Zdrada bez stosunku

Czy znalezliscie sie w takiej sytuacji i czy znalezliscie na nią sposób? Kiedy seks z malzonkiem jest mierny a ochota wielka ale nie chce zdradzac fizycznie do końca. wchodzą w grę zabawy pieszczoty ale bez stosunku. Ma tak ktoś?

Wszyscy posuwacie sie do pelnego seksu?

ja właśnie sobie myślę, że takiego układu najchętniej bym poszukał - pewnie to trudne, ale gdyby dwie osoby się umówiły jasno, jakie są granice i nawzajem by się pilnowały to byłoby to możliwe... wiem, wielu napisze, że to też zdrada... ale jednak...

Czyli nie jestem sama. a skąd jestes?

Ja kiedyś umawiałam się z chłopakiem na samą minetkę, bo na seks nie chciałam się decydować, więc na takich spotkaniach pieścił całe moje ciało, ale nic poza tym ;)

napisz na maila

myślicie, że jak się to rozwinie to nie przekroczycie swych granic? Jak w grę wchodzi pożądanie to trudno się opanować.

Sadze ze mogę dużo zaoferować ze swojej strony i nie brakowaloby seksu ale to od drugiej strony zależy.

Jednak to też zdrada , a jak któregoś razu zapragniecie czegoś więcej ? Albo ktoś nie wytrzyma i rzuci się na drugą osobę to co wtedy zrobisz?

niezaspokojona chętnie bym Cię lizał byś z rozkoszy jęczała. nie musi być nic więcej :) Mogła byś w zamian się bawić moim sprzętem :)

Niezaspokojamezatka szukam dokładnie takiego samego układu. Jestem żonaty, ale brakuje mi... Uważam że to nie byłaby do końca zdrada ale ciężko znalezc kogos, z kim takie granice moge postawic i byc spokojny ze je utrzymamy. Niech inni mowia ze to zdrada, ich sprawa. Jestem z Zabrza, ale moge też dojeżdżać dalej jak trzeba. a Ty skąd jestes? Ile masz lat? Jestes zainteresowana?

Wcale nie tak trudno się pohamować, jeśli obie strony osiągają orgazm w innym sposób niż seks, to penetrację są w stanie sobie darować.

Myślę, że można się pohamować - seks ma różne oblicza i w różny sposób można się zadowolić, nie koniecznie penetracją ... niezaspokojonamężatko - może porozmawiamy prywatnie, napisz...

...i w zasadzie to się nazywa relatywizowanie zdrady :) powiedzcie co to za różnica czy ktoś zamoczy czy tylko wyliże. Elementem zasadniczym jest to, że oszukujemy partnera w tym zakresie i oszustwo to nie jest tej samej miary co nieprzyznanie się do zakupu kolejnej niepotrzebnej bluzki :) Skoro już decydujecie się na oszukiwanie, na potajemne spotkania to równie dobrze możecie się bzykać do oporu ...ujawnienie takich pieszczot na boku zrani tak samo mocno jak pełne bzykanko, powiem więcej... nawet cybersex pewnie zrani podobnie....

Mam swoje powody, nie zabezpieczam sie i nie toleruje gumek.

Znalezienie faceta który Cię tylko wypieści nie będzie problemem, pytanie tylko czy facet będzie się umiał na tym powstrzymać? Większość pewnie po cichu będzie liczyło na seks.

Niezaspokojonamezatka nie przejmuj sie tym co inni pisza.. kazdy ma prawo do oceny sytuacji na swoj sposob i zgodnie ze swoim sumieniem. Ty uwazasz ze to nie do konca zdrada, ja tez tak uwazam i tego sie trzymajmy. Skad jestes? Ja Slask.

Ja gdy zakładam gumkę zaraz mi opada. Żyję już trochę na tym świecie i potrafię kontrolować swoje doznania czy też zatrzymać wytrysk. Niezaspokojona lubisz lizanko bo chętnie bym z Tobą to zrobił.

Dlatego jasno stawiam sprawę. Napisalam@

Niezaspokojona, jesteś kurefką!!!

Adam przykro mi ale mamy do siebie ponad 300km

Niezapsokojonamezatka napisz @ tez do mnie: adamdar1984@wp.pl Może popiszemy, poznamy się.

Ja bardzo chętnie cię wyliżę jeśli chcesz, bez oczekiwania na seks czy rewanż... jestem w wawy.

Powinnam od razu napisać ze jestem z Wielkopolski ale dziekuje za wszystkie ciekawe propozycje. Teraz wiem, ze inni ludzie tez cos podobnego odczuwają i jest mi lżej. Powodzenia, znajdźcie kogoś z okolicy, moze tu sie odezwie?:)

Fajnie by było jakby ktoś się odezwał :) ale często jezdze po kraju, moze jakies rzadsze spotkania tez Cie interesuja? napisz maila i napisz cos o soboe, jesli tak ;)

Zdrada bez stosunku dopochwoewego, to także zdrada, nie ma co zaciemniać tego faktu. Bosze kobiety co się z wami dzieje? Macie mężów, partnerów a w głowie wam skoki w bok. Nie pomyślałyście, żeby postarać się naprawić wasz sex z parnterem / mężem. Powiedzieć jak krowie na rowie czego potrzebujecie, jak chcielibyście by się z wami kochali. Rozmawiać i jeszcze raz rozmawiać trzeba w związku, nie szukać przygód za plecami swojej drugiej połówki. Jezeli mimo wielu rozmów nic nie pomaga, partner ma to w d....., bo tak tez może być, to rozstańcie się, macie wtedy możliwość znaleźenia sobie kogoś, kto spelni wasze oczekiwania, ale zawsze bedziecie w porządku wobec siebie i wobec waszych partnerów/ byłych partnerów.

Juz to widze jak facet majac cipke na wyciagniecie reki poprzestaje na lizaniu. Bwdzie cie szantazowal,ze albo mu dasz albo powie mezowi i co wtedy ?

"Bosze kobiety co się z wami dzieje?"Napisałbym raczej "Bosze kafeterianie co się z wami dzieje?" Ostatnio każdą najbardziej nieprawdopodobną historyjkę łykacie jak pelikany, żal.pl :D:D:D

Może i historyjka jest zmyślona, ale wielu ją tutaj ochoczo poparło. Szokuje mnie pogląd, że np. mineta albo lodzik to nie zdrada. Ciekawe, czy gdyby druga strona zrobiła coś podobnego, nadal by uważali, że nic się nie stało.

Nikt nie twierdzi że to nie jest zdrada.