Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Czapa197

Moja narzeczona pali w ciazy ...

Polecane posty

Witam bardzo serdecznie, moja narzeczona jest w drugim miesiacu ciazy, Ciagle pali papierosy , palila zawsze po 15 papierosow dziennie Aktualnie pali po 5 fajek (jak mnie przy niej niema) sam pale i wiem ze ciezko jest rzucic dzis postanowilem odrazu skonczyc palic i ja zmotywowac Wkoncu niechce zeby moja kochana kobieta trula nasze dziecko :/ Chodzi o to ze moze wiecie co moge zrobic zeby pomoc jej skonczyc palic ??? ona Chce przestac palic ale nie radzi sobie z tym. Gdy jestem z nia nie chce palic Ale gdy spotka sie ze swoimi durnymi kolezankami to one same ja czestuja I nie potrafi odmowic, niestety chodze do pracy i nie moge przy niej byc zawsze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz jej że jak urodzi chore dziecko to sama będzie na nie zarabiała. :) Po paleniu w ciąży może urodzić się dziecko np. z niedotlenieniem, może mieć w przyszłości zaburzenia koncentracji. Owszem zaraz się znajdzie któraś i napisze, że paliła i nic się nie stało, ale po co ryzykować ? Ja jak się dowiedziałam o ciąży od razu rzuciłam, nie wyobrażam sobie narażania dziecka na męczenie się. Tym bardziej, że w tym momencie jest obok mnie 18 miesięczna laleczka (bardzo zdolna).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech poczyta sobie o skutkach palenia w ciąży, dziecko bedzie podtrute nikotyną, będzie mniejsze, mogą wystąpić powikłania, przedwczesny poród. Po porodzie dziec***alaczek maja znacznie większe zagrożenie śmierci łóżeczkowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja kolezanka palila 3 ciaze non stop i to nie slabe fajki tylko jedne z mocniejszych i bardzo dużo. Pierwsze dziecko jest niby zdrowe ale jest dosc nie kumatne jak na 5-latka. Drugie 1.5 roczne ma na plecach krwiaka wielkości dziecięcej piesci i poki co nie mozna go usunąć bo mama moze sie nie obudzić . Ale trzecie kilkumiesięczne dziecko jest najbardziej pokrzywdzone bo urodzili sie przedwcześnie jej odpadlo lozysko i ledwo odratowano ja i dziecko mamy ma.szmery na serduszku problemy z.oddychnirm itp . tak to nie przez fajki macie racje ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi się to nie mieści w głowie, sama lubiłam sobie zapalić od okazji, ale odkąd zaszłam w ciążę to na samą myśl o papierosie mam mdłości :O Nie wiem jak można być tak nieodpowiedzialną. Nażre się wstydu jak będzie rodzić i położne zobaczą czarne wody płodowe... W moim otoczeniu to w ogóle nie do pomyślenia żeby palić w ciąży, a u Was jeszcze koleżanki ją namawiają... nie wiem w jak bardzo patologicznym miejscu musicie mieszkać :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja znajoma też paliła w ciąży i jak spytałam się Jej czemu Ona pali czy się nie boi to powiedziała 'lekarz mi powiedział, że od alkoholu może być chore, a od papierosów tylko mniejsze to nic takiego, chce mieć małe dziecko'. Toż to szok taka głupota ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety pala i beda palily w ciazy, ja znam takich mnostwo. Znam takie, ktorych dzieci sa calkowicie zdrowe i takie co nie. Tylko po co narazac dzieciatko? Twoja narzeczona jak sama nie rzuc***alenia to nic jej nie pomoze. Ja tez palilam do 3 miesiaca ciazy po pol paczki dziennie bo papierosy moglabym wtedy nie palic a jesc, dolownie brac garsciami i jesc. Moj maz mi tlumaczyl, mowil, zdazylo mu sie krzyknac nic to nie dalo, a ja dalej swoje. Dopiero sama musialam sie w sobie zebrac zeby nie palic. Niech ograniczy palenie jak tylko moze dopoki sie nie zbierze w sobie, aby rzucic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i niech sie przestawi na R1, zawsze to mniejsza dawka syfu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W latach 70 i 80 palenie w ciazy bylo powszechne. Moja mama ma 3 siostry, ona jedyna byla niepalaca, pozostale palily cala ciaze i pala nadal. Wszystkie maja zdrowe dzieci, a te dzieci maja juz swoje dzieci. Nie mam w rodzinie ani jednego astmatyka, czy alergika. O dziwo, najnizsza mase urodzeniowa mialam ja, 2500 kg przy ciazy donoszonej, dziecko matki niepalacej. Moja kuzynka urodzila troje dziec****alila, dzieci sa zdrowe, najstarsze ma juz 14 lat. Palila tez moja najlepsza przyjaciolka i jej corka, lat 7, tez poki co zdrowa. Sama nie pale i nie pochwalam palenia w ciazy, palaca ciezarna wyglada strasznie, ale uwazam, ze skutki palenia w ciazy sie demonizuje. W koncu znam tyle dzieci urodzonych z palacych matek, ze statystycznie rzecz biorac, ktores powinno byc chore, a nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×