Czy mam zrobic sobie rok przerwy w studiowaniu czy to zły pomysł

W tym roku koncze studia licencjackie. Chce isc na studia drugiego stopnia ale na inny kierunek wiec musze zdawac egzaminy wstepne które sa w lipcu (tak wiec sesja, pisanie pracy licencjackiej i egzaminy wstepne). Będzie cieżko. Problem w tym że do połowy września musze (jesli sie dostane) donieść dyplom i wszystkie dokumenty. Wiem dobrze ze pewnie sesji nie zdam w czerwcu a nawet jeśli to przeciagnie mi sie z licencjatem wiec nie zdaze doniesc tych dokumentów. Wiem co mowie bo w zeszłym roku na mojej uczelni wiekszosc osób broniła sie na początku października. Czy mam odpuscic sobie egzaminy wstepne i zajac sie tylko sesja i licencjatem a w przyszłym roku startowac na studia 2 stopnia czy jednak brnac w to w tym roku ???