fas chyba oszalalam

bylam po poronieniu, po zabiegu, 5 tyg po mielismy duze spotkanie rodzinne, pilam wodke. ok 1,5 tyg po okazalo sie ze jestem w ciazy, bylo to jeszcze tydz przez spodziewanym okresem.potem nie tknelam alkoholu. czy to moglo miec wplyt na rozwoj plodu? pytam gdyz niepokoi mnie pewna kwestia w wygladzie, oczy synka (sa duze)sa osadzone szeroko nosek miedzy nimi lekko plaski i na oczkach sa male faldki. reszta twarzy ok. waga urodzeniowa wysoka, wszystkie umiejetnosci typu chdzenie, raczkowanie itp opanowal bardzo szybko. jest duzy silny madry chlopak...raczej w rodzinie nikt nie ma takich oczu, tesciow nie widzialam na oczy, zmarli bardzo dawno temu. nikt nigdy nie zwrocil na to uwagi, ja chyba swiruje... pomozcie

skoro pilas 2,5tyg przed okresem, to najprawdopodobniej nie bylas wtedy nawet jeszcze w ciazy, nie wariuj :)

nie zrozumialas, ok 1.5 tyg po duzej ilosci alkoh dowiedzialam sie o ciazy, a bylo to tydzien przed okresem ...:(

Nawet jakbyś wypiła już będąc, jeden raz to i tak nie byłoby FAS. Zmiany w wyglądzie są dopiero wtedy, jak matka naprawdę dużo chleje w ciąży. I raczej zawsze idzie to z upośledzeniem. Przy małych ilościach alkoholu to co najwyżej FAE, bez zmian w wyglądzie. Nie wydziwiaj.

fakt, potem juz nie pilam, ale ten wlasnie raz zanim sie dowiedzialam to bylo na prawde sporo... wiec skad u mojego syna taki wyglad w/w?

Chyb nie wiecie co to tak naprawdę jest FAS pracowałam z takim dzieckiem i uwierzcie. Każda ilość spożywania alkoholu niesie ryzyko wystąpienia zaburzeń w rozwoju dziecka.

napisz nam datę kiedy piłaś i datę kiedy miałaś dostać miesiączkę.

3 lata temu, pisalam, poltora tyg po wypicu duzych ilosci dowiedzialam sie ze jestem w ciazy. test pokazal dwie kreski na tydzien przed okresem.

Wlasnie doskonale wiem, co to jest FAS. To uposledzenie zostalo zdiagnozowane w oparciu o badania dzieci alkoholiczek. Jeszcze 20 lat temu lekarze zalecali ciezarnym z anemia wypijanie kieliszka czerwonego wina, bo podobno mialo pozytywnie wplywac na produkcje hemoglobiny, normalne bylo tez wypijanie okazjonalnej szklaneczki piwa na dobra prace nerek i dzieci jakos sie zdrowe rodzily. Nikt nie mowi, ze picie w ciazy jest ok, w koncu przez glupie 9 miesiecy nikogo szlag nie trafi. Ale jak slysze, ze po wypiciu kieliszka dziecko sie urodzi z FAS, to mi nawet nogi opadaja. I wreszcie - na tak wczesnym etapie ciazy nie ma jeszcze lozyska, dziecko odzywia sie z cialka zoltego, wiec chocbys sie nawet w sztok urznela to dziecku i tak nie mialo prawa zaszkodzic.

gosc- dziekuje, tez czytalam o tym lozysku, ale strasznie mnie martwi to u mojego dziecka...pytalam kolezanek, mowia ze nic dziwnego nie widza w jego wygladzie. .. chyba sobie wkrecam za duzo.dodalabym zdjecie ale nie mam pojecia jak

Ja tydzien przed okresem wypilam z kolezanka butelke wina. Nie wiedzialam że jestem w ciąży to byl 3 tydzien. Dziecko jest zdrowe ma prawie 1.5 roku i rozwija sie bardzo szybko.

mysle ze bylam w ok 3, 4 tyg jak pilam. moj syn tez sie rozwija super, wysoki *****iwy bardzo, tylko jeszcze malo mowi, ale uczy sie 3 jezykow i pewnie dlatego, bo czesto mu sie miesza. tylko wlasnie te oczka, ten nosek te faldki w kacikach oczu... co to jest..?

Przestan swirowac. Ciesz sie ze masz fajne zdolne dziecko a nie doszukuj na siłę choroby.

staram sie, ale nie moge znalesc wytlumaczenia jego wygladu..

