Brak ubezpieczenia a problemy ze zdrowiem

Mam taki oto problem... Od jakiegoś czasu nie jestem ubezpieczona, zostałam wykreślona z urzędu pracy bo nie przyjęłam oferty pracy. Nie ma mnie kto ubezpieczyć i w ogóle a na prywatne wizyty u lekarza mnie jako osobę bezrobotną po prostu nie stać. Jakiś tydzień temu dopadł mnie ogromny ból głowy w środku dnia, spałam 2 godziny, potem wzięłam Nimesil, przeszłam się na spacer i ból minął. Wczoraj wieczorem znów zaczęła mnie potwornie bolec głowa ale nawet środki przeciwbólowe nie pomagały. Gdy rano wstałam pół twarzy miałam spuchnięte i zakrwawione oko "w środku". Czy to może być coś poważnego? Nie wie co ja mam teraz zrobić...

Jechac na izbe przyjąc .Musza Ci pomóc ,nawet jak jestes nieubezpieczona .

Do nfz i zacząć samemu opłacać sobie składkę.

jak sie odmowi po raz pierwszy to sie jest skreslonym na 120 dni - 4 miechy wiec jelsi one juz minely to mozna chyba znowu sie zarejestrowac

Nie stać mnie na opłacanie samej sobie składek a z urzedu pracy zostałam wykreslona pod koniec marca.

Jedź na pogotowie, przyjmą Cię, ale bedziesz musiała zaplacic niestety potem, jednak zdrowie droższe od pieniedzy.

ile masz lat?

Ale ja nie mam z czego zapłacić, o to chodzi, gdybym miała jakiekolwiek pieniądze to nawet bym się nie namyślała...

koniec marca, to chyba jeszcze nie minęło 30 dni/

Słuchaj, Twoje objawy są poważne wg mnie, chcesz ryzykować zdrowie lub życie? Chyba nie bedziesz musiała płacić od razu, może jakieś raty, ktoś z rodziny pomoze, ale ja bym jechała.

Nimesil wycofano ze sprzedaży to groźny lek, powoduje właśnie krwawienia całkiem możliwe że to co się stało to skutek uboczny tego syfu

Nie mam skąd wziąć.. I to problem.

Od daty wyrejestrowania za niestawiennictwo jest jeszcze taki 30 dniowy okres gdzie można korzystać ze świadczeń lekarskich. Ten trzymięsieczny okres o którym mówił pracownik

NFz ma jakis fundusz na lecznie pacjentow nieubezpieczonych -meneli tez lecza a przeciez taki ktos raczej nie zwroci za leczenie

( Ten trzymięsieczny okres o którym mówił pracownik, za niestawiennictwo) - to wytnij:D

poleciała do lekarza:D

Dzwoniłam do szpitala (w moim mieście jedyny) i bez ubezpieczenia mam się nie pokazywac...

ale już nie obejmuje cię ten 30dniowy okres karencji?

Nie wiem jak to jest... Dzwoniłam do szpitala powiedziałam, co mi się stało, powiedziałam, że zostałam 2 tyg temu wyrejestrowana z urzędu pracy i otrzymałam info, że w takim razie mnie nie przyjmą, muszę mieć ubezpieczenie.

idź i niech sprawdzą w "Ewusiu" czy jesteś ubezpieczona:D , oni nic nie wiedzą o urzędach pracy ich interesuje czy jesteś objęta ubezpieczeniem w tym ich komputerze:D na pewno jeszcze jesteś.

w polsce muszą cię przyjąć,najwyżej później zarządają kasy,chyba że żyjemy w III świecie

a czemu nie przyjelas pracy z urzedu pracy?? leniuchu....do roboty to bedziesz miec ubezpieczenie daja ci prace a ty nie przyjmujesz??bez jaj///

Nie przyjęłam pracy bo podczas rozmowy z pracodawca okazało się, że nie będę zarabiac nawet najniższej krajowej (inna kwota na umowie, inna kwota do ręki). A niestety w urzedzie pracy to nikogo nie interesowało.

to wolisz siedziec w domu ? bez jaj.. wolalabym pracowac za 500 zl miesiecznie niz siedziec o niczym w domu wstyd leniu.... a jaka to praca??

Po odliczeniu dojazdów zostało by mi 600zł kiedy to opłaty mnie wynoszą 800zł a gdzie życie?

-bo to się umawia z pracodawcą żeby napisał że ty go nie interesujesz jako przyszły pracownik i jesteś kryta:) -idź do tego szpitala , sprawdzą w rejestrze czy jeszcze widniejesz jako ubezpieczona to pójdziesz do lekarza a jak nie to nie i tyle:D

a teraz ile masz miesięcznie? siedząc w domu?

Pracodawce takie rozwiazanie nie interesowało. Pójde na izbę przyjęć po 18 i zobacze co mi powiedzą.

to za co ty zyjesz??? teraz nie masz nic wiec lepiej miec 600 zlotych.

i własnie dlatego twierdzę, że w polsce niema bezrobocia