Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Komu nie chce się wychodzić codziennie na spacery z dzieckiem

Polecane posty

Gość gość
Kiedys nie lubilam,szczegolnie jak tylko spacerowalismy wozkiem alo siedzialam u rodzicow i tylko do lasu dalo sie isc,bo ile razy dziennie mozna chodzic do lasu:P. A teraz synek jest wiekszy i pobawi sie w piaskownicy to tez z rana wychodzimy,zrobimy zakupy,pochodzimy po osiedlu,po jakims czasie zahaczymy o plac zabaw,tam pobawi sie w piasku,pozjezdza na zjezdzalni,"pobawi sie"z innymi dziecmi a raczej pozabiera im zabawki a one mu:P pozniej znow spacer i wracamy na obiad i na drzemke. A potem po obiedzie zazwyczaj znow idziemy w swiat,albo na sam spacer,albo do dziadkow na wies skoczymy,albo odwiedzic kolezanke tez z malym dzieckiem ale odkad jest slonecznie i ladna pogoda to nie chce nam sie siedziec w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z Warszawy
Gościu, wiedziałam, że zaraz znajdzie się jakaś nawiedzona:o Celowo napisałam, że z wózkiem, bo zaraz dziecko zacznie chodzić i spacery będą mieć nieco inne znaczenie - czuję, że mimo chałupy do ogarnięcia, będę mieć zwyczajnie więcej z tego satysfakcji. I żeby nie było: nie uważam, że się świetnie organizuje. Mogło by być lepiej:-P Temat jest o tym czy lubimy spacery z dzieckiem (tudzież wózkiem hehe).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bkt
mi się czasami nie chce ale idę zawsze, chyba że wyjątkowo paskudnie jest:P ale głównie chodzimy na plac zabaw bo młodszy jeszcze nie chodzi tam gdzie bym chciała:( a na placu zabaw to też masakra bo ciężko upilnować samemu 2 maluchów:P a spacery robię głównie pod dzieci, na plac zabaw chodzę bez względu kto tam siedzi, to jest głównie czas dla dzieci i chodzimy tam gdzie maja radochę a nie gdzie mi wygodnie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi też się czasem nie chce ale zazwyczaj jak nie ma pogody. Jak pada, wieje itd to nie idziemy. Jak jest ładna pogoda a nie mam weny na spacery to o tyle dobrze że mamy ogródek i wtedy siedzimy sobie na słoneczku. Córka ma 4 miesiące i zawsze śpi podczas spaceru, chodzimy tylko na godzine a później zawsze idziemy na ogródek na dwie godzinki. Wiadomo im cieplej tym dłużej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba każdej z nas się czasem nie chce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja chyba jako jedyna wolę wyjść na spacer/plac zabaw niż siedzieć w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj maly ma 10 mcy, jeszcze nie wstaje i nie chodzi wiec nam zostaje tylko wózek. strasznie się nudzę na tych spacerach jak sama z nim jestem... ile można do niego gadac ;) a on nie ma w zwyczaju spac na spacerze, wiec nawet audiobooka sobie nie puszczę, bo mi glupio, ze tu siedzi człowiek a ja w słuchawkach. jakby spał byłoby pewnie inaqczej. a tak łażę i gadam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W domu z dzieciakami bawić się nigdy nie lubiłam i stroniłam zawsze od tego( męza rola) ale na spacer, na dwór ,poza własne podwórko wyjść i cos z nimi porobić (pojezdzic, poganiac się, w cos się pobawić na swiezym powietrzu) jak najbardziej tak, do tego awersji nigdy nie miałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi sie raz chce raz nie dziecko moje przezywa bunt 2 latka wiec wiecie :/ drze sie czasami bez powodu lata gdzie popadnie itp itd a jak byla mlodsza to lubialam wyjsc na dlugi spacerek z wozkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nienawidzę spacerów i staram się rzadko wychodzić samej z dzieckiem, zazwyczaj wyciągam męża żeby mieć chociaż do kogo się odezwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi się czasami nie chce, bo syn nie znosi się ubierać. Ma 10 miesięcy. Ale wychodzę, wychodziłam całą zimę, może nie zawsze codziennie, czasami co drugi dzień, ale zawsze wychodziłam, jak było zimno to na 30-40 min. Jak cieplej to min godzina. x xx A powiem wam ciekawostkę. Moja sąsiadka urodziła w lecie. Ma taki zwyczaj że dopóki dziecka nie ochrzci z domu z nim nie wyjdzie. Więc 3 miesiące do chrzcin siedziała w domu, lato, piękna pogoda. Później po 3 miesiącach jesień, zimno, też nie wyszła. Całą zimę, ani jeden dzień. Teraz zrobiło się ciepło, to widzę, że babcia dziecka czasami siedzi z nim na balkonie, ale jak tylko widzi że córka wraca ucieka. Dziecko całą zimę chore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty gościu 2 nade mną, z dzieckiem nie rozmawiasz i biedak w ciszy żyje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a z czego to dziecko niby chore całą zimę, skoro z domu nie wychodzi? no chyba że od domowników ja się anonimowo przyznam, że czasem się mi zdarzy wyjść z domu z dzieckiem 2 razy w tygodniu i zdrowe