wolelibyście mieć ładną twarz czy ciało?

bo ja mam taki dylemat ,że : muszę być bardzo szczuplutka żeby być ładna na buzi. bo niestety jeśli przytyję te 2 czy 3 kilo to robię się jakby pyzata :O więc jak ważyłam te 48 kilo ( 165 wzrostu) to słyszałam czesto opinie ,że jestem za chuda ,ale tez twarz miałam ładniejsza i nawet powodzenie wieksze mimo tych komentarzy o chudości. A teraz jak ważę 51,5 to mam wrazenie i chyba sie nie mylę ,że na twarzy wygladam gorzej bo zrobila sie taka okraglutka troche ,za to cialo wyglada lepiej bo urósł mi biust, biodra sie zaokraglily i ogolnie nie slysze już "ale ty jestes chuda!" Niektore osoby mi mowia zebym nie chudla bo tak wygladam zdrowiej ,ale ja nie moge znieść że mi sie twarz zaokraglila

Najlepiej jedno o drugie ,ale skoro okrąglejsza sylwetka ci nie służy to wolałabym schudnąć na twoim miejscu. twarz jest jednak wyznacznikiem urody

Twarz bo na anorektyczkę i tak nie wyglądałaś, a teraz czujesz się grubo i brzydko. Ja bym schudła.

no czuje sie właśnie nie za ładnie :O bardziej sie za mna ogladali jak byłam szczuplejsza, pewnie przez to ,że twarz wygladała lepiej. Niektorym jest ladniej jak sa troche przy kosci, jak maja chuda twarz z natury ,ale nie mnie bo z owalnej twarzy robi mi sie taka przaśna troche, pyzata niby chlopak mi mówie ,że tak jest lepiej jak teraz i zebym nie chudła ,ale ja wiem ,że nie jest :O nie jestem gruba bo BMI mam niby ok ale czuje sie jak grubas...

twarz. to ze chuda to nie jest taka wada dla wielu nawet zaleta. byle to nie byla chorobliwa chudosc ale chyba nie piszesz o takiej

twarz bo figurę można wymodelować. Twój błąd jest taki, że tylko tyjesz a nie ćwiczysz. Jeśli zastosowałabyś odpowiednią dietę bogatą w białko i regularne ćwiczenia na rozbudowanie mięśni to nie wyglądałabyś jak wieszak, nie za chuda i też nie z pulchną twarzą. Miałabyś mocniejsze nogi i pupę, nad biustem też da się popracować a na twarzy nie byłoby efektu pyzy, bo zmiany nie byłyby tłuszczowe a jedynie wyrobiłabyś mięśnie. Można mieć jedno i drugie, trzeba tylko znaleźć dobrego trenera ;) Pamiętaj, że najważniejsze jest to, byś Ty sama ze sobą czuła się dobrze i piękna a nie chciała przypasować ludziom dookoła.

Buma- masz rację , tak szczerze mówiąc to w ogóle nie ćwiczę... a jakbym sobie troche wyrzeźbiła mięśnie to jakbym nawet schudla nie było by efektu ,że jestem taka "lebioda" schudnę bo czuje się fatalnie ostatnio :O