Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćautorka

3 latka i rysowanie

Polecane posty

Gość gośćautorka

witam Moja 3 letnia córka nie lubi rysować. Daje rade narysować jakąś tam twarz czy ślimaka ale niewiele więcej. Nie lubi tez kolorować obrazków. Nawet jak ją namówię do tego to bardzo szybko się dekoncentruje, zaczyna sie rozglądać, coś mi opowiadać. Ma problem z pokolorowaniem w całości niewielkiego kółka. Głównie dlatego ze nie chce ale oczywiście tez nie bardzo umie - muszę bardzo pilnować żeby poprawnie trzymała kredkę. Ogólnie nie widziałam w tym dużego kłopotu - jest sporo innych rzeczy które idą jej bardzo dobrze. Ale panie w przedszkolu już któryś raz zwróciły mi uwagę że skoro nie rysuje to będzie miała problem z pisaniem. A ja naprawdę od jakiegoś czasu próbuje ją zmotywować do tego... tylko już sposoby mi sie skończyły. Mamy tablice do suchych mazaków, książkę do malowania wodą. Np. rysowanie po szlaczkach jeszcze ją chwile zajmuje ale z tym kolorowaniem to jest masakra. Pani powiedziała żeby nastawiać minutnik i kazać jej przez 3 minuty kolorować. Ale po pierwsze wydaje mi sie że mogę ja zniechęcić jeśli wprowadzę jej to jako codzienny obowiązek a po drugie obawiam się ze zabawa minutnikiem wchłonęła by ja bez reszty :) Co myślicie o takim codziennym obowiązku kolorowania? A może dzieci które nie lubią rysować niekoniecznie musza mieć problemy z pisaniem? Chętnie tez poznam różne pomysły do zmotywowania jej... no i wasze opnie na temat wagi tego problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćautorka
nikt nic nie napisze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu chodzi o cwiczenie reki, mysle ze sa inne sposoby na to zeby dziecka koordynacji nauczyc. Moze wycinanie i naklejanie? To tez cwiczy dlon. Moze rysowanie po szlaczkach, laczenie kropek? Nie wszystkie dzieci lubia rysowac, moja piecioletnia corka rysuje lepiej niz maz :D Maz nigdy nie lubil i nie chcial rysowac a z pisaniem problemow nie mial :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja prowadzilam zajecia z takimi maluszkami - to byly zajecia muzyczno-plastyczne. zabawa polegala na tym, ze byl obrazek i piosenka o tematyce obrazka. spiwewalismy, pokazywalismy rozne rzeczy i potem siadalismy i trzeba bylo pokolorowac cos, cos dokleic, czasem z plasteliny lepilismy. przygotowywalam im na przykład zwierzątko w częściach, które trzeba było skleić i dajmy na to tak: piosenka o kotku - taniec, pokazywanie potem siadalismy no i trzeba bylo pokzac kotka, jak kotek robi. kotek jest smutny bo nie ma kolegi - no idawalam dzieciakom kotka w czesciach - glowka, lapki, tułów no i dzieciaki kleily kotka z czesci potem odkladalismy i znowu zabawa - troche ruchu pokazywania, znowu piosenka o kotku ale ten kotek ktorego macie zobaczcie - jest smutny bo nie jest taki kolorowy jak jego kolega - no to dawaj kredki i kolorowalismy, chociaz troche potem na przyklad doklejakismy wasy, albo trawk na ktorej stoi kotek itd. troche to zachodu bedzie Cie kosztowalo ale moze spróbuj. w sieci jest suzo prostych piosenek i obrazków do kolorwania, wycinanek. moze to ją zmotywuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćautorka
to ryswoanie po szlaczkach i łazczenie kropek jeszcze jeszcze jej jakoś idą. Wyklejanie uwielbia, wycinanie juz mniej. Moge jej to zastępować czmś ale trochę mi głupio jak pani w przedszkolu po raz kolejny sie żali że Maja nie chciała rysowac .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×