Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

muszę się wygadać

Polecane posty

Gość gość

ok wiem, że internet nie jest zupełnie anonimowy, ale od jakiegoś czasu mam takie dość dziwne przemyślenia i nie chcę mówić tego nikomu z moich bliskich, bo po co? wiele razy słyszałam, że jestem atrakcyjna. wiem, że nie jestem pięknością, ale mogę się podobać. raczej szczupła, dość wysoka... studiuję na dobrym kierunku i mam pewną pracę w przyszłości - rodzina itp. W domu nie zawsze było kolorowo, ale pieniądze są. Mam kochających rodziców (choć często się między sobą kłócą). Mojej siostrze dobrze się układa. Mam (prawie) wszystko czego chcę - dobrze mi z tym, ale koleżanki mnie raczej nie lubią (nie wiem czy to z tego powodu), nie mam faceta - tzn mam ale ukrywam ten związek - ponieważ nikt by go nie zaakceptował. Jak już wspominałam czuję totalny dystans wobec moich znajomych - wiadomo wychodzimy, spotykamy się, ale... nie ma mowy o przyjaźni i to chyba ja jestem temu winna. Kiedyś w liceum koleżanka powiedziała mi, że (inne koleżanki mnie obgadywały) jestem wyniosła. Ale to nie tak, ja się staram zachować dystans i być uprzejma. Poza tym pragnę prawdziwej miłości. Jeśli chodzi o naukę, to bywa różnie nie zawsze wszystko zaliczam. nie wiem po co to piszę, pewnie i tak nikt tego nie przeczyta... z jednej strony dziwnie mi z tą 'innością', a z drugiej chyba nie chcę się upodabniać do otoczenia. Po prostu czuję, że się różnię od innych - pod każdym względem emocjonalnym, fizycznym - inaczej podchodzę do niektórych spraw, albo mi się tylko wydaje. Czasem mi z tym dobrze, a czasem jednak nie... Pozdrawiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iluzionn
przesadzasz, kazdy jest inny... dogadałybysmy się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
iluzion dobrze prawi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedyś wydawało mi się, że mam przyjaciółkę, ale nasze drogi się rozeszły - dość widowiskowo. Zaczynam się izolować i co gorsza przestaje mi to przeszkadzać, powoli coraz mniej mam ochotę na tą wymuszoną uprzejmość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
DLaczego nikt by nie zaakceptował Twojego faceta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chcę o tym pisać, ale nikt by tego nie zaakceptował i ja sama wcześniej też nie. Wracając do koleżanek... Wy też tak macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro tobie z tym dobrze to najważniejsze chociaż sam fakt że założyłaś taki temat bo nie masz się komu wygadać, świadczy że niekoniecznie jesteś zadowolona ze swojej samotności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z czasem człowiek się przyzwyczaja, ale to jest przykre - tym bardziej, że tak naprawdę nie mam chłopaka, z którym mogłabym spędzać czas, wychodzić na imprezy itp. a ja nie będę szukać na siłę - tym bardziej, że nie potrafię dostrzec nikogo interesującego wśród moich rówieśników... chciałabym się zakochać... tak po wieki i do końca życia. już nie wierzę w przyjaźń między kobietami, ale mam nadzieję, że jest gdzieś tam prawdziwa, wierna miłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ten chłopak jest starszy i dlatego boisz się go pokazać? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie szerloku, jest hindusem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To w czym problem? No i po co Ci facet którego się wstydzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wejdz na watki jakie sa fajne zwiazki z hindusami.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×