Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie mam dzieci to ludzie myślą że nie mam z czasem co robić i leże na pieniądzac

Polecane posty

Gość gość

Jestem mega wkurzona. Nie mamy dzieci to ludzie myślą że na wszystko mam czas. Co chwile kuzynka lub szwagierka wydzwaniają do mnie żebym przyjechała na kawę do nich bo one nie mogą się wyrwać bo mają obie roczne dzieci. Mam czasu według nich dużo bo robię tylko na pół etatu od pół roku(a wcześniej na cały etat). Z obiema się widziałam dwa tygodnie temu a te z pretensjami jakbym rok się nie odzywała. Najbardziej mnie wkurza druga kuzynka bo jestem chrzestną jej córeczki i ta też dzwoni żebym wpadła i chrześnice odwiedziła (byłam ostatnio trzy tygodnie temu). A już szczytem szczytów jest to że mówi do babci że się nie interesuje chrześnicą i jak mi nie odpowiadało bycie chrzestnym to mogłam się nie godzić. Ona by chciała żebym do nich przyjeżdżała raz w tygodniu i z prezentem dla małej - to według niej jest bycie chrzestną. Ja nie będę walić prezentami co chwila bo mi się nie przelewa. Wystarczy według mnie prezent na urodziny, dzień dziecka, zajączka i mikołaja. Zeby nie było że badziewie kupuje to napiszę że ostatnio kupiłam prezent za 180 zł i to dla mnie jest dużo kasy. No i oczywiście jakaś czekolada jak wpadnę z wizytą. A ta myśli że będę jej dziecko utrzymywać. Druga kwestia to teksty typu że co nam się dzieję nie mamy dzieci i nie wiem ile dziecko kosztuję i że kasa nam na dziecko nie idzie- a to fortuna. Ale nikt nie zrozumie tego że mieszkanie trzeba opłacić i rachunki. Mam pół etatu mniej. Mąż się zaharowuje. Dom budujemy już 10 lat i końca nie widać. A jeszcze na dodatek lekarze od niepłodności pochłaniają dużo kasy. Ale i tak według rodziny leżymy na pieniądzach i nie mam co z czasem robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo dzieci nie mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fakt jest taki ze czasu masz mnóstwo , a jak nie znaczy jestrs niezorganizowana . prezentów nie kupuj nie taka jest rola twoja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja Ty, bidulko kochana, co się tak przejmujesz. Szkoda życia na takie głupoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem osobą zorganizowaną ale nie mam potrzeby widywać się z nimi jak na sraczkę co tydzień. Mam też innych znajomych i wolę się spotkać w spokoju a wizyty np. u szwagierki nie należą do spokojnych i nie można spokojnie porozmawiać bo jej dziecię jak jestem u niej to się przedrze bo nie lubi jak mamusia rozmawia z kimś innym i nie jest nim zainteresowana. Uwiesi się za nogę i mammmmmmma. Męża niema to ja muszę też dopilnować wszystkiego na budowie bo jak zostawisz fachowca bez nadzoru to rupta co chceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
robta* przydal by ci sie jakis wyjazd do spa, zrelaksuj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic się nie przejmuj. Twardo powiedz co o tym myślisz, a jeżeli rodzina się obrazi to ich problem. Powiem Ci, że moja teściowa ma to samo. Zarobiona jest (bo to typ kobiety która nie może usiedzieć na miejscu) i ciągle słyszy od swojej siostry nie masz już małych dzieci to Ty przyjedz. Choć jej siostra też żadnymi dziećmi się nie zajmuje, ale wszystkie jej zajęcia ograniczają się do ugotowania obiadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×