Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Szukajaca spenienia

Kocham swojego meza, ale mam kochanka.

Polecane posty

Gość Szukajaca spenienia

Witam wszystkich, Chcialabym z kims porozmawiac... Moj temat nie moge z nikim znajomym przedyskutowac. A takze chcialabym "wspomoc" emocjonalnie inne kobiety w takiej sytuacji jakiej ja jestem. Swiadoma jestem, ze napewno znajda sie i tacy ktorzy nie pochwala mnie.... Kazdy ja swoje zdanie... A wiec zaczne od poczatku. Z moim mezem jestem od 7 lat, a po slubie nie caly rok. To cudowny mezczyzna pod wieloma kwestiami i bardzo Go kocham. No coz, ale nie pod wszystkimi kwestiami jest tak fajny. Dokladniej w lozku mu troszke nie idze. Probowalam mu pokazac co jest fajne a co nie. Czego ja potrzebuje, ale zauwazylam ze zamiast poprawy on sie zlosci (meska duma). Naprawde mowilam o tym delikatnie. Nie oskarzalam, ale mowilam co by bylo fajnie sprobowac itd. Mowia, ze seks to nie wszystko i ok ja sie zgadzam, ale mi strasznie tego brakowalo. I wtedy zjawil sie on. Zaczelismy pisac przez internet. Tez ma zone, ktora kocha, ale ich prace koliduja ze soba. Byl w potrzebie tak jak i ja. Spotykamy sie raz w tygodniu bo nie mam za wiele czasu narazie. Okazal sie naprawde niezly w te klocki i mnie wciaglo. Czuje sie szczesliwa. W domu mam milosc, cieplo i bezpieczenstwo, a z nim super seks. Nie czuje sie ani troche winna. Swiat zwariowal. Jesli tylko troche szerzej otworzycie oczy okaze sie ze teraz juz kazdy prawie zdradza. Nie mowie, ze to dobre. Jedyne co mnie martwi w tej sytuacji to to, ze moj kochanek moze miec jeszcze kogos na boku. Fakt jego zycie jego sprawa ( bo nas nie laczy nic oprucz seksu) ale nie chce byc jedna z wielu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żalisz się czy chwalisz
No cóż jak mezuś palantem seksulnym jest nic na to nie poradzisz.Tylko co będzie jak sie wyda??Kochanek nie porzuci żony natomiast mężuś twój tak.Jestes na to przygotowana??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szukajaca spenienia
Tak, konsekwencje znam, ale to jest jak narkotyk. Nie zrozumiesz zanim nie sprobujesz. I raczej sie chwale a nie zale !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przypadek z nickiem
Nigdy nicków nie przyswajaj do siebie.,tym bardziej na pomarańczowo.Znam te uczucie okrutna jest namietność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szeregowy czereśniak
nie jesteś pierwsza i nie ostatnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szukajaca spenienia
Nie rozumie troche o co Ci chodzi z tym pseldonimem, ale ok :) Tak namietnosc wciaga, ale czy jest zla ?? Nie sadze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przypadek z nickiem
Jestem żonaty 42 lata,zone mi zniszczyli konowały ,przebywa w odosobnionym zakładzie.I co mam w celibacie być??Niestety nie da sie.Poznaje kobiety w moim stosownym nobliwym wieku.Gdy są zaspokojone intelektualnie i seksualnie żądaja unieważnienia małżeństwa.Czy mam moralne prawo to uczynić nieświadomej zonie??Wiec różnie bywa.Po 1.5 roku znam 5 kobiete co spotykam sie co tydzień na 1-2 dni a czasem dłużej,zależy od partnerki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szukajaca spenienia
To ze nie jestem pierwsz ani ostatnia to ja wiem. Bardziej mi chodzi o to, ze o tym nie mozna pogadac tak naprawde z nikim. A wiele kobiet potrzebuje sie wygadac, a boi sie krytyki od innych. Ja sadze, ze to nie jest zle. Bo niby dlaczego?? Dlatego, ze my kobiety tez mamy potrzeby i na nie zaslugujemy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przypadek z nickiem
