Ubezpieczenie samochodu.

Witam! Mam pytanie co do ubezpieczenia samochodu. Mój Chłopak w grudniu 2013 kupił samochód i końcem Stycznia 2014 ubezpieczenie pojazdu się skończyło. Teraz planujemy ubezpieczyć auto i Moje pytanie jest takie. Czy musimy je kontynuować tam, gdzie było wcześniej, czyli Ergo Hestia? Czy możemy w innej firmie?

możesz ubezpieczyć gdzie chcesz

Możecie gdzie chcecie ubezpieczyć auto, bo jeśli umowa się skończyła to nie przedłuża się automatycznie, ALE zapłacicie karę i to wysoką za brak ubezpieczenia OC w miesiącu luty i marzec, kilka tysięcy Współczuję nieznajomości przepisów

nie zapłacą kary jeśli zostaną w tym towarzystwie i zachowają ciągłość.

Dlaczego ma płacić karę? Nie jeździł w tym czasie samochodem, bo był zepsuty i nie miał zrobionego przeglądu. To nie Jego wina, że nie stać Go było na przedłużanie ubezpieczenia...

Dziękuję za pocieszenie :) Jak myślicie ile mogą wynieść koszty ubezpieczenia. Samochód to VW GOLF III silnik 1.8 benzyna trzydrzwiowy r.1993. Chłopak pierwszy raz będzie na Siebie ubezpieczać samochód.

Od 1 stycznia 2013 r. wysokość opłaty z tytułu niespełnienia obowiązku ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, obowiązującej w każdym roku kalendarzowym, stanowi dla: - samochodów osobowych - równowartość dwukrotności minimalnego wynagrodzenia za pracę (w 2013 r. - 3200 zł), W przypadku posiadaczy pojazdów mechanicznych, którzy nie spełnili obowiązku zawarcia umowy ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych istnieje gradacja opłat uzależniona od okresu pozostawania bez ochrony ubezpieczeniowej w każdym roku kalendarzowym i wynosi: 1) 20 % pełnej opłaty - w przypadku gdy okres ten nie przekracza 3 dni; 2) 50 % pełnej opłaty - w przypadku gdy okres ten nie przekracza 14 dni; 3) 100 % opłaty - w przypadku gdy okres ten przekracza 14 dni.

Przepisy Mnie przerażają, żerują na Człowieku z każdej strony.

kupuje samochód - debil jeden i zamiast pójść się zapytać agenta co i jak..to myśli, że wszystkie rozumy pozjadał - jak go Fundusz wychwyci to zapłąci karę - kogo interesuje to, że samochód nie jeździł - OC to ubezpieczenie obowiązkowe - czy jeżdzi czy nie - płacić trzeba!

Dostaną karę bo od roku 2012 umowa nie przedłuża się automatycznie dla nowych posiadaczy auta (nie przechodzi ze zbywcy na nabywcę jeśli się kończy) i jeśli wygasła tak jak tu, i jest przerwa w ubezpieczeniu to jest kara 3200. I nic nie pomoże przedłużenie umowy, bo ona już WYGASŁA Zmieniły się przepisy

Tak, OC jest obowiązkowe i lada moment UFG się upomni o pieniążki, pewnie więcej kara warta niż auto:D Współczuję serdecznie, ale nic już nie zrobisz. Trzeba zapłacić.

Jak Cię nie stać na płącenie ubezpieczenia to po ch*j kupujesz samochód?? Jak chłopak młody to zapłaci sporo - jeszcze pojemność 1.8 - na to na pewno nie będzie go stać:)

Proszę o zahamowanie słownictwa. Żadne wyzywanie od Debili nie jest tu konieczne, więc jeśli zamierzasz się unosić to proszę opuść wątek. No przykro Mi nie każdy od razu biega po Agentach tym bardziej, że nie każdego od razu na to stać...

Po ch*j to ma krasnal brodę :P Musiał czymś dojeżdżać do pracy.

