W jaki sposób dać do zrozumienia dziewczynie kolegi, że mi się nie podoba?

Może to nie pocieszenie ale bywaja buce co ****aja pijani pijane peezdy to dopiero upadek.

więc, weź się w garść i napraw co możesz, pokaż żonie że ci na niej zależy i życzę Ci powodzenia.

Gość z piekła Może to nie pocieszenie ale bywaja buce co ****aja pijani pijane peezdy to dopiero upadek ?nierozumiem? bo słowo znikneło

roochaja się

Głowa do góry dasz rade ;) pozdrówka

dam rade, a ta laska to a propos twojego tekstu o prostytutkach to włąsnie tak wyglada jak prostytutka, prowokuje wygladem i ubiorem i ona widac, ze jest prózna, wiec ten tekst powiedziany w jej kierunku był zeby jej ego podniesc, bo ja jak jestem pijany mowiem ludziom celowo cos co wiem, ze na nich działa, wlacza mi sie psycholog, jak wiem ze doopa była prozna to jej tak powiedziałem, myslałem, chyba głupi ze zona na to nie zwroci uwagi, bo wiem ze mam mądrą zone ktora sie nie przejmie, a jednak nie była wsciekła:( ale w koncu to mi nie powiedział, nikt jak mam sie nastepnym razem przy tej parze, zachowywac, boje sie ze zona bedzie mi sceny robic, bo tak sie zachowuje jakby straciła zaufanie do mnie, a znamy sie tyle lat

nie zwracaj na tę laskę uwagi jak zagada spuść luźną gadka o pogodzie. Nie przejmuj się że jej tak powiedziałeś, jak zagada do ciebie o tej rozmowie powiedź, że głupio ci bo palnąłeś po pijaku i przeproś że taki nietakt walnąłeś. Pod żadnym pozorem nie tłumacz się przed nią ani nie staraj się naprawiać jej samopoczucia bo jednak jest brzydka i ci się nie podoba. Im więcej skupisz sie na tej lasce tym gorzej.

wiesz co napisała na fejsie o popołudniu ktory spedziła z moją żona, a jak im zrobiłem kawe i podałem placek, bo zawsze tak robie jak mogę , dla gosciu mojej zony, gdy ona mnie poprosi ona napisała ta jego znajoma (bo one moja zona i ta dziewczyna troche sie nawet kumplowały) napisała i to jest tekst o mnie "..fajnie mieć babski poranek, gdzie facet zrobi kawkę, poda placuszek i nie przeszkadza:) " ARLET A nie wiedziałam,ze tacy faceci jeszcze istnieja ?? KASIA Istnieją istnieją....mogłabym tu więcej napisać Paulina .moze nie pamietasz jak ja Ci serwowalam pyszna cukinie ...co prawda nie do lozka,ale rowniez nad ranem :))) ARLETA chociaz gdzie ich szukac KASIA ...no właśnie są już zajęci!!!!! JOANNA - trzeba czekać- sam się znajdzie taki!! ;-D Arleta........ na cmentarzu!!! :-))))) MOJA MISIA IM TEZ ODPISAŁA KOMENTARZ tylu samotnych jest na swiecie,a wy twierdzicie ze lepsi zajeci??dziwne ten ostatni komentarz napisała moja kochana żona i w pełni się z nią zgadzam i nie uważam, zeby podanie placka i zrobienie zony kawy było wielki halo a zona ma pretensje w sensie, ze wie , ze ona leci na mnie 21 czerwca 2012 o 10:57 · Lubię to!

czy uwazasz gosc z piekła , ze ona mnie kokietuje?

:)

ona najwyrazniej leci na Ciebie, a teraz jeszcze dałes jej do zrozumienia , ze owszem ona Ci sie podoba, tylko krok do tego, zeby zaczeła Z tOBA na powaznie romansowac, zobaczysz jak ja zobaczysz nastepnym razem, bedzie cie podrywac, takie laski biora to jako znak na podryw, a ze jest zajeta i ty co jej po tym, taki laskom podrywanie zajetych niesie dreszczyk emocji, ja w brazylijskiej telenoweli

żona MI mówi, ze ona leci własnie na mnie, JA NIE wiem, jesli to prawda jak mam z tej sytuacji wyjsc cało:( i z klasą

to co mam powiedziec?na tym spotkaniu?przeciez ja kocham zonke całym sercem i zrobiłbym dla nie wszystko

?co? nie na temat, licze na odpowiedzi szczere, a nie jakieś bluzgi