Jak się zemscić na tych co psują Twoją opinie

Co zrobić żeby poczuli się tak samo jak ja , że nie sprawiedliwie zepsuli mi opinie

W jakim sensie opinię? zawodową czy powiedzieli że sie puszczasz?

noo gorzej inaczej się tego nie da opisać. Ciagle dowiaduje się ze z tej miejscowości rozpowiadają moim znajomym i się tak jakby odemnie odwracają, to jest dla mnie chore

Nie przesadzaj, większość ludzi jednak wysłucha tylko czyjejś opinii, o ile w ogóle, a widzi i tak swoje i sam wie jak np Ciebie ocenia.

Mścijcie się przez Internet dożywotnio! Policję i sądy oszukajcie! Ludzie chorzy psychicznie plotkują!

co racja to racja . Ja myślałam ze to ucichnie a gadaja o tym do tej pory i sobie dopowiadają . ja nie potrafie mieć rąk rozłożonych i słuchać tego wszystkiego od ludzi jak innych nastawiają przeciwko mnie..

Moim zdaniem jak nie masz nic na sumieniu to nie masz co brać do głowy no chyba ze jest inaczej i dlatego tak cię to martwi.

Hmmm a co takiego zrobiłaś, że im aż tak podpadłaś?

nie mścij się. ludzie od zawsze gadali i będą gadać. kto naprawdę cię lubi nigdy się od ciebie nie odwróci. kto będzie słuchał bredni na twój temat ma po prostu bardzo nisko iloraz inteligencji.

ja jak byłam młoda opiłam się na maksa i zrobiłam szum na całe osiedle. nawet policja mnie spisała i jakoś ludzie o tym nie gadają. więc czym ty się przejmujesz jak nie masz nic na sumieniu. nie myśl o tym. myślisz,że wszyscy są święci? każdy ma coś na sumieniu co go dręczy ale nikt się w to tak nie zagłębia.

chyba,ze wpieprzyłaś sie komuś w życie i.....tajemnica wyszła na dzienne światło,a może kogoś okradłaś? ludzie takich nie szanują,a wręcz przeciwnie

No, albo odbijałaś komuś chłopaków, albo mężów...takich ludzie nie lubią. bo wiadomo, że muszą być nieco fałszywi...

miałam z tamtej miejscowości chłopaka i mam podejrzenia że to on gadał ale nie chce od razu jego oskarżać bo nie mam dowodów że to on. Ale na pewno by się nie przyznał. Ja z jednej strony mam w******* na to nie przejmuje się tym i macie racje ale to już 4 lata chodzi za mną. Ale i tak planuje stad wyjechać . Albo że ich życie jest bardzo nudne i już wymyślają głupoty..a i nie mam nic na sumieniu

idz do psychologa i mu o tym powiedz

najgorsza jest ucieczka. jeśli nie stawisz temu czoła nie poczujesz się lepiej. nawet jak się przeprowadzisz ktoś z tamtej okolicy może znów pojawić się w twoim nowym życiu

No tak oni nie przestaną gadać jak się cos na ich temat nie powie.

nie przejmuj się! ludzie o wszystkich gadają. lubią gadać i będą gadać. problem tkwi w tobie. za bardzo się tym przejmujesz. o wszystkich się gada ale inni to mają gdzieś i żyją dalej.

Ludzie maja po to d**y zeby nimi szczekac ojej to :):):)