Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ile na wesele

Ile wypada dać w kopercie?

Polecane posty

Gość gość
Może się ktoś wypowie.Jakbyście dali komuś na wesele 100 zł a później ta para przyszła do was i też tyle dała to czy uważalibyście to za brak taktu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym dała tyle, ile daję zazwyczaj każdej parze młodej, bez patrzenia na to, kto i ile mi dał na moim weselu. Nigdy nie wiesz, jaką oni mieli wtedy sytuację, może mieli odłożone pieniądze, ale musieli komuś nagle pożyczyć, może mieli jakąś awarię jakiegoś sprzętu, a moze po prostu nie mieli więcej. Są dwa wyjścia 1. jeśli jesteś materialistką ew. standardową kafeterianką, to daj im 100 zł 2. jeśli masz klasę, to daj tyle, ile uważasz za stosowne :) ale chyba jakiś żal do nich masz, skoro o tym piszesz :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
* miało być :nigdy się raczej nie dowiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem jakąś wybitną materialistką.Nie żyjemy od pierwszego do pierwszego ale też nie szastamy pieniędzmi na prawo i lewo.Mamy pieniądze bo cenimy sobie każdy grosz ponieważ wiemy jak trzeba na niego zapracować.Nic nie przychodzi łatwo.Sytuacja materialna gości nie bardzo mnie interesuje a po przemyśleniach doszliśmy do wniosku że więcej niż sto złotych to jednak nie damy bo to oni do nas jako pierwsi przyszli i dali właśnie tyle to my damy identyczny prezent.Chyba to jednak będzie najbardziej uczciwe.Oni nie mieli wyrzutów żeby dać tyle to czemu niby my mamy mieć.Tylko kwestia taka czy nie obgadają nas bo my ich do nikogo nie opowiadaliśmy ile kto nam dał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MET BUD Konstrukcje Stalowe
Propozycja idealna na piękny ślub w plenerze! Zachęcamy do zapoznania się z nasza ofertą. MET-BUD Konstrukcje Stalowe jest młodą, prężnie rozwijającą się firmą z siedzibą w Siedlcach. Dysponujemy własną halą produkcyjną wyposażoną w najwyższej klasy maszyny i sprzęt do obróbki metali. Nasz zespół to wykwalifikowani i doświadczeni specjaliści, którzy elastycznie podchodzą do każdego Klienta. Dzięki temu jesteśmy w stanie sprostać każdym wymaganiom w zakresie wykonania hal namiotowych, konstrukcji stalowych i magazynów. Stale wprowadzamy nowe technologie i nowinki rynkowe, co przekłada się na wysoką jakość naszych produktów i usług. Zakres naszej działalności obejmuje: konstrukcje halowe, sprzedaż hal namiotowych, wynajem hal namiotowych, wynajem podnośników koszowych. Obsługujemy Klientów z całej Polski oraz Unii Europejskiej. Idealne do wynajęcia na piękny ślub w plenerze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli jednak nie obecność gości się liczy, a to "ile dali" :O ja po swoim ślubie wykładałam pieniądze na jedną "kupkę", a życzenia na drugą. To przykre, ale dobrze, że masz odwagę przyznać, że liczy się dla ciebie tylko kasa i masz w d/upie ewentualną przyczynę tego, że oni dali wam 100 zł. Swoją drogą musisz być (musicie być) straszną sknerą. Współczuję ci. Naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ps. to co robisz tu na forum to też jest "obgadywanie" , więc nie pisz, że tego nie robisz. Nie dość że sknera, to jeszcze kłamczucha :O pie/rdolona suka z ciebie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na forum mówi się o kimś anonimowo.Nie piszę tu o nikim z imienia i nazwiska więc nie uważam tego za imienne oczernianie.Co innego gdybym rozpowszechniała informacje podając czyjeś dane czego nie robię.I właśnie dziwi mnie takie podejście jakie masz ty.Wyzywasz mnie od najgorszych tylko dlatego że chcę dać komuś prezent identyczny jaki otrzymałam.Nie napiszesz "Skoro goście dali wam 100 to też tyle dajcie bo będzie to uczciwe" tylko mnie obrażasz.Dlaczego ludzie mają właśnie takie podejście jak ten ktoś powyżej.To przecież nie my idziemy pierwsi na wesele i chcemy dać sto złotych tylko to u nas byli i my właśnie od nich tyle dostaliśmy i jedyne to chcemy dać tak samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
