jak to jest ze jedni sie latami starają o dziecko a inni zaliczają wpadkę

??

a co, żal Ci d**ę ściska?

a jak to jest, że jedni są bogaci, a inni biedni?

że w jednych piorun pierdzielnie dwa razy podczas gdy można wskazać całe miasto w którym nie spotkało to żadnego z mieszkańców?

Bo tak to juz jest,ja zaliczylam dwie wpadki,a o trzecie dziecko staralismy sie ponad 3 lata.

Bogaty ma kasę, bo pracuje, albo inni na niego robią! Biedny nie robi nic! Biedny jest biedny, bo jest głupi! Pracusie robią na leniocholików i nierobów! Pracy nie ma to i biedaczysko się tworzy! Roztrwaniajcie pieniądze, bo i tak się kiedyś one skończą! Na onet jadą na rencistów, chorych psychicznie i na rencistów oraz samouszkodzeńców! Polskie portale informacyjne to dno dna i muł!

takie zycie.......... ja zaszlam w w 1 sex bez zabezpieczeniacize najgorszy dzienw mym zyciu moja kol 7 lat, 4 invitro i dalej nic

Pierwsza donoszona ciaza 3 lata staran, badania, leki, zabiegi, druga ciaza w pierwszym cyklu, tak po prostu..;) niby choroba miala sie odnowic, a tu prosze.I czemu?;)

Normalnie. Tak samo jedni maja dostep do netu a inni rodza sie w Afryce i w wieku 4 lat konaja z glodu.

no zycie nie jest sprwiedliwe. tez sobie czasem mysle, ze to wredne, ze kobiety dokonuja aborcji,a inne nie moga miec dzieci, choc bardzo chca.

kto powiedzial ze zycie musi byc sprawiedliwe? szukanie powodu niepowodzenia w otaczajacym swiecie jest bezsensowne, zawsze bedzie ktos kto ma lepiej, latwiej, na trawniku u sasiada trawa tez zawsze jest bardziej zielona; nie szkoda ci zycia na takie rozmyslania?

jedni sa wysocy a drudzy niscy

bo to wszystko zalezy od zdrowia, jak ktos jest zdrowy, plodny to wystarczy kilka plemnikow i juz ciaza a czasem facet ma slabiutkie plemniki i mozna wtedy sie latami starac, lub dziewczyna ma problemy z plodnoscia.

jestem autorką - no własnie tak sie wczoraj zastanawiałam bo ja i mąż zaliczyliśmy wpadkę bo jeden jedyny raz zapomniałam wziąc tabletkę...moja koleżanka stara się o dziecko juz 3 lata a z mężem sa płodni bo badania wszystkie robili...

ja tez w ieku 28 lat zaliczylam wpadke z chlopakiem zalamka , w zyciu bym nie pomyslala ze mnie to spotka , no ale spotkalo....a teraz jestem cala w strachu zeby tylko dziecko bylo zdrowe .....

ja tego parcia nie kumam

autorko ja też jeden jedyny raz się nie zabezpieczyłam i lada chwila urodzę córeczkę, bywa :P wśród moich koleżanek nie ma zbyt wielu "staraczek" ale jak słyszę o jakiś kuzynkach, dalszych znajomych, kimś z rodziny to też lata starań, badań itp.

ja wpadlam i od tamtej pory moje zycie stracilo sens