W/g wiary katolickiej jesteśmy grzesznikami.Tylko mamy zachorować aby być spełnionym katolikiem??Kościól pozostał daleko w tyle ale nie mnie to osądzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szukajaca spenienia
Ja nie szukam spelnienia emocjonalnego bo je mam w domu. Potrzbowalam kogos tylko w sferze seksualnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przypadek z nickiem
Szokujące to jest dla postronnych,którzy nie doświadczyli tego.Nie potepiam Cie wcale.Jakbyś miała szczeznac z rozpaczy lepiej wyładuj energie z kochankiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szukajaca spenienia
To nie ma nic wspolnego z kosciolem? W Boga wierze, ale nie w kosciol. Nie przysiegalam przed Bogiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szukajaca spenienia
Moim zdaniem najwiecej krzycza osoby, ktore tego doswiadczyly i nie potrafia sie wyzbyc wyrzutow sumienia, dlatego odreagowywuja na innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Informatyk123
Nie no jasne,ze nic w tym zlego ,ze Meza po rogach walisz ,w zwiazku z tym ,jak Cie juz namierze wysle mu list o Twoich "zabawach" i jako ,ze to przeciez nic takiego, na pewno sie wspolnie dogadacie, moze On tez niech moczy h**a skoro ty mozesz i jest ok ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przypadek z nickiem
Jestem sam to z kim mam rozmawiać?Z wnuczetami i dziećmi są tysiace tematów tylko nie osobistych.Domyślaja sie co tygodniowej mojej nieobecności domowej.Czy jest inne wyjście?Jak dla mnie .NIE MA.Na ośrodek płaci sie gruba kasę. a na to mnie stać.Co by się stało po unieważnieniu??Nie jeden rozwód by sie posypał u dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Potrzeby potrzebami, ale decydując się na życie z drugą osobą, trzeba niestety zaakceptować pewne sprawy, a jeśli ci one przeszkadzają to się rozstać. Mąż/żona cię nie zadowala, to po cholerę się z takim/taką związałeś/łaś??? A jeśli już zdradzasz, to miej odwagę spojrzeć w oczy ukochanemu/ukochanej i powiedzieć co robisz. Bo inaczej to jest to czysta hipokryzja i egoizm... i nie dorabiajcie sobie do tego chorych ideologii, które mają was wybielić, bo przecież jesteście tacy skrzywdzeni przez los. Żadnych zasad i honoru w dzisiejszym świecie!!! Zdradę można usprawiedliwić tylko wtedy, kiedy było dobrze, ale potem coś się zmieniło i partner ma nas w d***e... ale i tak lepiej się rozstać, niż marnować życie sobie i innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przypadek z nickiem
Informatyk123--twoje namierzanie dziecko wsadż sobie głeboko w du.pę.Nie masz zielonego pojęcia o necie a tu chcesz przestraszyc kobiete.Spadaj na łeb wywłoko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szukajaca spenienia
A skad wiesz, ze nie mocz?? O tym co robi moj maz poza domem nie wspomnialam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szukajaca spenienia
Po raz drugi napisze, nikt z Was nie wie co robi moj maz poza domem. Ale to nie byl moj temat wiec nie chce o tym dyskutowac. A czy to jak mu mowie, ze potrzebuje troche wieccej w lozku, a on na to w du.. to nie jest olanie sytuacji??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przypadek z nickiem
Tak zgadzam sie wcałej rozciagłości że jestem hipokrytą.Gdzie jest rząd i państwo,które ma chronić pacjenta.W du.pie mają wszystko.Rodzina ma sie zajać bo oni maja białe rekawiczki a lobby lekarskie ma w sejmie poparcie i c/h/u/j/a im zrobisz.Nie zdradzałem żony przez 41 lat i teraz taka ryża menda załatwiła mnie na cacy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przypadek z nickiem
