Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

wspolpracownicy mi docinaja juz nie moge

Polecane posty

Gość gość

pracuje w malej firmie, lubie swoja prace. ostatnio jednak jest mi bardzo ciezko, gdyz moi wspolpracownicy non stop mi docinaja. temat tycjh docinkow jest ogolnie jeden: ze jestem faworyzowana przez przelozonego. prawda jest, ze w przeciwienstwie do innych nie mam z nim jakichs klotni, problemow itd. nie wynika to jednak z niczego innego jak z tego, ze jestem solidnym pracownikiem i nie mam tez problemow z przyznaniem sie do winy, gdy sie pomyle. reszta zespolu czesto kreci, wypiera sie itd, w efekcie czego awantura goni awanture. widze, jak szepcza czesto po katach, na pewno na moj temat. dodatkowo powoli zaczynaja mowic wprost, ze wiadomo, ze ja nigdy nie bede miala zadnych problemow, ze jestem ulubienica szefa, ze nigdy nie ponosze zadnych niemilych konsekwencji itd. to generuje dalsze zarzuty, ze np nie gram zespolowo, ze nie pomagam innym itd. jak poradzic sobie z ta sytuacja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi się wydaje że człowiek który szuka sensacji czy jak to nazwać, nie ma swojego życia. Po prostu myśl o tym że zarabiasz i tyle. A o tych ulungach zapomnij.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jaka jest twoja reakcja na to wszystko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przewaznie jest mi glupio i nic nie mowie. oni maja racje o tyle, ze ja rzeczywiscie pewnie najlepiej zarabiam i jako jedyna nie mam scysji z przelozonymi. jednak to wynika z tego, ze po prostu dobrze pracuje, nie robie nic ze szkoda dla nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×