2014 powrot do Polski z emigracji po ponad dziesieciu latach

Czy ktos z was planuje w tym roku lub tez w najblizszym czasie wracac do Polski? Niedlugo minie 12 lat jak jestem na wyspach, zarobilem juz kasy wystarczajaco duzo. Teraz mysle ze w koncu przychodzi czas, zeby zaczac sie przygotowywac do powrotu, zanim jeszcze dzieci pojda do szkoly. Obawiac sie jak bedzie, raczej sie nie obawiam, poniewaz zadne kredyty mojej rodzinie nie groza. Dzieki za konstruktywne komentarze, a te osoby co nie maja zadnego pojecia o emigracji prosze o zmiane watku i nie zanizanie poziomu dyskusji.

zarobilem juz kasy wystarczajaco duzo. xxx ile to jest "wystarczająco dużo"?

duzo- tyle ile ta osoba potrzebuje ja planuje- na drugi miesiac jade obejrzec dom ktory chce kupic :) do konca tego roku a potem do PL nareszcie

"ile to jest "wystarczająco dużo"? Dla mnie to jest tyle mniej wiecej co 4-5 mieszkan 60mkw w nowym budownictwie w miescie ponad 300 tys. mieszkancow. Pasi ci taka odpowiedz?

Hej:) ja wróciłam dwa lata temu z Anglii. Powiem Ci tak do pół roku od wyprowadzki człowiek jest szczęśliwy cieszy się byciem w Pl, cieszy się tym wszystkim..lecz potem dopada nas ta rzeczywistość bycia w Polsce i zaczyna się tęsknić za UK..Tak to wygląda niestety..tymbardziej u Ciebie bo dos długo byłeś.. obecnie bardzo ciężko o jakas pracę nawet za te minimalne płace.. Najbardziej się jeszcze opłaca założyć własny biznes ale trzeba mieć jakiś extra pomysł.. Ja bym strasznie chciała się wrócić do Anglii na obecną chwilę..ale może w Twoim wypadku to będzie wyglądać inaczej:) pozdrawiam

zgadzam sie z opiniami wyzej. ja bylam w UK 4 lata i postanowilam wrocic do naszego pieknego kraju i rodziny :( jednak po pol roku zycia tutaj i szukania pracy ta milosc do kraju mi przeszla ;/ pieniadze, ktore mi proponowano za prace (o dziwo w UK pracowalam na stanowisku biurowym, fizycznie tylko przez 6 miesiecy) nie starczylyby mi na mieszkanie oszczednosci kurczyly sie z predkoscia swiatla. zycie w Polsce jest mega drogie w porownanie do zarobkow. by zaplacic za czynsz, internet i media wydawalam wiecej niz w UK;/ chore ...

ja wrocilam i jestem szczesliwa ! juz drugi rok :) kase mam duzo odlozonej prace tez dom kupilam i jestem u siebie i nie zyje w smierdzacym duzym miescie tylko dlatego ze latwiej o kase jak sie ma pieniadze w PL to zycie tutaj to najlepszy wybor !

Nie wracam do Polski. Nie chodzi tu nawet o pieniądze i pracę, ale o mentalność Polakow. My z mężem się juz od tego odcielismy. W Polsce ludziom się podcina skrzydła, a nie motywuje do lepszej pracy. Bez znajomości jest się nikim. Kościół i księża kierują państwem i na to właśnie idzie najgrubsza kasa, zamiast na np.samotne matki lub matki niepełnosprawnych dzieci. Sprzedawczynie w sklepach wiecznie złe, strach się o cos zapytać. Wciskanie nosa w nieswoje sprawy - ilekroć z mężem przyjedziemy na urlop to sąsiedzi A kiedy dziecko sobie zrobicie? To juz czas, 30 tka na karku... A macie tam dobra prace? Ile zarabiacie? Macie odłożone? Ot polska mentalność. Wscibstwo i nic więcej. Nie dziękuje.

