Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

niedostaje od 2 miesiecy alimentow na dziecko

Polecane posty

Gość gość
Jak ja nienawidze samotnych matek cwaniaczek. Ojca jako bankomat traktuja, a kontaktu zabraniają. Krzywdę dziecku tylko robicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taaa kontaktu zabraniaja, juz widze jak ten tatus co nie placi rwie sie do kontqaktu z dziecmi, jakos wokol pelno lasek ktore narzekaja ze ojciec nawet w urodziny dziecka nie ma czasu dla malucha.. ty i te twoje smieszne teoryjki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myslicie ze ojcu chce sie walczyc? Mojemu mężowi po dwóch miesiącach odechcialo sie walczyc o kontakty bo byla mu tak utrudniala. Ciągle cos, a to dziecko przeziębione, a to wyjechała, a w sądzie sprawy o kontakty trwaja miesiącami jak nie latami i jeszcze taka p***a potrafi klamac i oskarżać o g***ty, bicie i molestowanie seksualne dziecka... I nie jedna samotna matka robi takie numery a potem dziwicie sie ze ojciec odpuszcza? Moj mąż gdyby nie ja to by sie poddal. I wywalczyliśmy dopoki sie szmata nie nauczyla. A potem co sie okazali? Ze dziecko w ogóle nie jest jego. Dlatego jak czytam o samotnych matkach to mi sie noz w kieszeni otwiera. Najpierw zacznijcie wy byc fair!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mojemu bylemu nie zabraniam kontaktu z corka. ale po tym jak mnie zwyzywal i wyczucil z domu. powiedzialam dosc. i cisza od 3 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy nie zabraniałam kontaktu z dziecmi, no chyba,że był pod wpływem. Ale on nie chce żadnych kontaktów, robi mi na złość nie odzywając się do dzieci, bo wie,że mi bardzo zależy,żeby miały normalnego ojca. Nie dość,że nie płaci alimentów, zabiera sobie najczęściej kindergelt, to i nie utrzymuje z nimi żadnej więzi, nie zależy mu chyba, ale ja raczej myślę,że to jest złosliwe. Przebywa za granicą po 2-3 miesiące i w tym czasie nigdy nie zadzwonił nawet do żadnego z dzieci. I to jest ok? To może ktoś mi doradzi co zrobić,żeby poprawić ich relacje, bo widzę ,że dzieci bardzo cierpią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×