jest, nie choruje a ma prawie rok już, ale często wietrzę pomieszczenia i nie przegrzewam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja się przyznaje że mam tak ,codziennie wychodzę ale czasami to nie jest spacer tylko po zakupy na ryneczek potem trochę drogi nadrobię i do domu .Nie mam chęci spacerować tak jak spacerowałam z starszym dzieckiem 2x po 3-4 godziny dziennie ,bo mi się nie chce samej nie ma z kim pogadać ,place zabaw od zawsze omijam z daleka jak mi się trafi po drodze a dziecko chce pozjeżdżać czy pobujać to oczywiście wejdę ,ale nie cierpię siedzieć na ławce a dzieciak w piaskownicy siedzi .Jak jest mój mąż to razem chodzimy na długie spacery tak jest raźnie. Dobrze że na tyle jest duży że na rower posadzę do fotelika i jedziemy sobie z Gdańska do Sopotu do Gdyni ,po takiej jeździe nie potrzeba dodatkowego spaceru .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, chore od domowników, zero odporności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja podziwiam kobiety co chodza dzien w dzien na 2-3 godziny spaceru z niemowlakiem, ja juz po godzinie sie nudze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raczej chodzę codzień ale nie zawsze mi się chce. Nie lubię sama chodzić ale w mieście gdzie jestem obecnie nie znam nikogo. Więc tak chodzę i gadam do wózka ;} Czasem wyskoczę tylko na zakupy na bazarek i zrobię kółeczko w okolicy domu 40 m i wracam. Wczoraj piękna pogoda a ja nie mogłam się zmusic by iść gdzieś dalej. Ale staram się by codzień był na powietrzu. Mam jakieś takie dziwne myślenie że jak siedzimy w domu to krzywdę mu robię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość callineczzkaaaaa
Codziennie wychodzę na 2 spacery (córka 3l , Jak córka byla niemowlakiem to potrafiłam jeździć wózkiem kilka godzin . Wychodziłam rano a wracałam jak maz przyjeżdżał z pracy:) Jakbym miała cały dzień siedzieć w domu to chyba na leb bym dostała .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale gdzie wy lazicie te kilka godzin? rozumiem z dzieckiem juz 2 letnim ale z niemowlakiem???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość callineczzkaaaa
Ja mieszkam na końcu miasta . Do centrum mam 50 min pieszo .Za to do lasu 30 minut . Wiec tak sobie chodzilam z lasy do miasta i odwrotnie . Za to nie lubie chodzic na plac zabaw .Meczy mnie takie siedzenie na ławce i pilnowanie dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam jakieś takie dziwne myślenie że jak siedzimy w domu to krzywdę mu robię. xx xx Mam identycznie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze wam sie to wyda dziwne ale ja sobie nie wyobrazam aby dziecko nie bylo na dworze. W zimie bywalo roznie ale jak juz sie robi cieplo to mimo.ze mi sie.nie chce, ze jestem.zmeczona po pracy wychodze. Nawet wole zjesc obiad jako kolacje tzn. 17-18 godz ale po pracy pospacerowac z nim lub isc. Na plac zabaw. Dla mnie to naturalne. Obiady robie szybkie,lub na kilka dni komu by sie chcialo siedziec przy garach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja spacery ,to uwielbiam !Natomiast ile razy nie chce mi sie gotowac,zmywac itpbrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyszła mama na paźdz 2013
Mi sie nie chce: 1. Mam kontuzje kolana i znosic wózek jest kiepsko. 2.Jestem caly dzien sama a jeszcze pisze prace inż i tylko jak mala spi to moge cos zrobic lub wieczorem... Wymysliłam że rano na drzemke od 8.30-10/11 jest sobie na balkonie:P a na spacer idziemy koło 12 lub znów na balkon, jak jest ladna pogoda idziemy jak pochmurno albo pada to balkon. Też ma powietrze. Jak bedzie większa to sobie odbijemy:) ma dopiero pół roczku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja sąsiadka ma 4 miesięczne dziecko i ani razu nie była na spacerze z dzieckiem, tyle co do samochodu w foteliku go przeniosła żeby starsze dziecko zawieźć do szkoły, lub pod tą szkoła chwilę postała i do domu z powrotem, potem popołudniu powtórka żeby starszego odebrać...nawet wózka nie ma...nie widziałam też aby go choć raz werandowała na tarasie w tym foteliku chociażby...jak dla mnie to dziecko za mało przebywa na świeżym powietrzu...za to ciągle się skarży że małe ma a to jelitówkę, a to katarek albo anginę itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie musze bo mam dom z duzym ogrodem,stawkiem i lasem gdzie dziecko biega

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeny, ja przez brak windy i też chore kolano jestem wręcz uwięziona w domu. Zresztą jak mi mąż zniesie wózek to przy chodzeniu też boli mnie noga (mam mieć operację). Skutkuje to tym, że dużo jesteśmy w domu, ale straszne to jest, szczególnie jak ostatnio było pod 20stC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×