5 roku temu rozstałaś się z byłym : pomyśl o tamtych emocjach itp. Uwierz mi jak się kogoś kocha to się walczy to się nie odchodzi ,, związki z byłymi to kroki w przeszłość- i tak się skończą , a skradną teraźniejszość . Myślę ,że jeszcze nie poznałaś swojej miłości i na pewno nie jest nią ani teraźniejszy chłopak a TYM BARDZIEJ BYŁY!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowa89
on dużo pracował, ja miałam 2 szkoly i prace, nie mielismy dla siebie czasu. Póżniej wkradła się obojętność z mojej strony i zazdrość z jego strony. Może odezwij się do niego pierwsza, może warto, skoro jest sam? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krzysiek 40
Kolesiowi znudziła się nowa dupa , zaczeły się problemy to zagadał do byłej ale w y głupie jesteście baby i naiwne -;) he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowa89
chciałabym jednak wierzyć w romantyczne zakończenie. Ale niestety odzywają się resztki rozsądku:) narazie zostawię sprawe własnemu biegowi, nie będę odzywała się pierwsza. Zakończę związek z obecnym partnerem. Może nabiorę świeżego spojrzenia na całą sytuację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Krzysiek, nie wszyscy panowie myślą tak samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem ja w sumie nie ograniam takich zachowań , coś się skończyło to po co do tego wracać? Teraz znowu się będziecie kochać , tak ? A 1, 5 roku temu wam się odmieniło. I co to za związek będzie ? Będziecie sobie wpominać jak ty spałaś z chłopakim obecnym a on ze swoją dziewczyną ? Kurcze mieszka z nią zaczeły się problemy to sie odezwał do Ciebie - dorośnij kobieto-;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zakończ, ale olej też byłego. Dokładnie baby są naiwne. 89 to twój rocznik? Jezuuu... Jesteś starsza ode mnie, a takie głupoty ci w głowie i nie widzisz, ze gniazdo sobie szykuje. Podrywa cie mając jedną. Bedzie podrywal kolejna majac ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krzysiek 40
Ja raz z byłą się spotykałem - poszliśmy do łoźka , a później nasza znajomość odnowiona się zakończyła. Niestety drogie panie my nie jesteśmy tacy romantyczni jak wy i musicie mi uwierzyć ,że myślimy zupełnie inaczej niż wy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ja sobie wypraszam! jestem dziewczyna, ale nie jestem ani glupia ani naiwna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krzysiek 40
No jak jej doradzacie ten powrót itp. to tak się zastanawiam nad inteligencją waszą ,szacunkiem do siebie itp....-;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie. Ja jestem akurat ta co pisze by go olala. Tamte laski robia jej krzywde piszac takie rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krzysiek 40
W każdym razie życzę mądrego wyboru " dwa razy do tej samej rzeki się nie wchodzi" przysłowie stare jak świat -;) Ale ktoś już tutaj o tym pisał . A panie inne niech się nie obrażają ja więcej rozsądku wam życzę - niestety życie to nie romantyczna powieść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może Krzysiek to zbyt dosadnie napisał -;) Ale myślę ,że w jego wypowiedziach dużo racji jest . My Kobiety myślimy trochę inaczej jednak -;)Ja bym nie weszła już w układ jakiś z byłym . Zresztą zawsze się jakiś odezwał po jakimś czasie ja nawet nie odpisywałam-;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×