P.S. Za to że zwyzywałaś mnie bez powodu,cytuję : "pie/rdolona suka z ciebie " ,za te właśnie słowa życzę Ci aby Cię w życiu spotkały same przykrości i najgorsze rzeczy jakie tylko mogą być.Jeśli nie potrafisz się kulturalnie wyrażać na forum to powinnaś się wstrzymać od takich chamskich słów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W ogóle nie wiem dlaczego tak jest że krytykuje się właśnie tą drugą stronę a nie pierwszą.Jak dam parze do koperty tyle samo co oni dali to niby czemu to jest negatywnie odbierane.To para która przychodzi jako pierwsza na wesele pokazuje wytyczne.Jeśli da ktoś 700 zł to też dam 700 choćbym miała się zapożyczyć.Jeśli ktoś daje 100 to też mam prawo dać tyle i nie być imiennie obgadana.My na pewno damy tyle tylko z takiej ludzkiej ciekawości napisałam na tym forum dlaczego ludzie oczekują więcej od kogoś niż od siebie samego.To jest bardzo interesujące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze, że złe życzenia wracają do osoby, która je wypowiedziała :) ja tylko wyraziłam swoją opinię o tobie (celowo napisane małą literą) i nie miałam pojęcia o "wytycznych" dotyczących prezentu. Daję tyle, na ile mnie stać, zawsze tak samo - w sensie każdemu - nie rozgraniczam, że biednym daję mniej, a bogatym więcej. Źle bym się czuła wartościując ludzi w zależności od zawartości ich portfela. Także proszę czytaj krytykę ze zrozumieniem. Co do złych życzeń- to też świadczy tylko o tobie. Ja ci źle nie życzę, życzę ci nawet wszystkiego co najlepsze, wygraj nawet w totka, może wtedy spojrzysz inaczej na ludzi, których nie stać na drogie prezenty (a pewnie chcieli być w tak ważnym dniu z wami, bo naiwnie myśleli, że zaproszenie na wesele, to nie bilet wstępu o wartości co najmniej 500 zł) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i dlatego tak cię nazwałam. BYĆ MOŻE troszkę przesadziłam, dlatego nawet jestem skłonna cię przeprosić za tą "pierdoloną" . Reszta bez zmian.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do osoby, która zamierza dać 100 zł na wesele: Nie przejmuj się tym gościem co pisze Ci, że jesteś sknerą. Ja na Twoim miejscu postąpiłabym podobnie. Pewnie ona sama dawała na wesela po 100 zł a oczekiwała nie wiadomo ile i pewnie też się przeliczyła dlatego taka rozgoryczona tutaj pisze, że jesteś materialistką itd. :D Nie warto tracić nerwów :) A wracając do kwestii prezentu to popieram danie 100 zł.. Co innego gdyby nie było ich stać, ale sama pisałaś, że nie byli w złej sytuacji materialnej. A za 100 zł przyjść i się najeść to mi by było wstyd. Już mogli zamiast przychodzić na wesele dać Wam po ślubie kwiaty i do widzenia. I do wszystkich hejterów: Jak ja dostaję zaproszenie na jakąś uroczystość do bliskich mi osób nie mając pieniędzy to wykładam kawa na ławę: że przykro mi ale nie mam pieniędzy żeby iść a zwyczajnie mi wstyd iść za friko. Zwykle jest tak, że ostatecznie po zapewnieniach, że mam się nie przejmować, przychodzę i w ramach prezentu staram się zrobić coś z serca. Prezent materialny daję w późniejszym czasie, kiedy już mnie stać na niego. Ale nie cierpię chamstwa, i przychodzenia na darmową wyżerkę. Jest różnica pomiędzy: "Nie mam pieniędzy ale zależy mi na obecności", a: "Nie mam pieniędzy na wydawanie ich na bogatych". Także dziewczyno macie z mężem 100% rację odwdzięczając się tym samym. A gdyby cokolwiek mówili po rodzinie to wystarczy, że powiecie iż prezent jest rewanżem za to co sami otrzymaliście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Złe życzenia czy klątwy wracają do osoby która je wypowiedziała tylko w przypadku nieuzasadnionej złośliwości.A to nie ja wyskoczyłam do ciebie z tekstami typu "pie/rdolona suka". Opinie można wyrażać kulturalnym słownictwem a nie poprzez wulgaryzmy a wręcz obrażanie drugiej osoby. Owszem że na wesele jak się idzie to daje się tyle