Pójście do agenta nic nie kosztuje, a na pewno ubezpieczenie mniej by wyniosło niż kara Pewnie około 1500 zł ubezpieczenie w YCD, można w ratach płacić Ale wolicie OC+karę =5000

Nie prowokuj nie wyżywaj się na innych i tak będziesz musiała zapłacić:D

Powiem tak nawet jeśli wtedy musiał by przedłużać to nie zrobiłby i tak tego, bo fundusze by Go nie puściły, więc na jedno wyjdzie...

To się zastanów - albo zahamowanie słownictwa - chociaż pasuje top tu jak świni siodło - próbujesz udawac głupio mądrą - albo tekst z krasnalem - trochę konsekwencji... Dokładnie wizyta u agenta po informację nic nie kosztuje - najlepiej na drug raz - zanim kupicie samochód pójść do agenta i sie o wszystko dopytać - ile b,ędzie kosztowało ubezpieczenie i jak to wygląda od stony technicznej:) No skoro na wizytę u gaenta go nie stac - to na ubezpiecznie plusa kara - na pewno nie będzioe go stać:) Myślenie nie boli:)

Nie wyżywam się na innych... Źle interpretujesz... Po prostu chciałam się dowiedzieć, a za informację ślicznie dziękuję :)

Laska jak Ty p********z - w temacie zielona jak but jestes a się wymądrzasz - zawsze jest jakieś wyjście - zapłąciłby na miesięczne raty albo coś - ale miałby ciągłość w ubezpieczeniu a tak, jak go UFG wyłapie - to zapłąci za brak ciągłoci ubezpieczenia - 3 200 bo masz powyżej 14 dni!!

Plus do tego oczywiście ubezpieczenie - a tak jak kroś pisał - jeśli jest młody i bierze pierwszy raz ubezpieczenie na siebie - to dostanie zwyżkę za wiek - zero zniżek - zabulicie jak za zboże!

Zapytałam tylko o to, czy można zmienić firmę ubezpieczającą. Dodatkowo dowiedziałam się bardzo ważnych rzeczy za co bardzo dziękuję. A dalsze zagłębianie się w sprawę to już Nasz problem i Wasza rol się tu kończy. Nie potrzebuję krytyki, bo nie po to tutaj jestem. Jeszcze raz dziękuję.

Masz rację dlatego, że jestem w tym zielona został założony wątek.

Jak go nie było stać, to powinien ROWER kupić a nie auto Bez OC jeździł??? Na jakim świecie wy żyjecie... Auto to obowiązki Współczuję , zapłacicie bite 5000 3200 kara +OC

mówiłam wcześniej, auto stało w garażu, bo było zepsute.

To po co go kupowaliście:( Tani chociaż był? Interes życia;(((

Długa historia i nie do końca przyjemna. Zapytam jeszcze o jedną rzecz i z góry proszę o wyrozumiałość, bo nie potrzebuję krytyki tylko porady. Przykładowo jutro idziemy do Ergo Hesti i oni nakładają karę, czy jakiś inny organ? Bo na innym wątku pisało o jakiejś inne organizacji...

To nie ma znaczenia - czy autem się jeździ czy tez nie..OC trzeba płacić w terminie - nie można mieć żadnego dnia bez ubezpieczenia - bo można zapłącić karę - Myślę, że faktycznie to może być koło 5000 tsyięcy - jak Was oczywiście UFG wyłapie..

Jutro idźcie do jakiegoś multiagenta - czyli takiego, który ma więcej niż jedną firmę ubezpieczeniową - w tym ergo hestię. Nie idźcie bezpośrednio do Ergho Hestii - bo może się okazać że gdzie indziej będziecie mieli tańsze ubezpiecze\enie. Karę możecie zapłacić ale wcale nie musicie - to wszystko zależy czy wyłapie WAS Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny - może będziecie mieli szczęście:) Na razie nie distaniecie kary...Ubezpieczyciel tego nie nakłąda tylko właśnie UFG

Czy dobrze rozumuję? Jeśli pójdziemy jutro i ubezpieczymy auto to możemy być spokojni, że kary nie będzie? Inaczej przyszło by jakieś pismo tak na Jego nazwisko, czy poprzedniego właściciela?