Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kłócące się dzieci ratunku

Polecane posty

Gość gość

Czy macie jakieś sposoby jak pogodzić dzieci? Syn ma 16 lat a córka 13. Wiem, że to zupełnie inne światy, ale między mną w moim bratem była dokładnie taka sama różnica wieku i całe życie praktycznie żyliśmy w zgodzie, może poza wczesnym dzieciństwem. Żrą się praktycznie o wszystko, wracam z pracy zmęczona, a w domu jest jeszcze gorzej. Nie chcę ich olewać, ale nie chcę być też sędzią, bo nie ocenię sprawiedliwie, na pewno każdy ma trochę racji, nie chcę też ich karać i zamykać w pokoju, bo będą czuły się pokrzywdzone. Najgorsze, że mają wspólny pokój i będą mieć, bo nie stać nas na większe mieszkanie. Co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no raczej nie wiele poradzisz niestety. może wyjedź gdzieś na weekend i powiedz że nie wrócisz dopóki się nie pogodzą i przestaną robić awantury w domu, ty sobie odpoczniesz a do nich może coś dotrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ja wspominam moje nastoletnie życie to było identycznie, nigdy się nad tym nie zastanawiałam, ale chyba podświadomie zdecydowałam się na dzieci o bardzo dużej różnicy wieku i już raczej nie będą miały okazji się pokłócić, syn ma 13 lat a córka rok i syn ją uwielbia, dodaje zdjęcia na facebooku siostry itd :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie z czasem się pogodzą, ale to jeszcze ok 3-5 lat może potrwać, chociaż nie ma reguły :) Ostatnio czytałam artykuł gdzie siostry całe życie żyły w symbiozie a jak wkroczyły w dorosłe życie to straciły kontakt kompletnie http://www.wiadomosci24.pl/artykul/z_rodzina_wychodzi_sie_dobrze_299387.html :) Może zaproponuj im jakieś punkty wymienne na nagrody za dzień zgody czy coś w tym stylu? Nie wiem, zrób coś, żeby po prostu brak kłótni im się opłacało, to chyba najlepsze co podziała na nastolatków :) Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas byla duza roznica wieku ale zawsze sie jakis powod do sprzeczki znalazl;) moja mama nigdy sie nie wtracala,kazala nam samym znalezc sposob porozumienia sie .pomoglo. dzis w wieku doroslym nie klocimy sie w ogole i mamy swietny kontakt(jest miedzy nami 7 lat roznicy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ja też myślę że to nie jest kwestia różnicy wieku tylko charakterów i wychowania. z rodzeństwem jest jak ze znajomymi - jednych się lubi innych nie, tylko tutaj niestety jest konieczność mieszkania pod jednym dachem :) ale zazwyczaj w życiu dorosłym doceniamy tę rodzinną więź i zaczynamy się dogadywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wspólny pokój w tym wieku?? Masakra, współczuję dzieciom. Zrób coś, by zapewnic dzieciom prywatnośc, przedziel pokój ścianką, zrezygnuj z sypialni, cokolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie przesadzaj, są rodziny 7 osobowe mieszkające w jednej izbie z powodu biedy a są kochającą się, szczęśliwą rodziną, wspólny pokój nastolatków to nie jest tragedia życiowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×