Ludzie co z wami dlaczego jesteście tacy wredni

Ludzie w pracy ludzie na ulicy ludzie w necie wszędzie widzę tylko zawiść nienawiść i pośmiechiwanie z cudzego nieszczęścia. Pracuję w firmie gdzie mam kontakt z ludźmi zawodowo i to przechodzi wszystko, mają na wszystko w******** robią wszystko na odwal nikt nie szanuje czasu innych w tym mojego cennego czasu. Nikt się z nikim nie liczy, ciągle tylko zawiść i wredota, ja p******ę dlaczego naród Polski to takie paskudztwo, czemu k***a w Polsce nie ma życzliwych fajnych ludzi tylko same k******o i prostactwo.

a twój język to jaki? nie prostacki? to czym ty się różnisz od innych?

Taki już jestem, przepraszam.

moja teściowa jest życzliwa, poważnie istny anioł.

Po tym co tu napisałaś, to raczej ty masz problem ze sobą!

Na jedno to faktycznie jak gość powyżeł zauważył/a, nie przebierasz w "Łacinie", ale wiem że człowiek sam może dosięgnąć limitu swojej cierpliwości :-) Czyżby jednak nie przesadzasz? Asertyność do podstawa do nie marnowania Twojego, ani czyjegoś czasu. Jeśli widzisz że ktoś przychodzi na "pogaduchy" to określ jasno ile czasu możesz poświęcić danej osobie na samym początku. Powiedz "przepraszam ale" ....i tam powiedz co pasuje (mam spotknie z następną osobę, mam zebranie itp). Nie odwalaj roboty za innych. Asertywność to Twój przyjaciel. Uczuicie że "nie pasuje" zostaw za drzwiami :-)

boleję,ze nawet bliscy,którzy powinni być bliskimi,są podli ileż krzywd wyrządzają rodzinie?!przed takimi trzeba strzec się- brakuje nam kultury bycia,zwykłej serdeczności

Może jesteś porostu nielubiana? Dziwne, że ja nie mam takich problemów. Od zawistników i zazdrośników się odcinam. Na ulicach spotykam wiele życzliwych i miłych osób. Nie mam problemów w kontaktach z innymi, w załatwianiu rożnych spraw. Pisz o sobie, nie wypowiadaj się ''nam'', a jeżeli sama masz jakieś braki to je nadrób.