Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mozecie sie poznecac

A, ja zyje jak patologia i nie narzekam:)

Polecane posty

Gość gość
a ja się zastanawiam czy ja żyję w innym świecie? wszyscy dookoła mnie mieszkają po 2-3 rodziny w 1 małym mieszkaniu, zwykle bardzo biednie, większość jeśli już mieszka oddzielnie nie z rodzicami to wynajmuje, co bogatsi mają kredyt na mieszkanie, takich co piszą na kafe że dzieci będą się śmiać nie widuję, może 1 na 20/30?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mąż ma najnizsza pensje, ty pewnie tez. zyjecie na kupie, kisicie sie jak ogory w sloiku aty nie widzisz w tym nic zlego. a pomyslalas ze w zyciu roznie bywa? a jak ktores z was nie bedzie zdolne do pracy albo go zwolnia albo umrze? wowczas ta druga osoba nie zapewni dziecku NIC. tak, to jest wedlug mnie patologia. brak perpektywicznego myslenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozecie sie poznecac
hehe w moim otoczeniu tez widuje tylko mlodych ludzi z rodzicami w domu, w mieszkaniach, bogatsi z wiekszych miast pobrali kredyty na 30 lat, a zaradni postarali sie o socjalne mieszkanie. Hitem jest moja znajoma, ktorej babcia wykupila socjalne mieszkanie za 2500zl:D i przepisala na ta kolezanke i teraz ona wyremontowala je i zyje jak pani w 3 pokojach:D Moi dziadkowie tez beda wykupowac swoje mieszkanie i tez je dostane po ich smierci dlatego tez staram sie o socjalne w tej samej kamienicy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uprawianie seksu w jednym pokoju z dzieckiem to patologia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wynajmujemy mieszkanie z wielkim pokojem i kuchnia za 1000 zł. Moje dziecko ma 7 miesięcy. Zanim pójdzie do szkoły minie wiele lat i może wtedy wynajmiemy większe ale teraz - nie widzę powodu. To by nas kosztowało minimum 300 zl więcej, a i tak bym trzymała łóżeczko u nas albo biegała w nocy sprawdzać czy z dzieckiem ok. Jeśli chodzi o sex, to za około 1,5 roku postawimy ściankę działową i zrobimy dziecku osobny odgrodzony pokoik. I nie, nie to że wynajmuję to jestem patologią. Akurat mam jedno mieszkanie, formalnie moje, ale w sposób oczywisty pozwalam tam mieszkać matce z partnerem. Dziedziczę też dom po ojcu. Na pewno bym się nie dała wrobić w jakież kredyty - wole wynajem, byle za rozsądne pieniądze, tak jak teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozsądnym jest według ciebie nabijanie komuś kabzy? tysiac złotych piechota nie chodzi. według mnie lepiej tym tysiakiem spłacać swoje mieszkanie. a w razie czego zawsze można sprzedać, nawet z tym kredytem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkanie w kamienicy to nie patologia. Do wszystkiego można się przyzwyczaić. Nawet do toalety na korytarzu. Chociaż dla mnie osobiście to byłaby masakra. Ja wychowałam się na przedmieściach w wielkim domu i może dlatego. Poza tym, jestem zdania, że każdy człowiek potrzebuje przestrzeni. Dlatego nie wierzę autorce, ze u nich taka sielanka. Na pewno dochodzi do zgrzytów i kłótni. Chyba, że po prostu lubią siedzieć na kupie i git.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja żyjąc w takich warunkach jak ty autorko to bym zapewne narzekała i to bardzo , ty jesteś szczęśliwa z tego powodu, twoja sprawa no ,ale jak to się mówi ???? "... jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma.." jakoś tak to szło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mój 9 latek nie ma własnego pokoju i jest bardzo szczęsliwym dzieckiem :) i jakos niczego się nie wstydzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobra,dobra, poczekamy jak bedze mieć te 15 lat, czy taki będzie szczęśliwy mieszkać z mamusia w 1 pokoju bez prywaty , co za tym więcej nauki i brak spokoju kiedy w 1 pokoju wszyscy domownicy i moz ejacys goście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a wtedy to już będzie miał swój pokój, bo siostra jest dorosła i już sie do tego czasu wyprowadzi :P współczuję toku myślenia, szczęście nie zależy od ilości pokoi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to w takim razie może do wypowadzki jego z wami w 1 pokoju siedzieć, jeśli uważasz ,ze synus tez bylby szczęśliwy caly czas jako nastolatek zyc w pokoju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty piszesz na razie o dziecko 9 letnim, pomyśl o nastolatku czy nie byłby szcesliwszy mieć swój pokoj , nawet z rodzeństwem ale osobno niż z rodzicami w wieku nastu lat , bylby ,bylby. Nie zakłamuj siebie , ze bez twojego towarzystwa w pokoju zapłakałby się hhaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zapewne jeszcze spi z mamą a gdzy przyjdzie mu spac w innym pokoju będzie wyc i się do mamy do lozka będzie pakowac w gimnazjum :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dorosla corka, nauczona zycia na kupie :D nigdzie sie nie wyprowadzi. Po co? Ona zna