Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

CO BYSCIE WYBRALY NA MOIM MIEJSCU

Polecane posty

Gość gość

1. mieszkanie z rodzicami moimi ale daleko od naszej pracy musimy dojezdzac 40km codziennie a dzieci do szkoly autobusem 4km ale mamy dwa pokoje dla siebie na gorze a rodzice na dole dwa i kuchnia i lazienka na dole 2. mieszkanie z tesciami w miejscowosci gdzie pracujemy bysmy mogli na nogach do pracy chodzic i dzieci do szkoly tylko ze tam tylko jeden pokoj w drugim mieszkaja tescie a w trzecim brat meza 3. mieszkanie w malej kawalerce 30m jeden pokoj polaczony z kuchnia do pracy bysmy musieli dojezdzac miejskim autobusem 5 przystankow a dzieci do szkoly 4 przystanki prosze napiszcie i uzasadnijcie swoj wybor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1. bo mimo, że męczące to do ogarnięcia, a dzieci w wieku szkolnym muszą mieć miejsce dla siebie, chociaż i tak go mało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kelner z Rewala
ktora godzina?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każda opcja beznadziejna, ale z trojga złego chyba wybrałabym pierwszą :o Kiszenie się w jednym pokoju z dziećmi w wieku szkolnym to porażka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wlasnie wszedzie sa jakies minusy i plusy i dlatego sie tak ciezko zdecydowac na cokolwiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mieszkanie z rodzicami czy teściami jest może i dobre na chwilkę.Prędzej czy później będą zgrzyty. Dlatego też jak dla mnie TYLKO w grę wchodzi na SWOIM. Ale na pewno nie na 30 metrach ! Nie macie możliwości na mieszkanie przynajmniej 50-60 m ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szczerze to jestesmy najbardziej za opcja trzecia zeby nie mieszkac a kims na jednej kuchni i nie byc uzaleznionym a w razie czego zawsze mozna tesciom podrzucic dzieci do popilnowania bo daleko nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety narazie jest tylko ta kawalerka jest ona wlasnoscia moich rodzicow i dlatego mamy tam mozliwosc mieszkac nie stac nas na wynajecie mieszkania a co dopiero na kredyt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak sobie to wyobrażasz? Ile te dzieci mają lat i ile ich masz? Jak szkolne to pewnie koło 10 i co najmniej dwójka. Potrzebują spokoju i miejsca do odrabiania lekcji, chodzą pewnie spać przed wami, jak to widzisz w jednym pokoju? Poza tym seks chyba tez uprawiacie, zamierzacie to robić przy dzieciach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3- własna ale ciasna kawalerka my mieszkamy na górze -ja mąż 3 dzieci ,a na dole tescie i brat stary męza kawaler mąz dom miał już dawno zapisany i przyszlismy własnie tam, płacimy rachunki, zrobilismy kostke , ogrodzenie, ocieplony otynkowany dom, postawione garaze, tescie ciagle wypominaja ze to ich dom wtracanie do wszystkiego, nie wyprowadzimy sie napewno, a tymbardziej moj maż tak że z własnego doświadczenie ci powiem WŁASNE ALE CIASNE, nawet to wynajmowane ale osobno z rodzicami swoimi tez zle mieszkac chociazby byli niewiadomo jacy dobrzy ,bo mieszkajac wspolnie zawsze beda jakies niesnaki a ty gdzie teraz mieszkasz że o to pytasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak mamy dwojke dzieci starsze chodzi do 5 klasy a mlodsze do 3 podstawowki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak mamy dwojke dzieci starsze chodzi do 5 klasy a mlodsze do 3 podstawowki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
obecnie mieszkamy wlasnie u tesciow bo jest blisko do pracy, dwa miesiace temu wrocilismy zza granicy bo tak nam sie zycie poukladalo mielismy tam mieszkanie ale musilismy je sprzedac zeby posplacac dlugi i praktycznie nic nam nie zostalo oszczednosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Starsze za dwa lata pójdzie do gimnazjum. Jakoś wątpię, ze uda wam się w ciągu tych dwóch lat zmienić kawalerkę na dwa pokoje. Chcesz mieszkać w pokoju z nastolatkiem i szkolniakiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ex_debill_konkubina
własna kawalerka np. z wysokim sufitem, żeby wydzielić antresolę i kazdy miał swój kącik nie byłaby złym pomysłem, ale też tylko tymczasowym, bo już duże dzieci masz - całe popołudnia będziecie wszyscy na jednej, małej powierzchni - ja tego nie widzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no niestety tak nam sie zycie poukladalo ze tylko takie opcje sa nie ma szans na wieksze mieszkanie... moze z czasem nam sie uda wziac kredyt ale nie wiem kiedy to nastapi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko opcja u twoich rodziców w chodzi w grę, ewentualnie wynajem czegoś przynajmniej dwupokojowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za idioci robia dzieci kiedy nie ma ku temu warunków...a teraz placz i zgrzytanie zębami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś są warunki, jutro nie ma, a dzieci zostają - trzeba sobie jakoś radzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak decydowalismy sie na dzieci to mielismy warunki i nawet przez mysl nam nie przeszlo ze kiedys sie znajdziemy w takiej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×