Mój były nie chce do mnie wrócić

Cześć chciałabym żebyście mi doradzili co mam robić. Byłam z chłopakiem 3 lata niestety musiałam na początku naszej znajomości wylecieć do Stanów na pół roku. Czekał na mnie cały czas nie miałam z nim wgl kontaktu, bo go całe dnie w domu nie było tylko jarał sobie trawkę. Gdy wróciłam zaczęliśmy poważny związek. Było wszystko pięknie przez parę 2 miesiące lecz potem wszystko się zepsuło. Co parę tygodni zrywaliśmy ze sobą dlatego, że nie mogłam wychodzić z koleżankami na dwór a jeżeli napisał kolega na gg to też nie mogłam mu odpisać bo był strasznie zazdrosny. Do tej pory tak było raz zerwaliśmy na miesiąc na wakacje bo wymyślił sobie, że mnie zdradził. Poznałam fajnego chłopaka nie zakochałam się w nim ale on we mnie tak, zaczęliśmy pisać, spotykać się od czasu do czasu i pierwszy mnie pocałował potem się przestaliśmy kontaktować. Były do mnie napisał, że mnie kocha, że nie może beze mnie żyć i chce żebym do niego wróciła zgodziłam się, ale nadal nie mogłam wychodzić z koleżankami ani z własną kuzynką. Parę miesięcy później znowu zerwał ze mną bo nie mogłam zakładać bluzek z dekoltem bo mówił, że mi niby piersi widać chociaż to nie prawa, na basenie też zawsze był problem że mam zakładać krótkie spodenki bo ja w stroju kąpielowym nie mogę chodzić ok robiłam to co chciał, nie mogłam się malować też się nie malowałam. Znowu zerwał bo coś mu się nie spodobało i poszłam z kuzynką się przejść i był jej kolega więc go poznałam nie byłam z nim ani nic tylko się spotykaliśmy i on zaczął mi wpychać język do gardła ale nie całowałam się z nim ani nic. Po paru dniach znowu były się odezwał, że on chce wrócić więc wróciłam do niego z nadzieją, że będę mogła wychodzić z kuzynką lecz dalej nie mogłam. Nie pisałam z nią nawet żeby mu pokazać, że mi na nim zależy ostatnio z nią wyszłam i zrobił wielki problem i zerwał znowu. Mój kuzyn wrócił do Polski z Niemiec i sobie jeździliśmy wszędzie i on o to problem zrobił i zaczął go wyzywać od frajerów. Ja nic nie zrobiłam to tylko kuzyn. Ja chce do niego wrócić ale on już nie chce bo niby odwalałam i zaczął mnie wyzywać od szma*t, s*uk, że mam wypier*dalać, spierd*alać itd. boli mnie to strasznie ja mu pomagałam jak mogłam zawsze jak miałam pieniądze dawałam mu, oddałam mu nawet ipoda za 1,500 zł a on mi się tak odpłaca co ja mam zrobić w tej sytuacji kocham go i chce z nim być ale on już nie chce :(

Bardzo dobrze, że Cie rzucił, przynajmniej masz okazje poznać lepszego. Jeszcze niedawno myślałam jak Ty..

Przecież ty jakiegoś parszywego dupka opisujesz. Kobieto,gdzie ty masz rozum( chyba,że ci go brak),żeby z taką żałosną karykaturą mężczyzny się zadawać.