A to dla facetow

ktorzy w najblizszym czasie maja zamiar udac sie do prostytutki,prosze,przeczytajcie sobie,bo mi sie niedobrze zrobilo:O latinnna No wiec od dwoch miesiecy zarabiam jako prostytutka, tzn daje ogloszenia do neta i biore za godzine 250zl. Dziennie mam ok. 3/4 klientow. Przewaznie starsi podtatusiali brzuchaci goscie czesto o specyficznym zapachu co to zony ich nie rozumieja he he. To znaczy ja rozumiem ze te zony to wygladaja tak samo jak oni i dlatego im nie wychodzi. A jesli pachna tak jak oni to juz w ogole nie dziwie sie ze seksu nie ma. No ale jak przychodzi taki to kaze mu wziac prysznic. W zakres moich uslug wchodzi wszystko, seks bez gumy kosztuje dodatkowo 50 zl. Powiem szczerze ze nie myje sie po kazdym kliencie bo mi sie niechce 4 czy 5 razy dziennie wlazic do wody wiec sie nie myje. Biore prysznic raz dziennie i wystarczy. No i ostatno mialam klienta bez gumy, brudas sie zagalopowal i nawalil do srodka (biore pigulki wiec spoko) Nie cierpie tego bo pozniej mi leci caly dzien, ale dobra placi to wymaga. Przyszedl drugi po pietnastu minutach bo akurat tak sie umowil. Oczywiscie sie nie mylam bo nie mialam ani czasu ani checi. No i ten nastepny mowi ze chce polizac. Ok to liz no i zabiera sie do tego lizania i pyta co taka mokra jestem no to mowie z etak sie podniecilam na jego widok ze zwilgotnialam buehehehehehehehe. A temu az oczy sie zaswiecily, jezor latal mu jak szalony bo myslal ze to moje buehehehehe. A z wlascicielem towaru to pewnie na dole sie mijalusmiech.gif Wylizal wszystko, a jaki szczesliwy byl.