Ja też wrociłam, kiedyś nawet tu o tym pisałam. Wszystko jest w porządku, moje puzzle wróciły na swoje miejsce. Mam pracę, mam mieszkanie, żyję normalnie, bez luksusów, po prostu normalnie. Mnie radośc z powrotu nie minęła, nadal czasem mam sny,że jestem w Anglii i budzę się przerażona. :D Jest ok.

Nie wracam do Polski. Nie chodzi tu nawet o pieniądze i pracę, ale o mentalność Polakow. My z mężem się juz od tego odcielismy. W Polsce ludziom się podcina skrzydła, a nie motywuje do lepszej pracy. Bez znajomości jest się nikim. Kościół i księża kierują państwem i na to właśnie idzie najgrubsza kasa, zamiast na np.samotne matki lub matki niepełnosprawnych dzieci. Sprzedawczynie w sklepach wiecznie złe, strach się o cos zapytać &&& DLACZEGO TAK PISZESZ? nie masz swojego zdania ? nie potrafisz zyc swoim zyciem tylko martisz sie tym co robia ksieza i sprzedawczynie ? co za durne myslenie moze to ty zgrywasz wielka bogaczke i zachowujesz sie arogancko dlatego tak cie odbieraja ludzie ja nie mam z tym problemu i uwielbiam choc nie jestem typem czlowieka ktory szasta na lewo i prawo znajomosciami ...uwielbiam pogadac ze zwyklymi ludzmi spotkanymi np na bazarze i sa fajni weseli pogadaja choc ich zycie latwe nie jest przedewszystkim co dla mnie sie liczy to to ze nie pozoruja usmiechow na sile nie sa sztucznie weseli jak to czeste jest u ludzi na emigracji , jak maja zly dzien to nie ukrywaja tego nie nawidze tej obludnej uprzejmosci ktora nacechowani sa ludzie w Anglii czy Niemczech czy tez Belgii i Holadni usmiech na pokaz serdecznosc na pokaz jest tylko dla przyglupow ktorzy daja sie na to nabrac

Nie zgrywam żadnej bogaczki, bo bogaczka nie jestem. Zawszcze jak przyjezdzamy do Polski to widzimy tylko smetne naburmuszone miny. Wchodze do osiedlowego sklepiku i chce kawałek sera. Sklepowa przewraca oczami i krzyczy na mnie, ze może bym wzięła cały bo po co to przekrajac! No chyba ja decyduje ile mam wziąć? Inna sklepów a zaczęła się drzec na moja mamę jak szukała drobnych o które oczywiście prosiła sklepów a jak zwykle : Ma pani 38 groszy? Bo nie mam wydac... Wiec nie mów mi, ze ja cos zgrywam. Jeśli pomieszkalo się na zachodzie to widzi się różnice mentalności społeczeństwa. Mi polska mentalność juz nie pasuje i mam prawo wyrazić swoja opinie na ten temat. I dlatego również nie wracamy do Polski, bo nie potrafilibysmy juz tam żyć.

^^ To gdzie ty mieszkalas kobieto? :) To juz lepiej nie przyjezdzaj do Polski bo jeszcze zawalu dostaniesz nastepnym razem.

A dlaczego niby mam nie przyjeżdżać do Polski? Bo ty mi tak kazesz? Owszem, będę przyjeżdżać, bo w Polsce mam rodziców, psa i dalsza rodzinę.