Szukajaca nie przejmuj sie.Tutaj patologiczne osoby sie przeciwko Ciebie wypowiadaja,bo Ci zapewnie zazdroszczą ze one nie mogą:D Mają fajtłapę w domu i siedzą cichuteńko a tutaj w moralność sie ubierają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez tak mialem i tez zdradzalem zone ale wiesz co? Stwierdzilem,ze zle zrobilem,ze zona jest najlepsza na swiecie i co z tego,ze seks slaby albo wcale? Nie zalezy mi juz na seksie w nosie go mam. Wiazemy sie z osoba ktora znaczy sto razy wiecej niz seks. Twoj maz jak i zona nie zasluguja na takie oszukiwanie, walic ten seks sa wazniejsze sprawy. Dobrze sie razem zyje,ma sie oparcie,mozna pogadac o wszystkim,ma sie bratnia dusze, jest pelne porozumienie,wiec TYLKO seks ma to burzyc? Tylko ostatnia szmata jaka jestem ja i ty mozemy tego nie rozumiec. Ja juz zrozumialem,czas na Ciebie i dasz rade;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rząd podchodzi do obywateli tak samo jak wy podchodzicie do swoich partnerów/partnerek... nie oczekuj wsparcia od egoisty i hipokryty, bo go nie dostaniesz ;) Ale gdyby ludzie mieli zasady i honor, to i świat byłby lepszy... ale po co? Przecież trzeba myśleć tylko o sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szukajaca spenienia
nie przejmuje sie, kazdy ma prawo do swojego zdania. Tylko dziwne jest to ja latwo przychodzi ocenianie innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szukająca, przez 6 lat przed ślubem nie potrzebowałaś "czegoś więcej" w łóżku, a raptem w rok po ślubie Ci się odmieniło? Zdradzasz i okłamujesz swojego męża, jeśli Tobie to odpowiada to innym tym bardziej - o czym tu rozmawiać. Takie postępowanie ma prędzej czy później swoje konsekwencje - chcesz i potrafisz je ponieść to ok., gorzej, gdy będzie płacz i zgrzytanie zębów jak układ z kochankiem się wyda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Informatyk123
A wyda sie ,predzej czy pozniej! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przypadek z nickiem
Gościu nie rozumiesz co do Ciebie mówię??opiekowałem sie żona 2 lata lecz żaden nie wyciągnał reki aby pomoc.Straciłem dla żony 20 tysiecy dolarów kanadyjskich i 15 tysiecy zł.Teraz na dodatek trzeba płacić gdzie sie znajduje.Jak nie czytasz co w/w to głupot tutaj nie wygaduj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szukajaca spenienia
Wiesz, jestem dosc mloda i szybko sie zwiazalam z mezem. Nie zaluje tego. Wiem, ze to nie jest fajne co robie dla naszego zwiazku. Potrzebuje seksu i dlugo bylam wierna. Moze zrozumie swoj blad, tylko narazie ciezko mi to idze :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przypadek z nickiem
Dziwie sie facetowi młodemu,żona namawia go do spełnienia seksualnych zachcianek a on jej odmawia.Co tylko seks zaspokoi ją??Jest masę mozliwości a jednak bardziej egoista jest jej mąż.Wyjątkowo niedojrzały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ci co zdradzają nie mają za grosz odwagi, robią to po cichu w ukryciu, a jak się wyda, to ryczą, błagają na kolanach, itd... ś****wa ludzkie po prostu! Przechodziłem przez to, 8 lat poświęcone jednej kobiecie, miała wszystko co potrzebowała, orgazmy za każdym razem, na pytanie dlaczego się puściła i czy czegoś jej brakuje odpowiedziała "niczego mi nie brakuje, nie wiem dlaczego to zrobiłam, chciałam się przekonać chyba jak to jest z innym"... spakowałem torby, wywaliłem na zbity pysk pomimo tego że kocham nadal. Nigdy już żadnych związków!!! Teraz każda kobieta dla mnie to suka nie zasługująca na szacunek i zaufanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×