czy nie wydaje sie wam to podejrzane?

Szukam pokoju do wynajecia. jedna oferta była naprawdę fajna, wszystko tak jak mi pasuje ,ale... no właśnie jest jedno ale. Właściciel powiedział ,że umowa ma być zawarta na 2 lata bez możliwości wcześniejszego wypowiedzenia bo on czegoś takiego jak wypowiedzenie nie uznaje... A bede tam mieszkac z obcymi ludzmi i nie wiem jak sie bede z nimi dogadywała itd . co o tym myslicie?

coś tu śmierdzi.....nie zgadzaj się! szukaj czegoś innego...

Jak bez możliwości wypowiedzenia tzn że będziesz tam musiała mieszkać przez te 2 lata bo inaczej czeka Cię do spłacenia kara. Ja bym uwazała , umowa bez możliwości wyprowadzki...

daj sobie spokój.

też mi tu coś śmierdzi. Prawdopodobnie właściciel ma cos do ukrycia np bedzie nie dogrzewane w zimie itd więc taka umowa jest zabezpieczeniem żeby ktoś mu nie uciekł. dziwne mi sie to wydaje szczegolnie jak piszesz ze to fajne mieszkanie bo z takimi w razie wyprowadzki raczej nie ma problemu z wynajmem komus innemu wiec gdzies musi byc haczyk

Co z tego, że on nie uznaje. Nie może ci wręczyć umowy bez możliwości wypowiedzenia. Takie coś, to on może sobie do kosza wyrzucić. "Art. 673. § 1. Jeżeli czas trwania najmu nie jest oznaczony, zarówno wynajmujący, jak i najemca mogą wypowiedzieć najem z zachowaniem terminów umownych, a w ich braku z zachowaniem terminów ustawowych. § 2. Ustawowe terminy wypowiedzenia najmu są następujące: gdy czynsz jest płatny w odstępach czasu dłuższych niż miesiąc, najem można wypowiedzieć najpóźniej na trzy miesiące naprzód na koniec kwartału kalendarzowego; gdy czynsz jest płatny miesięcznie - na miesiąc naprzód na koniec miesiąca kalendarzowego; gdy czynsz jest płatny w krótszych odstępach czasu - na trzy dni naprzód; gdy najem jest dzienny - na jeden dzień naprzód. § 3. (251) Jeżeli czas trwania najmu jest oznaczony, zarówno wynajmujący, jak i najemca mogą wypowiedzieć najem w wypadkach określonych w umowie." Jeśli wyprowadzisz się po terminie ustawowym, on nic ci nie może zrobić.