Emigracja nie jest dla każdego . Ja jestem na emigracji ( nie w Europie ) ponad 25 lat. Mam mieszkanie w Polsce i mieszkanie tutaj ( wszystko spłacone bez martgage) . Zycze powodzenia i dużo spokoju

Acha i ja tez nie wracam , nie na moje nerwy Polska

Jak sie komus nie podoba w Polsce, to nie musicie tam wracac, proste. Nie o tym jednak jest ten topik, chyba autor wie, jak jest w Polsce, ale chce wrocic, jego decyzja. Sama bym wrocila gdybym mogla, ale wyszlam za maz za Anglika, ktory w Polsce nie bardzo mialby co robic (tym bardziej, ze ma tu swoj biznes i trudno byloby wszystko ryzykowac).

nie masz swojego zdania ? nie potrafisz zyc swoim zyciem tylko martisz sie tym co robia ksieza i sprzedawczynie ? co za durne myslenie xxx będziemy się interesować tym co robią księża, bo ich utrzymujemy!!!

O czyli najpierw byłam dla ciebie ta która zgrywa bogaczke. Teraz jednak dodalas ze jestem głupia, niedobra i tylko kasa mi w głowie. :D :D Po pierwsze naucz się dyskusji na poziomie, bo każdy ma prawo mmiec swoje zdanie. Nie obrazilam ciebie w moim poście. Stwierdziła tylko, ze nie wracam do Polski ze wzgledu na mentalność ludzi. Aż tak bardzo cie to zabolalo? A może sama jesteś wredna sprzedawczynia w spozywczaku? Właśnie dlatego, przez takich ludzi jak tamta wyżej, nie wracamy. Nie da sobie nic powiedzieć, obraza, wyzywa tylko dlatego, ze ktoś ma inne zdanie, nie potrafi dorosle dyskutować, argumentacji zero. Cieszę się, ze nie musze się wśród takich ludzi obracać na codzien. Pozdrawia cie wredna, niedobra dama z emigracji, której tylko kasa w glowie. ;)

jestes jednak zlosliwa a piszesz ze to ja obrazasz wlasnych rodakow wychwalajac zycie na emigracji powiem jedno po skrocie mam tyle kasy o ktorej tobie nawet sie nie marzy bo to zbyt wygorowane marzenia ale ....cenie skad pochodze i wiem jak realia w PL wygladaja tyle ze w pewnym momencie mojego zycia zdalam sobie sprawe ze zyje jak niewolnik pracujac dla korporacji ktora zarabia na mnie ! kasy do cholery i wiesz co? ano jestem Polka z czego jestem dumna :) zalozylam te sama firme w PL teraz angole dla mnie pracuja :) o ile moge zrozumiec ludzi ktorzy lapia sie wszelakiej okazji tak nie moge pojac ludzi ktorzy przy tym obrazaja wlasny kraj !

Obrazaja własny kraj? Dziewczyno o co ci chodzi? To ze Polacy są posepni to wiadomo nie od dzisiaj. Każdy naród ma jakieś wady,a to ze ciebie to trapi do twój problem. Wyczuwam jakąś zazdrość. Dla ciebie mogę być nawet czarownica na miotle. Daj mi dziewczyno juz spokój, a nie przyczepilas się do mnie jak rzep. Siedz w Polsce, zarabiaj, pracuj - nie interesuje mnie to. Ja z mężem nie wyjezdzamy z Anglii i nie wracamy do Polski czy ci się to podoba czy nie. Możesz nawet elaborat z tej okazji wyskrobac, ale wskazuje to tylko ze masz jakieś kompleksy. O twojej rzekomej kasie, o której ja niby marzę juz nie wspominam ;) nie mam zamiaru rozmawiać z obcymi, wscibskimi osobami o pieniądzach. Powiem jedno, masz mentalność typowego Polaka. Twój wpis o kasie jaka zarabiasz upewnił mnie na 100% ze jesteś zazdrosnym zakompleksionym Polakiem któremu żal d.. Ściska ze ktoś sobie radzi za granicą. Trudno. Zazdrość dalej. Bez odbioru :D

Do goscia 19:07 Angole dla ciebie pracuja? :D :D :D przestan fantazjowac bo jutro twoje krzeselko na kasie w Biedronce czeka :P ja takze nie wracam do polski, ani mi sie to sni. Mieszkam w Niemczech I tu dopiero poznalam co to zycie,a Polska tylko I wylacznie na urlop. Takich zawistnych I wrednych ludzi jak w polsce to nie ma nigdzie a 19:07 wlasnie nam to udowodnila.dobrze ze tacy ludzie nie wyjezdzaja na zachod tylko siedza sobie w swoim zascianku :)

ja mieszkam w Polsce i w 100% zgadzam się z osobą która pisała ze tutaj nie wraca. Gdybym była młodsza to wyjechałabym stad jak najdalej.

