kto pomoże?

czesc dziewczyny, jestem z chlopakiem ponad rok, mieszkamy razem mamy 2dzieci, on byl kiedys zonaty 2lata po jego rozwodzie my sie poznalismy niby jest wszystko ok dba o mnie i o dzieci przacuje od 8-16 założył w poprzednie wakacje akwarium morskie teraz ciaglke jedzi po jakies a to korale a to rybki tylko czuje ze sam nie jezdzi :( ,ostatnio mi sie telefon popsuł prosilam sie tydzien by mi przyniósł z garazu jego stary działający do dzis mi go nie dał a ostatnio jak jechalismy autem to dzwonil mu 3 razy telefon inny niz on ma czuje tez ze ma po prostu jeszcze inny telefon i inny numer i z kims pisze i ma kontakt. Nie jestem jakas co mu zabraniam wyjscia z kolegami a i tak zadko wychodzi ale ciagle ma wymowke ze gdzies musi jechac a to do sklepu a to jakies padania ciagle coś! i ten telefon nie daje mi spokoju ;( probowałam z nim rozmawiac wieeeelokrotnie i nic tylko mowi ze mnie kocha, od grudnia poprzednieo roku nic nie bylo z 'tych" spraw chcialam wrocic do mojego mieszkania ale co chce sie spakowac to klękai blaga bym sie nie wyprowadzala. Nie wiem co robić, doradzcie proszę ;(

Hmm myślę że to jego była wydawania. A ma z nią dzieci? Może nadal ona go kocha. Wiesz co tego trudno się domyślić może lepiej z nim pogadaj. Ma dużo na głowie ale taka rozmowa wyjdzie na dobre. Raczej nie zostawi cię dla byłej lecz warto usiąść i szczerze o tym porozmawiać.

do "Lora33" z byłą nie ma dzieci ona o zdradziła i zaszła w ciązę z innym mój ją tylko zostawił i przeżył to i rozumiem ze to boli bo tez zostałam zraniona od 3 miesięcy nasz zwiazek opiera sie przede wszystkim na rozmowach, jutro kolejny raz chce z nim porozmawiac ale jak to n ie pomoże to już nie wiem co, też mam cierpliwość i nerwy do czasu jak każdy człowiek ;(

ja ci chetnie pomoge:: ty sie poloz ja ci wloze

spadaj jak jestes niewyzyty to do burdelu WON !!!!!!!!!!!!

Pogadaj z nim i powiedz mu to wszystko że czujesz że ma drugi telefon lub tak podejrzewasz i że nawet się nie kochaćie i czemu tak, co się dzieje.. Że to według ciebie nie jest normalne..i żeby ci nie kłamał tylko mówił prawdę skoro ci przysięgał przed Bogiem miłość wierność i uczciwość to niech się tego trzyma i powie co jest nie tak..bo się martwisz..