Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

dziewczyna nie chce ze mna zamieszkac bo twierdzi ze ja na to nie stac

Polecane posty

Gość gość

zaproponowałem, że pokryje wszelkie koszty wynajmu i utrzymania, ona mówi, że absolutnie sie na to nie może zgodzić, ponieważ nie chce mieć kiedy wygadywane -przeze mnie,że jest moją utrzymanką. Ona nie pracuje, od 3 miesiecy jest bezrobotna, skończyła staż i szuka pracy, ale jak widać z kiepskim skutkiem.Jak namówić ją na wspólne zamieszkanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez bym nie chciała być na czyimś utrzymaniu,popieram ją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ją namówić? oświadcz sie jak prawdziwy facet a potem pomyślicie o wspolnym mieszkaniu. Dzis wszytsko robi sie na odwrót, ja tez tak zrobiłam i teraz bardzo tego żałuję. Najmądrzejsze kobiety robią wszytsko po kolei a nie od d**y strony. Faceci latami by sobie mieszkali zeby miec darmowa kucharke i dupodajkę ale zeby kupic pierscionek i sie oswiadczyc to nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krypta sw Leonarda
znajdz sobie taka co nie stroi fochow :P, :P, :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I ma rację, powinieneś się cieszyć że masz taką dziewczynę, a nie taką co jest z facetem dla kasy i która oczekuje żeby ją utrzymywać. Dziewczyna ma klasę i godność, tylko pozazdrościć :) A zamieszkać razem zdążycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chciałem się jej oświadczyć, ale odmówiła, powiedziała, ze nie będzie planować życia dopóki nie będzie pewna siebie finansowo-czyli nie znajdzie pracy, marzę o tym,żebyśmy razem zamieszkali, dojazdy są męczące, ona mieszka prawie 60 km od mojego domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odmówiła??? uuuuu to kiepsko to wrózy...oswiadczyny to jeszcze nie slub wiec skoro odrzuciła to chyba ma jakies watpliwosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaraz wątpliwości !!! Dziewczyna chce najpierw stanąć na nogi, aby nie być utrzymanką i czuć się do czegoś zobowiązana, ma swój rozum i tylko głupie, puste laski tego pojąć nie mogą. Gratuluję dziewczyny, bo to rzadkość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty autorze uwazaj bo jak bedziesz tak desperacko naciskac to moze się to zle skonczyc. Odpusc narazie, poczekaj az ona znajdzie prace i wtedy wrócicie do tematu bo jesli bedziesz tak cisnał i tak dramatyzował jak tutaj to ona szybciutko się z takiergo zwiazku ulotni. Nienawidze jak ktos mnie do czegos zmusza. jak mowie nie to nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ściemniara jakaś :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co maja oswiadczyny do godnosci?? oswiadczyn sie nie odrzuca jesli sie kocha, mogła rpzyjąc pierscionek ale uswiadomic go ze slub zaczna planowac jak dostanie pracę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mądra dziewczyna, sama bym ni chciał być utrzymanką, obojętnie czy męża czy chłopaka.Dziewczyna jest ambitna, to dobrze rokuje na przyszłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oświadczyny mają być wstępną umową, jak ślubu nawet nie ma w planach. Co niby "oświadczasz", że chcesz wziąć ślub ale nie wiesz kiedy i czy w ogóle? Też kiedyś odrzuciłam i nic się nie stało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Radzisz mu się zaręczyć, a nie masz nawet pojęcia ile czasu są ze sobą? Może znają się od kilku miesięcy dopiero? Poza tym zaręczyny do czegoś zobowiązują, chociażby do planowania wspólnej przyszłości, a jak ma coś planować jak nie ma nawet pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ile wy jestescie razem ze tobie kolego juz nie chce sie do niej jezdzic?:-( Kiedyś faceci sie bardziej starali i zabiegali a teraz to szybko trzeba zamieszkac razem bo mamy do siebie 60 km i szkoda na ciebie kasy i czasu dziewczyno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kilka miesiecy jesli sie znają to niech cieszą się randkowaniem, widywaniem co jakiś czas a nie odrazu mieszkaniem razem. Mieszkanie razem zabija cały romantyzm i wszystko to co najfajniesze w świezym zwiazku. Mieszkac razem mozna dobiero po kilku latach bycia razem a nie ma pocztaku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w ogóle co to za podstawy do zamieszkania razem - "bo nie chce mi się jeździć"?! Związek by się rozpadł w przeciągu tygodnia jak Ty masz takie podejście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby mi tak facet powiedział ze nie chce mu sie jezdzic to by dostał kopa w d**e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam ze swoją dziewczyną zamieszkałem po 3 miesiącach znajomości i nie zabiło to romantyzmu, jesteśmy razem już 7 lat i jak na razie jest super. Ślubu nie planujemy w ogóle, bo nie chcemy :) Z tym że oboje mamy pracę, bo moja dziewczyna też nie chciałaby być utrzymywana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj facet jezdził do mnie 50 km przez 5 lat i nigdy nie stękał, a ty ile juz tak do niej jezdzisz ze tak ci zle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a u mnie zabiło romantyzm, jestesmy ze soba niecałe 2 lata a czuje sie jakbysmy byli starym dobrym małżesntwem. czasmi brakuje mi kilku dni swobody,czasami chcialabym go nie widzieć, odpocząc, ale sie nie da.Nie ma to jak randki raz na 2-3 dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
madra dziewczyna, chce byc samodzielna a nie byc twoja utrzymanka...kiedys ci sie znudzi I ja kopniesz w d**e, a ona zostanie z niczym... dla fochow I marzen facetow nie warto poswiecac swojej samodzielnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedzcie mi po co młodzi ludzie tak się palą do mieszkania razem? kto na tym zyskuje? Moim zdaniem facet. Dziewczyna musi sprzatac gotowac usługiwac i jeaszcze ten seks codziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szalony_Traktorzysta
Powiedz jej ze bedzie fajne. Ze bedziesz ją codziennie nabijal na końcòwe, i ze nie bedzie musiala nic robic, tylko lezec****achniec. Przeciez kazda dziewczyna tylko o tym marzy !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A my właśnie lubimy czuć się jak stare dobre małżeństwo i to nas spaja :) ona ma swoje pasje, ja mam swoje, nie spędzamy 100% czasu razem. Nie potrzebujemy też ekscytacji czy innych prymitywnych emocji w życiu codziennym, to zostawiamy sobie do łóżka. A na co dzień mamy stabilizację i pewność że obok mamy siebie. Kwestia kto czego potrzebuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"powiedzcie mi po co młodzi ludzie tak się palą do mieszkania razem? kto na tym zyskuje? Moim zdaniem facet. Dziewczyna musi sprzatac gotowac usługiwac i jeaszcze ten seks codziennie" . Mamy 21 wiek, teraz w dobrym związku oboje partnerzy gotują, sprzątają, piorą... czasy kiedy kobieta była służącą się skończyły, ja nie chciałbym mieć takiej dziewczyny w domu. Kobieta ma być partnerką, a nie służką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy każda kobieta znudzi się kiedyś facetowi? to na co ta cała żeniaczka? ten cyrk ślubny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To kobiety szybciej się nudzą, to kobiety częściej nudzą się seksem, bo wy potrzebujecie coraz to nowych emocji, zmian... inaczej się nudzicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my sie seksem nudzimy? dobre,kto opuszcza zony i dzieci dla nowych bab?malzenstwo, dzieci=nuda i stagnacja dla faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×