Mi szkoda spędzić nawet urlop w Polsce bo drogo i pogoda nie jest pewna . Za ta kase ktora wydam w Polsce mam super hotel na Karaibach All inclusive :)

jestescie okropni juz wiem obserwujac rynek kto do UK zjechal a zjechal sam plebs dla was to co macie to eldorado jestescie przykre to posac ale asocjalnym spoleczenstwem i ciesze sie ze takich jak wy POLSKA sie pozbyla przynosiliscie i przynosicie nam tylko wstyd zawisc zazdrosc wrednosc jaka was cech**e wychodzi tylko z biedoty i niemoznosci radzenia sobie w realnym zyciu wspolczuje Anglii bo gosci u siebie najgorszy plebs jakiego w Polsce chciano sie pozbyc i dzieki dawnemu rzadowi UK pozbylismy sie plebsu :) bo Cameron obecnie juz na to nie pozwala .....kazdy sie poznal na tym plebsie ktory wyjechal

Ja do Polski przyjezdzam tylko na urlop, raz w roku na dwa tygodnie I spierdzielam do siebie. Nie moglabym tam juz zyc. Ceny jak na zachodzie a wyplaty jak na Bialorusi. Polacy nadal wyjedzaja za granice. Liczba imigrantow nie maleje a rosnie. Wskazuje to tylko ze sytuacja w kraju jest beznadziejna I to naprawde widac. Macie swoja zielona wyspe. :D Ja wole tylko na ta zielona wyspe przyjechac I wydac kase, a potem czesc :)

Ja doskonale rozumiem problem z polska mentalnoscia. Musialam wrocic do Polski na kilka miesiecy. Powiem tylko tyle, ze wracajac do uk czulam sie jakbym wracala do domu i tak faktycznie jest. Tutaj jest moj dom, tu zalozylam rodzine, tu jestem szczesliwa. Niemniejjednak zycze powodzenia tym, ktorzy chca wracac do kraju. Rozumiem tesknote za swoimi stronami, jednak to nie dla mnie.

ale powiem jedno zyjcie tam usmiech.gif nigdy nie wracajcie nigdy ! zostancie tam ale nie roscie sobie praw do ziem polskich xxxx ha ha ha ha ha ha!!! rozkazywać to sobie możesz swojej konkubinie miękki flecie! a zabraniać to możesz swojej matce srać na rzadko!

właśnie dlatego, że Polsce mieszkają takie mendy jak ta z 21:26 TO FAKTYCZNIE NIE CHCE SIĘ TAM WRACAĆ!

i dzieki bogu i parti :)

"ale powiem jedno zyjcie tam nigdy nie wracajcie nigdy ! zostancie tam ale nie roscie sobie praw do ziem polskich bo ja jestem na tyle operatywnym czlowiekiem ze nigdy do tego nie dopuszcze aby takie smiecie mialy prawo jakiekolwiek do naszego kraju ! zapamietajcie !" Ja też mieszkam na emigracji i ty możesz sobie dopuszczać co chcesz:-). Nie ty decydujesz o moich prawach. Też nie zamierzam wracać na stałe, ale od czasu do czasu przyjeżdżam do Polski. Tutaj mam swoje mieszkanie, ziemię i mam do nich prawo , i do innych rzeczy też bo jestem obywatelką Polski :-). A