Juz cztery lata sie staram o dziecko i nic..

Nigdy nie bylam staraczka, po prostu szlismy na zywiol, nawet nie wyliczalam dni plodnych, nie kupowalam testow ciazowych. Po takich dwoch latach fajnego seksu bez stresu i zabezpieczen zaczelam sie niepokoic. Dalam nam jeszcze rok bez nacisku. Takze nie ma mowy o jakims stresie, specjalnym staraniu, ot po prostu uprawialismy seks kiedy chcielismy, ja nawet nie pilnowalam tego kiedy moge miec okres. Jednak po 3 latach postanowilam sie przebadac z mezem. Wszytsko w porzadku niby z nami, badania sa w normie,a jednak idzie piaty rok a ja w ciazy nie jestem. Czy ktos mial podobnie?

wszystkie badania przerobiłaś?

wszytskie razem z mezem, wiec gdzie tkwi przyczyna, bo jak pisalam juz na pewno nie w naszej psychice

A moze nie trafiacie w owulacje. Mnie zawsze w czasie jak sie okazalo potem owulacji pobolewal brzuch i nie mialam ochoty na sex. Po dwoch latach staran kupilam testy owulacyjne i od razu zaszlam.

no a co mówi lekarz?

Laparoskopie tez mialas robiona?? Bo u nas wszystkie wyniki byly w normie, podczas laparo wyszlo ze mam endometrioze 2/3 stopien, po wypaleniu ognisk, miesiac pozniej juz bylam w ciazy, powodzenia

Jakie badania mialas robione? Wszystkie to nie odp. Czy mialas badane tsh ft3 ft4 antyTG antyTPO prolaktyne po obciazenieniu, progesteron, progesteron na przyrost i progesteron 17-oh, testosteron, estradiol, lh, fsh, amh, toxoplazmoze, cytomegalie, chlamydie, candidie, mykoplazme, ureoplazme, przeciwciala przeciwplemnikowe, wrogi sluz, przeciwciala antykardiolipinowe, antykoagulant tocznia, maz badal nasienie na posiew? Droznosc jajowodow? Posiew z szyjki macicy, stan czystosci pochwy, monitoring owulacji przynajmniej 3 cykle pod rzad? Mialas to wszystko badane?