wyprowadził się ale mnie nie zostawił. co to dla was znaczy

Witam, 2 tygodnie temu mój facet po kolejnej awanturze wyprowadził się zostawiając mnie w ciąży. Powiedział, że mimo wszystko mnie kocha ale potrzebuje czasu dla siebie, na uporanie się z problemami finansowymi. No i powiedział coś co mnie zastanawia- że się wyprowadził ale mnie nie zostawił. Co to dla Was może znaczyć? Emocje troche opadły, oboje doszliśmy do wniosku że nie będziemy się skupiać na tym co było, tylko na tym co może być. A ja cały czas myślę nad tym jednym zdaniem...

Kochana, przecież ci wytłumaczył. Nie ma co szukać drugiego dna. Jesteś w ciąży, on ma jakieś problemy finansowe. Teraz jest ostatni moment na uporządkowanie spraw przed narodzinami dziecka. On musi poukładać sobie w głowie i w życiu pewne sprawy, a wyprowadził się pewnie dlatego, żeby cię tym nie obciążać albo nie odciągać swojej uwagi od zadania które sobie wyznaczył. Moim zdaniem wyjdzie wam to na dobre.

ze ma dość utrzymywania Cienie i obowiązków, i ma w d***e to i się wyprowadza ale zostawia sobie otartą furtkę jak już może dorośnie i będzie gotowy brać odpowiedzialność za swoje czyny, w razie gdyby już mu się znudziło życie samemu.... teraz wiesz jak to masz rozumieć?

nie musiał mnie utrzymywać. To raczej ja wzięłam na siebie wszystkie domowe obowiązki aby on mógł odkładać na spłatę swoich długów