palec stłuczony czy złamany ?

Co prawda miałam kiedyś złamane trzy palce na raz, wszystkie z przemieszczeniem, ale tego nie mogę odróżnić. Jest spuchnięty, ale nie mocno. Przy poruszaniu aż tak nie boli, ale kiedy próbuje coś złapać w tą rękę, np. szklankę to zaraz ją opuszczam, bo nie wyrabiam z bólu. Czuję jakby coś blokowało mi palec, bo nie mogę nim sprawnie poruszać. Najgorzej kiedy dotknę go z boku wtedy ból jest nie do wytrzymania, próbowałam na siłę skierować go na bok i coś mi w nim przeskakuje, ale udało mi się to tylko dwa razy, za bardzo boli. Jest zaczerwieniony może trochę siny. I tak od soboty coraz gorzej. Nie oczekuję diagnozy, ale bardziej przypuszczenia. Dodam jeszcze, że chodzi mi o staw śródręcia paliczkowy dalszy, jak ktoś się nie orientuje, to te zgięcie przy paznokciu zaraz.

ciężko ocenić... pomogłoby jakbyś powiedziała jak doszło do urazu. Obstawiałabym mocne stłuczenie, ale nie zaszkodzi sobie prześwietlić ręki. Przynajmniej będziesz miała pewność.