Czy to ma sens?

Jestem z chłopakiem trochę ponad 2 lata. Wszystko był zawsze dobrze między nami. Kochamy się. On jest bardzo o mnie zazdrosny. Robi mi często głupie sceny zazdrości co mnie strasznie męczy i denerwuje. Mówiłam mu już o tym. Jestem studentką. On już pracuje. Poznałam w akademiku pewnego chłopaka. I tu się zaczyna.. on jest Turkiem... Cały czas o nim myślę, nie mogę przestać, nie mogę spać, jeść, uczyć się. Coś chyba między nami iskrzy. Kocham swojego chłopaka, ale nie potrafię nie myśleć o tym Turku. Jestem taka szczęśliwa, gdy jest blisko. Nie wiem co mam robić. :( Nie chcę skrzywdzić swojego chłopaka. Przecież dużo nas łączy. Nie chcę go zdradzić ani nic w tym stylu. Jednak serce gna do tego Turka. Pomóżcie!!!

Lepiej natychmiast zapomnij o tym turku , to jest inna kultura , u nich jeszcze rodzice wybieraja dziecku partnera, dla nich kobieta nie jest nic warta i nie ma zadnych praw

Właśnie to jest najgorsze. Kultura.... Wiele czytałam o tym.. wiele kobiet wypowiadało się na ten temat. Jedne żałowały związku, drugie były szczęśliwe jak nigdy dotąd. Chciałabym zapomnieć. Chciałabym, żeby było jak kiedyś - ja i mój chłopak. Ale to jest silniejsze.

Wypowie się ktoś jeszcze?

Masz pecha. Wiem co to znaczy, gdy serce zawladnie rozsadkiem. W tym wypadku jednak odpowiedz jest jedna. Wez zimny prysznic ! Wrzuc na Google haslo: . Harem na socjalu. Muzułmańscy poligamiści żyją w Niemczech na koszt państwa . Powinno funkcjonowac DZIEWCZYNO OPAMIETAJ SIE !!! . http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5879517&start=30

Gdybym tylko potrafiła przestać coś do niego czuć to bym to zrobiła, ale to jest silniejsze ode mnie. Słyszałam wiele o Turkach, ale jednak nie potrafię się do niego jakoś zrazić. :(