jedno, zycie w kolchozie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a niech sie pakuje, dzieci są tylko raz małe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poważnie niech się pakuje gimnazjalista??nooo akurat nastolatek w gimnazjum czy po gimnazjum nie ejst już malym dzieckiem aby się pakowac do lozka mamy hahahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dorosla corka znajdzie sobie amanta ,sprowadzi do domu i dzieci jeszcze narodzi w tej spiżarce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyprowadzi sie już niedługo,bo kończy studia i ma już pracę i bedzie miała swoje mieszkanie a wy to sie wyprowadzałyście z domu majac 15 lat czy co? to wspólczuję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dobra, ale nie porównuj potrzeb dziecka do nastolatka uważając ,że nie będzie mu lepiej w osobnym pokoju niż tłumic się w tym wieku jeszcze z wami i to nie ma dla niego zandego znaczenia Jestes obludna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"""""a wtedy to już będzie miał swój pokój, bo siostra jest dorosła i już sie do tego czasu wyprowadzi jezyk.gif współczuję toku myślenia, szczęście nie zależy od ilości pokoi"""""" Uwierz mi, dla nastolatka jest to ważny element ,aby mieć osobny pokoj, niz wspólny z rodzicami i, dla nastolatka to jest cos szczęśliwego mieć swój kąt,moze dla dziecka jeszcze nie ,ale dla 15 lak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 latek jeszcze niczego się nie wstydzi, ale za kilka lat 14 latek coraz więcej ma swoich tajemniczek i potrzeb odosobnienia od starych ramoli :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kibel na korytarzu i zycie z babka? Twoj nie ma przypadkiem Ferdek na imie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego gdy czytam takie tematy zaraz pokazuje się grupa krytykantów- że dziecko będą palcami wytykać, że jak uprawiać seks itd. Niektórzy ludzie nie potrzebują do szczęścia tych willi z basenem, którymi chwali się większość ludzi na forum. Niektórzy ludzie żyją skromnie- ale choć wydać się może to wam paradoksalne- szczęśliwie. Materialiści tego nie zrozumieją...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No a jak uprawiać seks w takich warunkach? No jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam koleżankę, która mieszkała w 2 pokojach, jeden miała babcia, drugi ona z rodzicami. często ja odwiedzałam, rodzice byli wtedy w pracy, więc nam nie przeszkadzali, a jak zasiedziałyśmy się z koleżankami dłużej, to rodzice siedzieli w kuchni albo pokoju babci. Ubikacja była na półpiętrze. Koleżanka nigdy się nie wstydziła nikogo zaprosić do domu, nikt też się z niej nie śmiał. Ale może to kwestia tego, że ja do dziś otaczam się tylko osobami, które oceniają innych po tym, co maja w głowie i co sobą prezentują, a nie po tym jaki mają metraż mieszkania czy domu. Kwestia priorytetów, ale niektóre osoby nie są w stanie tego zrozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja sie pytam jak rodzice przy koleżance seks uprawiali? Mowili dobra mloda wypad do dziadków bo my sie pobzykac musimy? Czy moze mloda jako obserwator?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogryzekogryzek
macie bardzo dziwne podejście do życia skoro uważacie że szczęśliwym można być tylko na dużym metrażu mieszkania :D nie wiem skąd się tacy ludzie biorą i co więcej nie mam w swoim otoczeniu takich osób, mój brat ma 46mkw mieszkania i na tym metrażu 3 pokoje plus jadalnia wydzielona z kuchni, ciasno jak cholera ale jest im tak wygodnie, mimo że mogliby mieć dużo większe mieszkanie, ma 3 dzieci, z czego 2 dorosłych jedno się wyprowadziło już, moja koleżanka mieszka w 1 domu, owszem sporym ale z rodziną swoją, rodzicami, babcią i dziadkiem, prababcią oraz rodziną brata, mają na tyle pieniędzy by mieszkać we własnym domu ale mieszkają razem bo jest im to wygodne, przykłady można mnożyć, wokół sąsiedzi również mieszkają po kilka rodzin w 1 domu... nikt niczego się nie wstydzi i palcem nie wytyka, kolejna sprawa mam dom ponad 120m i... siedzimy wszyscy razem zwykle w 1 lub 2 pokojach zajmując te 30-40mkw, po co mi 120?? jesteśmy rodziną i jesteśmy razem, dzieci maja wspólny pokój bo chcą, nawet razem śpią mimo że ich gonie żeby każdy spał w swoim łóżku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogryzekogryzek
sama jako dziecko wychowywałam się z bratem i rodzicami na 2 pokojach, potem mieliśmy 3 pokoje i byłam sama z rodzicami ale... spałam z rodzicami w pokoju z wygody do 20roku życia, nie widziałam w tym dyskomfortu wręcz przeciwnie, każdy lubi coś innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość docente procente 666
Patologia nie zdaje sobie sprawy, że jest patologią! Dla nich to norma! Nauczycielki polskiego głupie i patologiczne do PiS idą! PO ich zmiecie tych pomiotów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×