ile się uważa za stosowne a że owa para za stosowne uznała sto złotych i zapoczątkowali dawanie takich kwot to my dokończymy tą tradycję. "Źle bym się czuła wartościując ludzi w zależności od zawartości ich portfela." - Ja też nie patrzę na to czy ktoś jest biedny czy bogaty i jak idę pierwsza na wesele to daję tyle żeby pokryć koszt wesela czyli jest to zwykle między 500 a 1000 od pary.Gdy idziemy na wesele do kogoś kto u nas był i wiemy ile dał to dajemy tyle samo ale nigdy właśnie ze 100 nie szliśmy i dlatego tak nam dziwnie. "Także proszę czytaj krytykę ze zrozumieniem" - przyjmuję krytykę pod warunkiem że jest wyrażona nie poprzez wulgaryzmy i obrażanie. "Co do złych życzeń- to też świadczy tylko o tobie." - A o tobie źle świadczy słownictwo typu "suka""popierdolone" A jak ci się od losu oberwie i wspomnisz moje słowa to może nauczysz się kulturalnie rozmawiać i wyrażać swoją opinię nie obrażając innych. "wtedy spojrzysz inaczej na ludzi, których nie stać na drogie prezenty (a pewnie chcieli być w tak ważnym dniu z wami, bo naiwnie myśleli, że zaproszenie na wesele, to nie bilet wstępu o wartości co najmniej 500 zł)" -Nikogo z mojego wesela nie wygoniłam ani nie pokłóciłam o to czy dali mniej czy więcej.Tylko zawsze oddaję tyle ile dostałam i to działa nie tylko w tą negatywną stronę bo jak od kogoś dostaliśmy 2 tys to też tyle damy a nie 200 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość z dziś Po przeczytaniu zgadzam się całkowicie z tym co napisałaś.Damy tyle ile oni nam a jak usłyszymy jakieś gadanie na nasz temat to powiemy że daliśmy tyle ile sami od nich otrzymaliśmy.Tym bardziej że mamy pewność że to od nich i że nikt pieniędzy nie wyjął z koperty.Uważam że najpierw należy wymagać od samego siebie a potem od innych osób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" Pewnie ona sama dawała na wesela po 100 zł a oczekiwała nie wiadomo ile i pewnie też się przeliczyła dlatego taka rozgoryczona tutaj pisze, że jesteś materialistką itd. smiech.gif Nie warto tracić nerwów usmiech.gif" :D kolejna wróżka z kafeterii? Pudło kochana :). Na szczęście jestem w takiej sytuacji, ze nie musiałam z paniką w oczach liczyć pieniądze z kopert, tak jak wy to robiłyście. Rozgoryczona owszem jestem, ale tylko postawą osoby, która zamierza dać 100 zł, będąc w (jak sama pisze) dobrej sytuacji materialnej. I do osoby, która ją tak broni (być może jest to ta sama osoba :P) - ona nigdzie nie napisała, w jakiej sytuacji jest ta para. To ja zaczęłam podpytywać, bo może akurat mieli "ciężki okres" w życiu, ale nie odpowiedziała (bo może wie, ale przecież to by świadczyło przeciwko niej, więc nie odpowiada... ). No nieważne, róbcie jak chcecie. Mi by było wstyd, ale to tylko mi chyba. Piszecie,ze nie zależy wam na kasie, a w drugiej linijce, że nie tolerujecie przychodzenia na darmową wyżerkę :D. W życiu bym tak o jakimkolwiek gościu nie pomyślała, a zdarzali się i tacy, co w ramach prezentu przynieśli 2 kieliszki. I serio, na ich wesele dałam 500 zł. Wg was pewnie jestem jakąś frajerką, ale mnie naprawdę nie obchodzi wasze zdanie o mnie. W przeciwieństwie do was, bo trzęsiecie portkami, bo was w rodzinie obgadają. O klasie to chyba żadna z was nie słyszała, ale no cóż, na kafeterii można spotkać ludzi z różnych środowisk. 🖐️ :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ps. przeprosiłam cię już za "pierdoloną", więc juz o tym nie szczekaj :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Na szczęście jestem w takiej sytuacji, ze nie musiałam z paniką w oczach liczyć pieniądze z kopert, tak jak wy to robiłyście" - Z jaką paniką ? Ja tylko orientowałam się ile komu mam dać jak mnie zaproszą na wesele.Jeśli dostaliśmy od kogoś 2 tys a nie wiedzielibyśmy o tym i później dali mniej powiedzmy 800 to wyszłoby strasznie głupio.Niektórzy goście zaskoczyli nas tak pozytywnie że my też musimy ich kiedyś tak samo potraktować.A jak ktoś dał mniej