To przy okazji zapytaj lekarza. Moze to cie uspokoi. Nie znam sie na fas ale chyba takie dzieci maja poza wygladem jakies problemy w kwestii rozwoju.

czyli 2,5 tygodnia przed planowanym okresem wypiłaś, czyli ok 17-18 dni przed miesiączką, czyli był to 9-10 dzień cyklu, myśląc o przeciętnym 28 dniowym cyklu. Nie byłaś wtedy jeszcze w ciąży, bo owszem wiek ciąży liczy się od ostatniej miesiączki, ale dni płodne wypadają ok. 12-16 dnia cyklu przy cyklu 28 dniowym, potem jeszcze zagnieżdżenie-nie byłaś w ciąży gdy piłaś.

skoro test wyszedl pozytywny tydz przez planowanym okresem to bylam, cykle mialam 33 dniowe i bylam tez wtedy po zabiegu wiec owulacja mogla sie przesunac.

poltora tyg po piciu wyszedl test pozytywny-bylam w ciazy

nie ważne, czasem wychodzą wcześniej każdy organizm jest inny, podam przykład bo norm nie pamiętam, ale np. Ty w 4 tc będziesz miała 1000 i to już test z moczu wykryje, a ja w tym samym tygodniu 500 i tego test nie wykryje. To są przykłady bo nie pamiętam jak wysoki jest poziom gormonu HCG przy którym tygodniu ciąży, Dodam że wtedy obie ciąże przebiegają bardzo dobrze, to tj by porównywać "ja w 6 tc wymiotowałam, a ty wcale więc u Ciebie jest coś nie tak" Ile ty masz lat? bo chyba mniej jak 15 aby na podstawach się nie znać.

to do mnie pisalas????

do znawczyni od FASu, gdzieś powyżej NIE MA określonej bezpiecznej ilości alkoholu dla kobiety w ciąży, a raczej dla jej dziecka. W związku z czym pisanie, iż po jednym kieliszku wódki nic się nie stanie jest zwykłą nonszalancją z twojej strony. Pewnie, że alkoholiczka ma dużo większe szanse na fas u swojego dziecka, ale dzieci z FASem rodzą się również w "normalnych" rodzinach, w których część osób twierdzi tak, jak ty, że to "tylko" kieliszek. Działanie alkoholu na płód zależy od wielu czynników- jak chociażby od etapu ciąży (wiadomo, że pierwsze tygodnie są o tyle kluczowe, iż rozbudowuje się mózg dziecka). Dziecko nie musi też mieć pełnoobjawowego FASu (ze zmianami anatomicznymi, gł twarzy), może mieć jedynie problemy z koncentracją, z pamięcią. FAS nie zawsze (a powiedziałabym, że stosunkowo rzadko) łączy się z upośledzeniem umysłowym, są to raczej duże trudności z uwagą,******iwością, koncentracją, pamiecią świeżą. Do autorki raczej nie masz się czego obawiać. Na szczęście natura tak to rozwiązała, że wtedy, gdy kobieta nie wie, że jest w ciąży (przed okresem) wpływ alkoholu jest raczej znikomy (wiąże się to z faktem, iż łożysko nie jest jeszcze wykształcone).

dzieki, ale chyba tez zapytam mojego lekarza. nawet nie wiem kiedy zaszlam w ciaze..wg ost okresu gdy szlam na usg wychodzilo mi 12 tydz, usg pokazalo 13 +1, wczesniejszy okres nie nazwalabym okresem tez gdyz to bylo jakby plamienie i myslalam ze to jeszecze cos po zabiegu, wszysto bylo rozleg lacznie z moja spychika, stad tez ta duza ilosc alkoholu, a potem pozytywny test i do dzis sie marwie czy wszystko dobrze...dziekuje ze wszystkie wypowiedzi.

