Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość miałam ochotę urwać jej łeb

Koleżanka powiedziała szefowi że jestem w ciąży i miałam nieprzyjemną rozmowę!

Polecane posty

Gość miałam ochotę urwać jej łeb

W zeszłym tygodniu mieliśmy serię imprez firmowych. Od wtorku do zeszłej soboty popołudniami codziennie były spotkania z kontrahentami na prezentacjach, po zakończeniu części oficjalnej była kolacja, szampan - wiadomo jak to na takich imprezach. I moja mądra koleżanka przyuważyła, że ja nie piję - kilka razy częstowała mnie szampanem - odmówiłam. I co ? Wymyśliła sobie, że jestem w ciąży i wczoraj szef mnie wezwał na rozmowę. Stwierdził, że nie tego się po mnie spodziewał, liczył, że będę uczciwa. Nie wiedziałam o co chodzi a on stwierdził, że przecież przyuczenie kogoś na moje stanowisko będzie twało co najmniej 2-3 miesiące i powinnam mu była powiedzieć, że jestem w ciąży to by kogoś szukał, a nie z dnia na dzień zostawię wszystko i pójdę na zwolnienie. Wkurzyłam się strasznie. Miałam ochotę złożyć wypowiedzenie - jak on mógł tak mnie potraktować po 5 latach pracy? A koleżance mam ochotę w poniedziałek wylać kawę na ten pusty łeb. Ale generalnie chyba będę szukać innej pracy, bo poczułam się naprawdę mocno upokorzona sposobem w jaki odnosił się do mnie szef...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Free On Board
kolega powiedzial mi ze najpiekniejsze dziewczyny sa na placu Pigalle uwierzylem a potem k***a oskubala mnie do majtek 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no niestety plotkary potrafia zatruc zycie. wciskaja nas w nieswoje sprawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Free On Board
nie sadze ale mam taka mala zielona ksiazeczke, prezent Dzieki Zyga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
domagaj się zwolnienia koleżanki :D Idź do szefa i powiedz, że nie życzysz sobie takich pomówień i że jeśli jej nie zwolni to założysz im sprawę w sądzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ale jesteś w tej ciąży czy nie? a koleżanka mocno by mnie popamiętała,menda!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mogłaś powiedzieć szefowi że nie życzysz sobie wchodzenia z butami w twoje życie, że jest to początek ciąży, nie wiadomo co jeszcze się zdarzy i wiesz o niej tylko ty i mąż! To ty decydujesz kiedy jest odpowiedni moment aby poinformować wszystkich. Koleżankę bym nieźle opieprzyła!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam ochotę urwać jej łeb
Nie jestem, po prostu nie miałam ochoty pić taniego szampana - bo szef na takie imprezy kupuje najtańsze wina musujące :O Dobrze wiem, bo akurat ja zajmuję się m.in. zamówieniami i płatnościami za takie imprezy. Nie chce mi się ciągać z nimi po sądach, bo będzie słowo przeciwko słowu, wykłócać czy robić wojny też nie. Raczej przyjrzę się dokładniej tej koleżance, bo ona często robi błędy co do tej pory kryłam i jej subtelnie mówiłam, a teraz po prostu przy będę ją oficjalnie wzywać na dywanik i upominać jak coś poknoci w papierach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety nawet 5lat zaangażowania, co smutne, nie jest w stanie nam przyszlym matkom miejsca w danej firmie, ja bym odeszła, myślę że gdybys wrocila z macierzynskiego to by cie wywalili. nie pierwsza, nie ostatnia jestes. gdy ja zaszlam w ciaze, to od razu byly teksty ze pojde na zwolnienie. a pracowalam do konca... maja gdzies moja lojalnosc:O bylo miejsce, wzieli kogos innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale powiedziałaś szefowi że nie jesteś w ciąży??? czy stałaś jak ciele?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale powiedziałaś szefowi że nie jesteś w ciąży??? czy stałaś jak ciele?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
twoje miejsce w tej firmie gdybys miala dziecko jak kazda normalna kobieta nie jest bezpieczne. uwazaj. wymiksują cie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam ochotę urwać jej łeb
Ja ciąży już nie planuję. W tej firmie zaczęłam pracę po urodzeniu dziecka, bo do starej po wychowawczym nie miałam powrotu, a stwierdziłam, ze dziecko jest ważniejsze niż praca i nie zostawię 6 miesięcznego dziecka w żłobku żeby pracować za marne grosze. Posiedziałam z małym dopóki nie poszedł do przedszkola i znalazłam obecną pracę. Obecnie mam już duże dziecko i nie myślę o drugim, bo mi się nie chce pakować ponownie w pieluchy. Ale nawet jakbym chciała drugiego dziecka to byłaby moja prywatna sprawa a nie całego świata. Tu nie będę miała problemu w kwestii czy praca na mnie czeka po macierzyńskim bo nie planowałam więcej dzieci, ale generalnie zastanawiam się jaka czeka mnie tu przyszłość skoro szef po 5 latach współpracy, kiedy powierzył mi naprawdę dużo obowiązków, mam dostęp do wszystkich dokumentów, do kont firmowych, a on po rozmowie z głupią stażystką, która pracuje tu 3 miesiące tak mnie traktuje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a później taki szef-polaczek drze ryja że młodzi nie chcą mieć dzieci bo są wygodni i roszczeniowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam ochotę urwać jej łeb
Powiedziałam mu że jeśli będzie potrzeba przyuczenia kogoś na moje miejsce to on pierwszy się o tym dowie, a moje życie prywatne i stan zdrowia to tylko i wyłącznie moja sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak moglabys przyuczyc stazystke, wówczas mialaby prace! a ciebie by na wychowawczy wywalili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam ochotę urwać jej łeb
Akurat ona mojego stanowiska zająć nie może, więc to nie o to chodziło. Raczej typ takiej wstrętnej plotkary. Cóż dam małolacie trochę popalić, nich się weźmie za pracę, to na plotki nie będzie miała czasu, ale innej pracy chyba zacznę szukać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez tak kiedys u mnie bylo ale sie potem wszystko pogodzilo :) www.youtube.com/watch?v=dwA2eq3m_c0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ochhhhhhhh echhhhhhhh achhhhhhhhhh a uja gołą RĘKĄ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie nigdy nie wywalili
Jakby mi taki tekst szef walnął to bym od ręki złożyła wymówienie. Co on sobie wyobraża?! Ja rzuciłam kiedyś pracę bo nie dostałam urlopu w terminie jaki mi pasował. Trzeba się szanować, bo jak same się nie będziemy szanowały to nie liczmy na szacunek innych. a ciebie tam nie szanują skoro po słowach jakiejś zakichanej smarkuli szef cię wzywa na poważną rozmowę! Dziunia pewnie mu daje i dlatego tak się liczy z jej zdaniem :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×