Mój kolega dzisiaj uderzył CELOWO naszą koleżanką piłką na wfie Prosi mnie o wst

Graliśmy w koszykówkę. Ona nie jest dobra ze sportu i generalnie ma gdzieś czy drużyna wygra czy nie. Ten kolega wręcz przeciwnie zawsze sie mocno angażuje. W pewnym momencie gdy ona znów nie trafiła do kosza on wziął piłkę i rzucił jej z całej siły prosto w twarz. Ona w płacz, krew jej z nosa poleciała. Wuefista go wywalił do dyrektora. A tamten koleś uważa, że zrobił to przypadkowo i prosi mnie żebym potwierdził że on rzucał tę piłkę do mnie a nie w nią. Prosi mnie żebym powiedział że to wypadek że stanęła nam na drodze. Poszlibyście na to? Szczerze mówiąc ta dziewczyna jest naprawdę śliczna ale też zmanierowana. Moich kolegów którzy zrobiliby dla niej wszystko w chamski sposób ignorowała. Taka ludzka satysfakcja (wiem okropne) ale co to zmieni. Jakbyscie postapili w mojej sytuachi>