*rozregulowane

To nie jest nonszalancja, tylko fakty. Zespol FAS zostal zdiagnozowany i zbadany w oparciu o dzieci ALKOHOLICZEK, czyli kobiet, ktore naduzywaly alkoholu przed zajsciem w ciaze, jak i w trakcie. Kobieta, ktore pije okazjonalnie nie urodzi dziecka z FAS. Lekarze nie wiedza, jaka dokladnie ilosc alkoholu zaszkodzi dziecku, bo przeciez nikt nie bedzie przeprowadzal takich testow, ale przyjmuje sie, ze w grupie ryzyka sa kobiety, ktore pija kazdorazowo 6-8 drinkow, a ostatnio, ze codzienne picie, podkreslam CODZIENNE, nawet jednej jednostki alkoholu, moze uszkodzic system nerwowy plodu. Kobieta, ktora sie jednorazowo upila w 3 tygodniu ciazy, chocby nie wiem jak chciala, dziecka z FAS nie urodzi. Lekarze odradzaja picia w ciazy w ogole po prostu na wszelki wypadek. I to dopiero od kilku lat, bo jeszcze w latach 80 dopuszczano picie 1 do 2 jednostek alkoholu tygodniowo, a dzieci z FAS rodzilo sie od 0.5 do 3 na tysiac.

Wygoogluj sobie zmarszczki nakatne. Czy tak wygladaja oczy Twojego synka?

Jesli tak, to takie oczy moga oznaczac jakas chorobe genetyczna, lub swiadczyc o dalekich korzeniach tatarskich. Od zawsze niepokily mnie oczy mojego syna. Fas mnie nie dotyczy.

Tak z ciekawosci weszlam sobie na strone ze zdjeciami dzieci z FAS i ja naprawde nie wiem, jakim cudem lekarze odrozniaja zdrowe dziecko od chorego. To, co tam jest pozaznaczane strzalkami jako cechy FAS, mozna na upartego znalezc u kazdego dziecka. Male oczy, waska gorna warga, plaska twarz, maly nos itd, itp. Nic dziwnego, ze matki, ktore maja za duzo wolnego czasu i dostep do komputera, glupieja.

Przestancie z tymi zmarszczkami. Nikt i nigdy nie bedzie w stanie jednoznacznie stwierdzic fasu po wygladzie zewnetrznym bez porownania z rodzina dziecka, nie siejcie zametu. Moja starsza corka wg opisu ma kilka cech, wlasnie wspomniane zmarszczki nakatne (te ma takze mlodsza corka), procz tego ma waska gorna warge i zwiekszona odleglosc od nosa do gornej wargi. Trzy cechy rzucajace sie w oczy. Nikt nigdy niczego nie sugerowal, nikt nigdy pod tym katem nie pytal (z lekarzy) a internetowi fachowcy wiedza wszystko.. wlasnie w internecie co rusz czytam jak nawiedzone mamy "rozpoznaja w cudzych dzieciach fas". Milusio. Teraz sie nie dziwie skad dzieci w szkolach znaja takie wyrazy jak "bekart" "czarnuch". Ucza sie od takich rodzicow. Kropli alkoholu w ciazy nie wypilam. Ba, ja w ogole nie pijam alkoholu, ostatnio umoczylam usta na weselu siostry, 4 lata temu. . Do czego zmierzam: niektore cechy sa dziedziczone, dlatego bez WSZYSTKICH cech fasu (lacznie z zaburzeniami w kierunku neurologicznym) NIE DA SIE jednoznacznie stwierdzic, ze dziecko ma FAS.

Ja nic nie sugeruje, moj synek ma autyzm, choc nie ma to nic wspolnego z fas, bo nie pilam alkoholu w ciazy ani przed.

moja droga, to że badanie prowadzono na alkoholiczkach, nie oznacza, że jedynie dzieci alkoholiczek są obarczone prawdopodobieństwem FASu, prawda? To chyba logiczne... Ponadto to, że matki kiedyś tam piły i rzekomo było ok, też mnie nie przekonuje. Prawda jest taka, że w naszym kraju FAS diagnozuje się od niedawna i robią to na dobrą sprawę nieliczne ośrodki więc zapewne 20-30 lat temu nie zajmowano się FASem i dane mówiące o jakimś tam procencie ludzi z tym zaburzeniem nie są przekonujące. Znam przypadek osoby, która jednorazowo wypiła sporo na imprezie i jej dziecko ma FAS właśnie.... Więc wybacz, ale nie przekonasz mnie, że trzeba nałogowo pić. Powtarzam raz jeszcze, Fas to nie tylko bijące po oczach cechy anatomiczne i różne zaburzenia na pograniczu upośledzenia. Twoje dziecko po paru głębszych w brzuchu (również jednorazowo) może mieć cudne rysy twarzy, ale np trudności z koncentracją czy pamiecią. A cechy fizyczne FASu dla specjalisty naprawdę nie są trudne do zdiagnozowania, najbardziej widoczne są między 5 a 10 rokiem życia dziecka.