to czemu mam być lepsza ? Jak dam tyle samo to będzie jak najbardziej poprawnie. "Rozgoryczona owszem jestem, ale tylko postawą osoby, która zamierza dać 100 zł, będąc w (jak sama pisze) dobrej sytuacji materialnej." - Dlaczego jesteś rozgoryczona tym że chcemy dać komuś tyle samo ile ktoś nam dał ? Nie ważne ile zarabiamy i w jakiej sytuacji materialnej jesteśmy.Dajemy tyle ile otrzymaliśmy. "I do osoby, która ją tak broni (być może jest to ta sama osoba jezyk.gif ) - ona nigdzie nie napisała, w jakiej sytuacji jest ta para. To ja zaczęłam podpytywać, bo może akurat mieli "ciężki okres" w życiu, ale nie odpowiedziała (bo może wie, ale przecież to by świadczyło przeciwko niej, więc nie odpowiada... ). " -Ja i ten drugi gosć to dwie różne osoby.Podejrzewam że gość broniący mnie nie zauważył (z resztą jak i ja na początku) że w 2014 roku ktoś już założył podobny temat i był prawie w identycznej sytuacji.A nie prostowałam już tego bo nie zaglądam moim gościom w portfel i zwyczajnie nie interesuje mnie czyjaś sytuacja materialna.Nie jestem od tego żeby kontrolować czyjeś zarobki.Wiem tylko że oboje wtedy pracowali ale nie wypytuję nigdy ile kto zarabia bo to sprawa osobista. "No nieważne, róbcie jak chcecie. Mi by było wstyd, ale to tylko mi chyba." - Jakoś para która dała nam 100 zł wstydu nie czułą to dlaczego my mamy czuć ? Wiele razy wspominałam że to oni jako pierwsi dali nam tyle.Widocznie uznali że to odpowiednia kwota.Dali tyle ile sami chcieliby dostać.Gdyby chcieli więcej to daliby nam więcej.Traktuje się kogoś tak jakby się chciało być traktowanym. "W przeciwieństwie do was, bo trzęsiecie portkami, bo was w rodzinie obgadają. " -Bo gdyby zaczęli obgadywać to trochę nie w porządku bo przecież sami uznali taką kwotę za odpowiednią "O klasie to chyba żadna z was nie słyszała, ale no cóż, na kafeterii można spotkać ludzi z różnych środowisk. " -Klasę to ja pokazuję jak idę do kogos na wesele jako pierwsza to wtedy daję tyle ile uważam a jak idę do kogoś kto u mnie już był daję tyle samo. Poza tym nadgorliwość jest okropna !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"ps. przeprosiłam cię już za "pie**oloną", więc juz o tym nie szczekaj" - Szczeka to pies a ludzie mówią,rozmawiają itp. Pokazujesz notorycznie swoją KLASĘ tego typu zwrotami.Kulturalny i na poziomie człowiek nie używa takiego słownictwa.Wielce piszesz że masz klasę ale jakoś tego nie widać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tragedia. myslalam, ze na wesele zaprasza sie znajomych i bliskich, zeby swietowac z nimi szczegolny dla mnie dzien. ale po waszych wypowiedziach widze, ze zaproszenie kogos to oferowanie mu "darmowej wyzerki i morza alkoholu" oraz koniecznosc zwrotu kosztów :) po co robicie wesele jak liczycie na zwrot kosztów? chyba nie taka jest idea tego przyjęcia? ja ostatnio szlam do kolezanki z chlopakiem i dalam 300 zl. a mielismy oplacony nocleg. Bylam w ciezkiej sytuacji finansowej bo studiuje, a placilam za nas dwoje. Jaki mialam jej podac powod odmowy? Tym bardziej ze skarzyla mi sie, ze koledzy pana mlodego poodmawiali z jakichs glupich powodow i jemu bylo przykro...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak rozmawiam ze znajomymi to prawie na każdym weselu zdarzają się przypadki że goście odmawiają przyjścia uzasadniając że są w kiepskiej sytuacji finansowej.U mnie też zdarzyły się takie przypadki.Myślę że wtedy nie warto namawiać bo goście sami najlepiej wiedzą jaką decyzję podjąć.A my noclegi zawsze sami sobie opłacamy nawet jak PM zapłacą za nas to oddajemy im za pokój.Czasem sam pokój kosztuje 200-300 zł :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jadźkaaa
Jakby ktoś jeszcze miał wątpliwości to na stronie www.vivus.pl/moje-finanse/jest-okazja-jest-pozyczka/ile-dac-na-wesele-prezent-w-gotowce-na-4-sposoby/ jest wypisane co i jak jest z tymi prezentami ślubnymi ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×