Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość glupia jestem

jak powiedzieć byłemu że jestem w ciąży

Polecane posty

Gość glupia jestem

Rozstaliśmy się z chłopakiem przez niezgodność zainteresowań i on stwierdził, że coś się wypaliło. Miałam czas, chciałam zakończyć pewne sprawy i poszłam do lekarza. Jestem w 6 tygodniu ciąży. Nie chcę mu mówić, na początku znajomości spanikowałam, że jestem, a okazało się, że nie byłam. Teraz ciąża jest potwierdzona przez lekarza, ale to wygląda jakbym sobie to wymyśliła. Ciąża jest zagrożona. Jestem w panice z jednej strony nie chcę dziecka, z drugiej storny skoro jestemw ciąży, to nie chcę go tracić. Nie chcę mówić chłopakowi, ale boję się, że jak będzie coś nie tak, to co zrobię. Myślałam, żeby powiedzieć jego bratu, żeby nie mówił, ale żeby jakby co, to żeby wtedy powiedział. Boję się, że teraz nie powiem, a on ułoży sobie życie, a ja mu je zniszczę, bo powiem, że ma dziecko. Poradźcie mi coś, bo nie wiem co będzie najlepsze. Nie mam siły teraz biegać z nim i udowadniać ciąże, moge poakzac testy krwi, test, ale nie chce chodzic z nim po ginekologach itp i czuć się jak oszustka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gumka pekla?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no czasami swiat taki jest ale potem sie moze wszystko ulozyc :) www.youtube.com/watch?v=dwA2eq3m_c0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupia jestem
zleciała , ale on powiedzial że doszedł już po i że wszystko ok, a ja glupia nic z tym nie zrobiłam :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po prostu powiedz, to też jego dziecko. Skoro jesteś na 100% pewna. No chyba że nie zamierzasz urodzić, to nikomu nie mów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupia jestem
No jestem dzieciuchem, to pierwszy chłopak z którym zaczęłam sypiać. Mam 23 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nastepna ofiara,ktora nie wie co zrobic,a wiedzialas,ze bycie aktywna seksualnie bez zabezpieczenia mozna zajsc w ciaze??Glupia i zagubiona tiiipppa .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupia jestem
Boję się, że poronię , a wporwadzę jakiś zamęt. Mam problemy hormonalne, teraz biorę na podtrzymanie hormony, ale nie wiem co to będzie, :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupia jestem
Wiedziałam i tu nie chodzi, że jestem, bo pracuję i dam radę, chodzi o to, że nie wiem , czy teraz mówić, czy poczekać, bo tak relacja się rozleciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A na co chcesz czekać? Aż sie były zakocha a ty mu w dniu ślubu wyskoczysz z tekstem - zobacz, to twoje dziecko, cieszysz się? Dziewczyno - najpierw pomysl, czego ty chcesz? A o niego sie nie martw, skoro uprawia seks, to chyba wie, jakie sa skutki uboczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym powiedziala. dlaczego masz sie kryc. oboje w tym siedzicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem głupia
nie wiem, czuję się winna, że pozwoliłam na tę ciążę, że jest zagrożona, że to moja wina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem głupia
ok, dzięki, powiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to czujesz sie winna, że pozwoliłaś na tę ciążę???? To ta ciąża to bez jego udziału sie wzięła? A czyja to wina, ze jest zagrozona? Pewnie powiesz, ze tez twoja. Dlaczego bierzesz na siebie nie swoje winy - na dodatek wydumane, bo one winami nie są. Jesteś pewną kandydatką na męczennicę. Mnie z tego durnego obwiniania się za wszystko wyleczył psycholog - tobie też radzę sie tam udać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz, on narobil ambarasu to niech teraz sie tym zajmie. nie busi byc z toba ale o ciaze i dziecko ma dbac. koniec. a ty zamiast myslec idiotyzmy typu to moja wina to sie skup na sobie, swojej pracy i hobby. chlop powinien wiedziec, ze uprawianie seksu zawsze laczy sie z ryzykiem ciazy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupia jestem
Zrobię tak jak mówicie, po prostu nie chcę się kłócić, udowadniać, nie mam na to teraz siły. Jakby ciąża była widoczna to lepiej, ale z drugiej strony, nie chcę zeby miał żal, że nie miał czasu przyswoić sobie tego. Dzięki, ułożyliście mi jakoś to, jakoś bardziej uporządkowane mam to w głowie. O psychologu pomyślę, ale na razie nie, zbytnio nie mogę się nawet ruszać, żeby utrzymać ciążę. :( A go po prostu nie chcę ranić, ranić myslą, że dziecko, ranić myślą, że zagrożone. To jest straszne, że nigdy nic nie wiadomo, nie wiadomo, czy się beędzie z drugą osobą, nie wiadomo co zdrowotnie, żyjesz i nagle wszystko się sypie. Ok, chyba nic już nie ma do wniesienia do tego tematu, dzięki za odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po prostu powiedz mu i tyle. nie rob z siebie ofiary. zadzwon do niego, ze ma przyjechac i tyle. jak nie bedziesz mogla go przekonac, zeby przyjechal, to mu powiedz przez telefon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupia jestem
Ok, napisałam mu sms, oddzwonił. Powiedział, że weźmie odpowiedzialność, że podzielimy się wychowaniem i weźmie dodatkową pracę, żeby wyrobić finansowo. Później napisał też, że będzie kochać dziecko i że jak będę czegoś potrzebować to mam mówić. Widzimy się za miesiąc, bo idziemy razem na USG. Mam nadzieję, ze mu się to nie odmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo dobrze że mu powiedziałaś.przynajmniej nie zostałaś z tym sama. a jak twoi rodzice to przyjęli?zaglądaj na wątek i napisz jak dalej potoczyły się twoje losy i czy ojciec dziecka ciągle poczuwa się do obowiązku zapewnienia bytu dziecku itd. i oczywiście życzę ci żebyś donosiła ciąże i dzidzia była zdrowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne, historia stara jak świat. Powrót bo jesteś w ciąży i poronienie za chwilę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×