Imie nadające charakter dziecku, topik z przymrużeniem oka

Synkowi daliśmi imie Igor :) wśród znajomych znamy dwóch chłopców o tym imieniu. Obaj żywiołowi, czuli, jak upadną odrazu wstają, pomocni, baardzo energiczni, wszędzie ich pełno. Ze znajomą śmiejemy się, że to dlatego, że imie Igor czytane od końca to ROGI i dlatego takie urwisy ;) Pytanie do mam mam Igorków, jacy są Wasi synkowie?

Fajny temat:) A jak jest z imieniem Mateusz? mam syna o takim imieniu- bez pardonu idzie przez życie walcząc o swoje. Wasze Mateuszki też?

W mojej rodzinie co prawda nie ma Mateuszów ale znam paru, inteligentni, urokliwi, mają ten błysk w oku ;)

A ja mam Alana i dzieci go przezywaja :(

ja pracuję w przedszkolu i powiem wam że Igory to z reguły tępi synkowie przytępych mam. Jeden ma wiecznie minę jakby się z mózgiem minął, drugi je kozy z nosa a trzeci w wieku 5 lat prawie nic nie mówi.

a Emilki? jakie sa, bo tak chyba nazwe coreczke?

hahaha prawie monitor oplułam, tak się uśmiałam :D rozumiem, że nie jako przedszkolanka skoro sformułowania typu przytępy synek przytępej mamusi? ;)

a Szymon ? ktoś zna ?

jako nauczycielka. przedszkolanki były w PRLU. nie zebym sie uwazala za nie wiadomo kogo, ale pewne słowa juz dawno odeszły do lamusa :)

no przeciez igor to imie tego pokroju co alanek, gracjanek czy oliwierek badz brajanek. imie nadawane tasmowo przez ludzi nizszych lotow.

:-)

Szymon, znałam jednego, był bardzo *****iwym dzieckiem. Wybił sobie dwie jedynki :D

a jakie imiona nie sa patologiczne i nadawane sa przez zwyklych, normalnych ludzi?????????

milicjant, obywatel, przedszkolanka - tych słów używało się w PRLu.

Te, nauczycielka! Zdanie zaczyna sie od duzej litery. I popracuj nad interpunkcja.

normalne, typowo polskie, takie jakie mają wasi rówieśnicy Krzysztof, dariusz, Tomasz, rafał, mariusz

a ty popracuj nad polskimi znakami

mam Szymona, pełen życia, wszędzie go pełno, trochę rozrabiaka, odważny i komunikatywny ale też synek mamusi i przytulasek.

Myszon, Żyraf, te klimaty :D

Typowo polskie to jest twierdzenie, ze to, co polskie, jest lepsze od wszystkiego innego.

Mariusz? znalam kilku i prawie wszyscy z pijackich rodzin z co chwile nowym "wujkiem" czyli konkubentem tlenionej mamusi bez zeba na przodzie :O

Kiedy sie do kogos zwraca, "Ty" rowniez pisze sie z duzej litery. Widze, ze jesli chodzi o nauczycieli, to nic sie nie zmienilo od czasow przedszkolanek :)

Mam syna igora i zgodze sie z autorka w stu procentach! To baaardzo zywiolowe dzieci.

Kuźwa, tak z 95% dzieci jest żywiołowych... Bo to są DZIECI!!!!

mamoIgora my również jesteśmy rodzicami Igora i nasz synek z opisu pasuje do Twojego dziecka w 100 %, ale zanim się urodził znajomi ostrzegali, że będzie miał charakterek :-)))

a ja znam Igora. To syn mojej sąsiadki, wyjątkowo płaczliwe i wystraszone dziecko, tak więc wniosek z tego taki, iż imię nie determinuje charakteru dziecka.

Jasne, ze nie determinuje. Igor to brzydal z Frankensteina, tak na marginesie;-)

Śmieszą mnie wpisy, że imie jest nadawane przez osoby niższych lotów. Co jeśli ktoś ma sentyment np do imienia Alan czy Brajan? Rozumiem, że odrazu jest ten gorszy? Owszem, są imiona które kojarzą się tak czy inaczej ale przez przesady. Kafeterie odkryłam jakieś pół roku temu, nie wchodząc tu zbyt często ale pojawiały się tematy w których dostłownie każde jest jest opluwane. Staś i Jaś to ohyda bo już nie modna jest moda na stare imiona, Ania, Renata, Basia, Agnieszka to imiona rodem z PRLu, nie daj Boże Nicola bo patologia, Jessica to już w ogóle patologia patologii, Hania, Lena zbyt popularne. Jestem młodą mamą i pamiętam, że jeszcze jako dziewczynka zawsze każdemu mówiłam, że swojemu synkowi dam imie Igor. Mam ogromny sentymen do tego imienia, zwłasza, że mam rosyjskie korzenie i nie obchodzi mnie czy w przedszkolu będzie 15stu Igorków i 28 Lenek. Imie, które wybrałam dla dziecka nie jest ani obraźliwe, krzywdzące je czy ośmieszające. Zauważyłam, że tutaj nie można tak po prostu, czasem z jajem z kimś porozmawiać, wymienić poglądy bo zawsze znajdzie się ktoś kto Cie zje. Forum poświęcone jest ciąży, wychowaniu dzieci, czyli w większąści siedzą tu mamy albo przyszłe mamy, tak? I taka zawiść w Was panuje? Mówicie, że dane imie kojarzy się wam z patologią tylko, że wasz język to jedna wielka patologia. Szydzenie, opluwanie, śmianie się. XXI wiek a sposób wymiany zdań jakby się cofnął w czasie . Więcej życzliwości

Krzysztof, Tomasz to nie sa typowo ani w ogole polskie imione. Kiedy wy drogie " niepatologiczne" panie wyższych lotów w koncu to zrozumiecie? Ciagle ten sam idiotyczny argument.

u na w rodzinie jest Mateusz cichy spokojny taki wycofany nieśmiały małomówny ma 7 lat