samotność w mieszkaniu

Witam :-) chciałabym się poradzić jak przetrwać sama w mieszkaniu. Niedawno przeprowadziłam się i mieszkam sama, cieszyłam się i w ogóle ale teraz czuje się tu okropnie źle, że nawet już nie chcę tu mieszkać. Często odwiedza mnie chłopak, mam znajomych. Ale nienawidzę wracać do tego pustego mieszkania :-( czuje się tak źle że nie mogę sobie że sobą poradzić... Nienawidzę tego niestety wynikła taką sytuacja że muszę mieszkać sama

to wracaj do mamusi

A jakbyś tak sobie kupiła jakieś zwierzątko, które od progu spojrzy na Ciebie wiernymi, kochającymi oczętami? Będzie czekało cierpliwie kiedy wrócisz, przytuli się do Twoich nóżek. I już nigdy nie poczujesz się samotnie w pustym mieszkaniu. :)

albo dzidzi sobie zrób

Heh no zwierzątko to nie głupi pomysł ;-) a dzidzi odpada bo nie mogę mieć dzieci i dlatego boje się że będę tak się zawsze podle czuła jak będę sama

Mi przez pierwsze miesiące też było ciężko, Teraz mija dwa lata odkąd mieszkam sama i nie narzekam:-) Jeszcze będziesz kiedyś tęsknić za tym spokojem i swobodą;-)

dokładnie. Ja akurat lubię po pracy wracać do swojego mieszkania, zamykac się w pokoju i cieszyć samotnością;) Ale wiem też jak to jest przychodzić do mieszkania i nie mieć do kogo ust otworzyć... Dlatego cieszę się, że mam fajnych współlokatorów. Myślę, że zwierzątko to dobry pomysł, o ile oczywiście jesteś w stanie się nim dobrze zająć.

mnie tez bylo na poczatku ciazko, moze wychodz wieczorami na jakies zajecia, chociaz powiem Ci, ze czlowiek sie z czasem przyzwyczaja...

no to zawsze to mozna ulepsztc i zrobic z tego fajne jak bajka :) www.youtube.com/watch?v=dwA2eq3m_c0