Pytanie o rozwarcie.

Pytam bo zawsze zastanawiało mnie to jak to jest z tym rozwarciem. Czy kobieta je czuje, jeśli tak to jakie to uczucie i czy jest w stanie sama sprawdzić czy już ma jakieś rozwarcie?

Ja tam nic nie czułam, tzn. czułam skurcze ale nie rozwarcie.

Moja koleżanka mówiła, że jakiś czas przed porodem czuła takie jakby szczypanie w kroku i wrażenie miała takie jak by tam mokro miała, ale na wizycie jak była to rozwarcia jeszcze nie miała żadnego.

nie,nieda sie samemu okreslic ile cm rozwarcia jest. Jedyne co sie wtedy czuje,to ogromny bol przy kazdym skurczu

Z dokładnością w cm nie ale czy w ogóle kobieta "badając" sama siebie byłaby w stanie zauważyć różnice, przed i w czasie rozwarcia?

szyjka się otwiera,więc myśle,że jakby sprawdziła palcami to jakąś róznice by wyczuła, Ja sobie w tym momencie nie wyobrazałam wkładania TAM nawet palca:) Jak lekarz sprawdzał rozwarcie,to myślałam,że odlece w kosmos :/

A czy, któraś z Was odczuwała jakieś zmiany w kroczu jakiś czas wcześniej przed porodem. Bo po tym co mówiła moja koleżanka zastanawiam się nad tym, że skoro to nie są objawy rozwarcia to, co to i z kąt to się bierze?

nie,ja nie odczuwałam żadnych zmian. Mogła odczuwać szczypanie w trakcie rozwierania szyjki. Mozna wypatrywać kiedy czop śluzowy wypadnie,to już oznaka zblizającego się porodu

A jak taki czop wygląda, czy można go pomylić po prostu ze śluzem?

podobnie do ropy,taki zielonkawo-żółty,czasem zabarwiony delikatnie krwią. Raczej nie pomylisz tego ze śluzem.

Bardzo dziękuje za wszystkie odpowiedzi. Wiem, że każda z nas jest inna i ile kobiet tyle opinii. Sama za chwile mam rodzić jest to mój pierwszy poród dla tego chciałam mieć jakieś porównanie. Bo o tym, że można przegapić rozpoczynający się poród też wiem;)

można przegapić,zazdroszcze tym kobietom lekkiego porodu:) Jak skurcze będziesz miała regulane co 5 minut,wtedy mozesz jechac do szpitala:) Zycze szybkiego i w miare lekkiego porodu

Rozwarcia nie czulam zadnego. Tylko skurcze. A sobie nie sprawdzalam.i tak poznalabys na pewno jakbs sie pomacala. Slyszalam od znajomej poloznej,ze dziewczyna tuz przed porodem jak jeszcze byla w ciazy(studiowala medycyne) instruowala meza jak ma ja zbadac,zeby na darmo na porodowke nie jechac;)

Dziękuje. Moja siostra tak miła przy drugim dziecku poszła na wizytę bo była dzień po terminie a lekarz jej powiedział, że ma już 5 cm rozwarcia i ma się zbierać do szpitala tam podali jej kroplówkę i pół godziny od podania kroplówki była już po wszystkim. Później śmiała się że gdyby nie ta wizyta to nie wiadomo gdzie musiała by rodzić bo miała w planach jeszcze zakupy i jeszcze parę innych rzeczy. a w ogóle nic nie czuła żeby co kolwiek miało się dziać.

Dobry pomysł;) Gorzej jak partner panikarz;) I nie wiadomo co wyczuje;)

jak najbardziej kobieta jest w stanie sama sobie zbadac rozwarcie, jesli bol jej nie paralizuje; ja sobie sama badalam po skurczach zeby nie wzywac co chwile lekarza, ale ja prowadzilam samoobserwacje przez 8 lat i nie stanowilo to dla mnie problemu

A jak wyczuwałaś tą różnice, czy jest ona aż tak znaczna, że każda będzie wiedziała, że to już rozwarcie?

O coś podobnego chciałam zapytać, dlatego nie zaczynam nowego wątku. Kończę 40 tydzień ciąży i od kilku dni mam dziwne uczucie rozpychania w kroczu a rozwarcia ani śladu. Więc co tam może się dziać czy, któraś mama przechodziła coś takiego?

Jak bez rozwarvia czujesz tlko takie wglebienie,to przy rozwarciu bedziesz czula tam duza luke:Pze swobodnie moglabys wlozyc palec np.(Domyslam sie tylko) Ktos pytal o czop u mnie bylo to sluz podbarwiony na rozowo w sporej ilosci,czasami podbariowiony krwia.

Na razie mam wrażenie takie jak bym tam w środku cały czas cos miała.